Strona główna Fake News Roślinna nalewka na boreliozę? Nie ma jej w rekomendacjach

Roślinna nalewka na boreliozę? Nie ma jej w rekomendacjach

W internecie opublikowano nagranie, w którym polecono roślinną nalewkę z korzenia szczeci w „terapii” boreliozy i innych chorób odkleszczowych. W analizie przytaczamy aktualne zalecenia towarzystw medycznych oraz sprawdzamy, czy istnieją wiarygodne dowody naukowe na to, że ziołowy produkt leczy choroby przenoszone przez kleszcze. 

screen z TikToka

Fot. TikTok / Modyfikacje: Demagog

Roślinna nalewka na boreliozę? Nie ma jej w rekomendacjach

W internecie opublikowano nagranie, w którym polecono roślinną nalewkę z korzenia szczeci w „terapii” boreliozy i innych chorób odkleszczowych. W analizie przytaczamy aktualne zalecenia towarzystw medycznych oraz sprawdzamy, czy istnieją wiarygodne dowody naukowe na to, że ziołowy produkt leczy choroby przenoszone przez kleszcze. 

ANALIZA W PIGUŁCE

Suplementy „na nowotwory”, pieprz cayenne „na atak serca” czy szklanka wody „na udar mózgu” – to tylko niektóre wątki dezinformacji zdrowotnej weryfikowane na łamach Demagoga.

Tak zwane alternatywne, czyli niepotwierdzone naukowo metody „leczenia” mogą być niebezpieczne lub po prostu nieskuteczne. Pomysły, by stosować takie niesprawdzone praktyki w odniesieniu do chorób odkleszczowych takich jak borelioza, komentowaliśmy już niejednokrotnie (1, 2, 3).

Tym razem weryfikujemy film (1, 2), który pojawił się na profilach profe.soro na TikToku oraz Instagramie. Polecano w nim nalewkę „na boreliozę” [czas nagrania 00:00]. W nagraniu (1, 2) przedstawiono proces pobierania [czas nagrania 00:22] i przygotowania [czas nagrania 00:32] korzenia rośliny z rodzaju szczeć [czas nagrania 00:12]. Podano również przepis [czas nagrania 00:36] na nalewkę, „która wspaniale sprawdzi się w chorobach odkleszczowych” [czas nagrania 00:01] oraz „niweluje i zabija krętki borelii” [czas nagrania 00:52].

Zrzut ekranu filmu na TikToku, w którym informowano jak przygotować nalewkę na boreliozę z korzenia szczeci.

Źródło: TikTok.com, 20.10.2024

Na TikToku film obejrzano ponad 240 tys. razy oraz udostępniono ponad 3,9 tys. razy. Materiał zyskał ponad 6,9 tys. polubień i ponad 100 komentarzy. Wśród nich znajdziemy wypowiedzi odbiorców wskazujące, że przepis na specyfik zostanie wykorzystany [pisownia oryginalna]: „A ja choruje , wiec dziękuje spróbuje zrobić” lub „Dziękuję za przepis, to droga nalewka i warto zrobić samemu”.

Pojawiły się także głosy polecające inne, alternatywne metody „leczenia” boreliozy, np. [pisownia oryginalna] „polecam komorę normobaryczną,mojego kolegę wyleczyła bez brania antybiotyku” czy „Eee, rdestowiec japoński lepszy ;-)”.

Borelioza to bakteryjna choroba odkleszczowa, którą leczy się antybiotykami

W nagraniu (1, 2) przedstawiono przepis na nalewkę „na boreliozę” [czas nagrania 00:00]. Jednak zalecaną metodą leczenia boreliozy są odpowiednio dobrane antybiotyki, a nie alkoholowe wyciągi z korzeni czy innych części roślin.

Borelioza z Lyme lub po prostu borelioza jest chorobą zakaźną wywoływaną przez bakteriekrętki Borrelia burgdorferi. Do zakażenia dochodzi po ukąszeniu przez kleszcze, które roznoszą chorobotwórcze drobnoustroje. Typowe objawy tego schorzenia to m.in. gorączka, ból głowy, zmęczenie oraz charakterystyczna wysypka skórna nazywana rumieniem wędrującym.

Borelioza jest jedną z częściej występujących chorób odkleszczowych w klimacie umiarkowanym Europy, Ameryki Północnej i Azji, którą leczy się antybiotykami (s. 11–15, s. 6–9). Jak informują Centra Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) podlegające amerykańskiemu Departamentowi Zdrowia i Opieki Społecznej (HHS):

„Osoby leczone odpowiednimi antybiotykami we wczesnych stadiach boreliozy zwykle szybko i całkowicie powracają do zdrowia. Antybiotyki najczęściej stosowane w leczeniu boreliozy obejmują doksycyklinę, amoksycylinę lub aksetyl cefuroksymu. Wczesna diagnoza i właściwe leczenie boreliozy antybiotykami może pomóc w zapobieganiu poważniejszemu rozwojowi choroby”. 

Preparatów roślinnych nie ma w wiarygodnych wytycznych 

W opublikowanym filmie (1, 2) usłyszymy, że nalewka z korzenia szczeci [czas nagrania 00:12] „wspaniale sprawdzi się w chorobach odkleszczowych” oraz „niweluje i zabija krętki borelii” [czas nagrania 00:52]. Nie jest to informacja zgodna ze stanowiskami renomowanych organizacji zajmujących się zdrowiem (np. 1, 2, 3).

Na chwilę obecną szczeć czy inne preparaty roślinne nie figurują w opartych na dowodach wytycznych dotyczących leczenia boreliozy. W rekomendacjach Polskiego Towarzystwa Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ) czytamy:

Leczenie boreliozy polega na stosowaniu antybiotyków wykazujących aktywność względem B. burgdorferi […]. Unikać należy antybiotyków o niepewnej skuteczności bądź o zbyt szerokim spektrum, takich jak np. cefalosporyny I generacji, fluorochinolony, aminoglikozydy, wankomycyna, tigecyklina, metronidazol, tynidazol, rifampicyna. Wybór antybiotyku, sposób jego podania i długość terapii zależy od postaci klinicznej, a także wieku pacjenta oraz innych czynników”.

Sprawdzone leczenie boreliozy opiera się na antybiotykoterapii

Podobne wytyczne znajdziemy w publikacjach zagranicznych towarzystw naukowych. Na przykład w zaleceniach amerykańskich instytucji zdrowia publicznego przeczytamy:

Borelioza jest leczona środkami przeciwdrobnoustrojowymi [czyli antybiotykami – przyp. Demagog] o aktywności przeciwko B. burgdorferi. Celem leczenia jest ustąpienie oznak i objawów zakażenia oraz zapobieganie nawrotom aktywnej infekcji lub nowym powikłaniom. Pacjenci z rumieniem wędrującym są leczeni przez 7–14 dni odpowiednim antybiotykiem, w zależności od przepisanego leku; inne objawy kliniczne są zwykle leczone przez 14–28 dni odpowiednim antybiotykiem, a czas trwania leczenia zależy od leczonego objawu klinicznego. […] Wybór antybiotyku zależy od wielu czynników, w tym wieku, obecności „pozaskórnych” objawów boreliozy, takich jak neuroborelioza; alergii na leki […]”.

Środków na bazie szczeci nie ma również w rekomendacjach terapii innych chorób odkleszczowych, np. kleszczowego zapalenia mózgu, riketsjoz czy anaplazmozy.

Brakuje rozstrzygających dowodów na temat skuteczności szczeci w leczeniu boreliozy

Szczeć (Dipsacus) to rodzaj roślin dwuletnich, których gatunki były tradycyjnie wykorzystywane np. w przemyśle włókienniczym czy medycynie ludowej. Jak każda roślina, szczeć zawiera wiele substancji aktywnych naraz. Często występują one w nieznanych lub zmiennych stężeniach, co zależy m.in. od warunków środowiska, w których rósł dany osobnik. Niektóre z tych składników mogą działać korzystnie, a inne – toksycznie.

Potencjalne zastosowania medyczne szeregu produktów pochodzenia roślinnego są przedmiotem wielu badań, także w kontekście leczenia boreliozy (1, 2, 3). Jednak zanim dane związki będą wykorzystane jako leki, trzeba potwierdzić ich skuteczność, a także bezpieczeństwo. Z przeprowadzonych dotychczas badań jedne wskazują na brak zasadności stosowania związków aktywnych z korzenia szczeci w boreliozie, a inne, choć dawały obiecujące efekty, nie wykraczały poza etap badań in vitro (1, 2, 3). 

Oznacza to, że potencjalne korzyści obserwowano w laboratoryjnych probówkach czy szalkach, ale nie w organizmie człowieka. Ze względu na skuteczność potwierdzoną wieloma badaniami klinicznymi (np. 1, 2, 3) to właśnie antybiotyki są rekomendowane w leczeniu boreliozy (1, 2, 3).

Eksperci ostrzegają, że terapie alternatywne w leczeniu boreliozy mogą być niebezpieczne

Jak już wspominaliśmy, niepotwierdzone naukowo terapie mogą wiązać się z negatywnymi skutkami dla zdrowia. Przed oferowanymi w sieci alternatywnymi metodami diagnostyki i leczenia boreliozy przestrzegają również eksperci oraz instytucje zdrowia publicznego z całego świata (np. 1, 2, 3). 

We wnioskach z badania przeglądowego opublikowanego na łamach czasopisma „Clinical Infectious Diseases”, amerykańscy naukowcy wskazywali, że skuteczność niekonwencjonalnych metod leczenia boreliozy (w tym stosowanie korzenia szczeci) nie jest poparta dowodami naukowymi, a w wielu przypadkach takie terapie są potencjalnie szkodliwe. W wynikach swoich badań naukowcy zidentyfikowali:

Ponad 30 alternatywnych metod leczenia, które podzielono na kilka szerokich kategorii: obejmowały one tlen i terapię reaktywnym tlenem; terapie oparte na energii i promieniowaniu; terapię żywieniową [w tym ziołolecznictwo – przyp. Demagog]; chelatację i terapię metalami ciężkimi; oraz terapie biologiczne i farmakologiczne, od niektórych leków bez uznanych efektów terapeutycznych na Borrelia burgdorferi po przeszczep komórek macierzystych. Przegląd literatury medycznej nie potwierdził skuteczności ani, w większości przypadków, żadnego uzasadnienia dla reklamowanych metod leczenia”.

Także Polskie Towarzystwo Epidemiologów i Lekarzy Chorób Zakaźnych (PTEiLChZ) wypowiada się na temat niesprawdzonych metod leczenia boreliozy. W swoich rekomendacjach wskazuje, że:

Nie zaleca się terapii [antybiotykowych – przyp. Demagog] dłuższych niż 28 dni. W szczególnych przypadkach (np. nawrót zapalenia stawów) dopuszcza się powtórną terapię, przy czym wskazane jest przeprowadzenie szerokiej diagnostyki różnicowej celem wykluczenia innych przyczyn dolegliwości. […] Brak jest uzasadnienia dla przewlekłych antybiotykoterapii [np. metody ILADS – przyp. Demagog] lub podawania leków przeciwpierwotniakowych. Nie należy stosować niesprawdzonych i szkodliwych metod leczenia, np. wielomiesięcznej terapii”.

Nie daj się kleszczom, czyli prewencja boreliozy

Profilaktyka, czyli zapobieganie ukąszeniom przez kleszcze, jest najlepszą ochroną przed boreliozą. Warto pamiętać, że nie każdy kleszcz przenosi groźne dla człowieka choroby, ale wszystkie należy traktować jako potencjalne źródło chorobotwórczych drobnoustrojów.

Wskazówki, które mogą pomóc w uniknięciu ukąszeń kleszczy, wymienia np. Cleveland Clinic, akademickie centrum medyczne typu non-profit, które zajmuje się opieką zdrowotną, edukacją medyczną i badaniami. Są to m.in.:

  • spryskiwanie ubrań środkami odstraszającymi,
  • noszenie czapki oraz odzieży, która ściśle przylega do kostek i nadgarstków,
  • wsuwanie nogawek spodni w skarpetki i zakładanie butów zakrywających stopy,
  • zakładanie jasnych ubrań, aby łatwiej było znaleźć ewentualne kleszcze,
  • sprawdzanie ubrań i ciała oraz wzięcie prysznica po aktywności na świeżym powietrzu.
Graficzna informacja Ministerstwa Zdrowia o metodach unikania ukłucia kleszcza. Wymienione zostały odpowiedni ubiór, jasny kolor odzieży oraz stosowanie produktów odstraszających kleszcze.

Fot. Ministerstwo Zdrowia

Szybkie działanie i sprawdzone terapie to skuteczne metody na boreliozę

Jeśli zdarzy nam się, że zostaniemy ukłuci przez kleszcza, niezbędna jest szybka reakcja, ponieważ prawdopodobieństwo zakażenia boreliozą zwiększa się wraz z czasem żerowania na krwi przez pajęczaka. Usunięcie pasożyta ze skóry w większości przypadków może zostać wykonane samodzielnie. Więcej o tym, jak usunąć kleszcza, przeczytasz w naszym poprzednim tekście

W przypadku trudności w usuwaniu kleszcza lub dodatkowych komplikacji najlepiej jest zgłosić się jak najszybciej po pomoc. Im wcześniej zostanie wystawiona ewentualna diagnoza i podjęte leczenie oparte na antybiotykoterapii, tym szybszypełniejszy będzie powrót do zdrowia. Narodowy Fundusz Zdrowia (NFZ) wskazuje, że:

„Porady lekarza mogą wymagać nieliczne sytuacje, w których: wystąpiło zaczerwienie i/lub obrzęk, w miejscu wkłucia i/lub wokół niego po całkowitym lub niecałkowitym usunięciu kleszcza […]. Wystąpiły nagłe i inne poważne objawy: np. wysoka gorączka, nudności i wymioty, bóle głowy lub objawy neurologiczne”.

Graficzna informacja Ministerstwa Zdrowia o przenoszonej przez kleszcze boreliozie. Pierwsze oznaki choroby pojawiają się po około 10-14 dniach od ukłucia, a typowym objawem jest rumień wędrujący. Każde podejrzenie zakażenia należy konsultować z lekarzem.

Fot. Ministerstwo Zdrowia

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać