Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Prof. Horban ostrzega przed żabią odrą? To fałszywy tweet!
Internauci kolejny raz dali się nabrać kontu podszywającemu się pod innych użytkowników.
Prof. Horban ostrzega przed żabią odrą? To fałszywy tweet!
Internauci kolejny raz dali się nabrać kontu podszywającemu się pod innych użytkowników.
FAKE NEWS W PIGUŁCE:
- Na Facebooku pojawiły się wpisy zawierające zrzut ekranu przedstawiający tweet Polskiej Agencji Prasowej. PAP miał cytować wypowiedź prof. Andrzeja Horbana o żabiej odrze.
- Tweet nie został opublikowany przez oficjalne konto PAP na Twitterze. Został on stworzony przez profil podszywający się pod innych użytkowników platformy.
Kilka profili na Facebooku opublikowało wpisy zawierające wypowiedź prof. Andrzeja Horbana, cytowanego przez Polską Agencję Prasową. Źródłem cytatu miało być konto PAP na Twitterze. Prof. Horban ostrzegał przed przypadkami żabiej odry. Choroba ta miałaby być bardziej zakaźna i śmiertelna od COVID-19. Tymczasem tweet zamieszczony w facebookowych postach nie pochodził z profilu PAP, lecz został przygotowany przez konto znane z podszywania się pod inne osoby i instytucje.
Zrzut ekranu opublikowały także takie strony jak media wolnościowe.tv 2 oraz Żądamy dymisji Niedzielskiego.
Post zebrał prawie 200 reakcji i ponad 40 komentarzy. Część z komentujących uwierzyło w prawdziwość słów Horbana i odniosło się do nich w negatywny sposób: „A ten Horban, to na jaki patogen cierpi?”, „Obstawiam, że jest to jakiegoś rodzaju zabawa możnych , którzy wymyślają jakie jeszcze bzdury da się wcisnąć ciemnym masom.”, „Jego trzeba do wariatkowa zamknąć..On poważnie jest niebezpieczny dla ludności, jego osobisty wirus jest najbardziej niebezpieczny ze wszystkich nam znanych !!”.
To nie jest prawdziwe konto Polskiej Agencji Prasowej na Twitterze
Wpisy z cytatem z prof. Horbana zawierają zrzut ekranu z rzekomego profilu PAP na Twitterze. Tymczasem prawdziwe konto agencji prasowej różni się od tego widocznego w poście.
W rzeczywistości konto Polskiej Agencji Prasowej nazywa się „PAP”, a pod nazwą profilu widoczny jest alias @PAPinformacje. Wokół zdjęcia profilowego nie widać także czarnej obwódki, która występuje w facebookowym wpisie.
Wpis pochodzi z konta podszywającego się pod innych użytkowników
Wpisu o treści widocznej na zrzucie ekranu udostępnionym na Facebooku nie znajdziemy na oficjalnym profilu PAP na Twitterze. Można go jednak znaleźć na koncie użytkownika @Masakra_Witam. Jest to profil, który od dłuższego czasu zajmuje się podszywaniem pod innych użytkowników w celu pisania fałszywych tweetów. Tak było np. z Anną-Marią Żukowską czy telewizją Polsat News.
Oryginalny tweet, zawierający treść widoczną w poście, wciąż można znaleźć na profilu użytkownika.
https://twitter.com/Masakra_Witam/status/1528713567343616007
Kilka dni później, 2 czerwca, pojawił się kolejny wpis, w którym użytkownik przyznał, że chciał podszyć się pod PAP, jednak „nie jest mu do śmiechu”.
https://twitter.com/Masakra_Witam/status/1532263403137511424
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter