Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Rumuńscy kibice skandują „Putin” w trakcie Euro? To przeróbka
Dźwięk przyśpiewki pochodzi prawdopodobnie z innego filmu.
fot. Pexels / Modyfikacje: Demagog
Rumuńscy kibice skandują „Putin” w trakcie Euro? To przeróbka
Dźwięk przyśpiewki pochodzi prawdopodobnie z innego filmu.
Analiza w pigułce
- W sieci pojawił się film, na którym rzekomo widać, jak rumuńscy kibice skandują „Putin” podczas meczu z Ukrainą (1, 2, 3, 4).
- Ukraińskie Center for Strategic Communication podało, że materiał wideo jest przeróbką. Oryginalną ścieżkę dźwiękową prawdopodobnie zastąpiono przyśpiewką ukraińskich kibiców, z której wycięto fragment wulgarnie odnoszący się do prezydenta Rosji.
Trwa Euro 2024, a to oznacza, że każdego dnia w sieci pojawia się wiele informacji o meczach i piłkarzach. Tak duże wydarzenie sportowe to także okazja do pojawiania się zmanipulowanych materiałów, jak miało to miejsce w trakcie mundialu w 2022 roku w Katarze.
17 czerwca reprezentacja Rumunii rozegrała mecz z piłkarzami Ukrainy. Spotkanie odbyło się o godzinie 15:00 czasu środkowoeuropejskiego. Nieco ponad dwie godziny później w sieci pojawił się filmik, w którym rzekomo słychać rumuńskich kibiców skandujących słowo „Putin”. Materiał wideo trafił m.in. na polskiego Facebooka (1, 2, 3, 4).
Materiał z rumuńskimi kibicami został przerobiony
W sieci można natrafić na różne wersje dotyczące tego, co tak naprawdę skandowali kibice Rumunii w trakcie meczu. Jak zwróciło uwagę ukraińskie Center for Strategic Communication, zajmujące się zwalczaniem dezinformacji, jest to przerobione nagranie, w którym zmieniono ścieżkę dźwiękową. Zamiast oryginalnego dźwięku słychać przyśpiewkę ukraińskich kibiców, która w wulgarny sposób odnosi się do Władimira Putina.
Co tak naprawdę śpiewali rumuńscy kibice?
W sieci można znaleźć nagrania (1, 2), w których Rumuni rzekomo skandują wulgarną wersję przyśpiewki. Czy jest to prawdziwa wersja filmu? Wątpliwości w tej kwestii zgłasza portal factcheckingowy Snopes, który w swoim artykule na temat rzekomego incydentu zwraca uwagę, że nie ma pewności co do tego, skąd pochodzi ścieżka dźwiękowa użyta do przerobienia filmiku z rumuńskimi kibicami.
Sprawie przyglądał się także włoski fact-checker David Puente z Open.online. W trakcie researchu skontaktował się z kibicami znajdującymi się w pobliżu sektora, w którym powstało analizowanie nagranie. Jeden z nich zaprzeczył, jakoby ktokolwiek skandował: „Putin”.
Przerobione nagranie o kibicach w dwóch odsłonach
Tropem może być moment, w którym powstał film. Na telebimach w tle widać grafikę, która pojawia się po zdobyciu gola przez daną reprezentację. Jak opisuje David Puente, jest niemożliwe, aby fani zignorowali zdobycie bramki przez swoją drużynę i byli zajęci śpiewaniem o Putinie.
Zdaniem włoskiego fact-checkera, obie wersje nagrań: z wulgaryzmem i bez niego, zostały przerobione.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter