Strona główna Fake News Rządowa rekomendacja zapowiadała całkowitą blokadę internetu? Fałsz!

Rządowa rekomendacja zapowiadała całkowitą blokadę internetu? Fałsz!

Blokada dostępu do sieci jest możliwa wyłącznie w szczególnych przypadkach.

Rządowa rekomendacja zapowiadała całkowitą blokadę internetu? Fałsz!

Blokada dostępu do sieci jest możliwa wyłącznie w szczególnych przypadkach.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • Na profilu Polscy Patrioci, STOP NWO pojawił się link do nagrania przekonującego, że rekomendacja pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa o blokowaniu ruchu internetowego z wybranych państw może zakończyć się cenzurą polskiego internetu.
  • Rekomendacja pełnomocnika związana była z ryzykiem ataku hakerskiego. Dotyczyła ona operatorów infrastruktury krytycznej i instytucji administracji publicznej, a nie zwykłych użytkowników internetu.
  • Ograniczenie usług telekomunikacyjnych w Polsce możliwe jest wyłącznie w sytuacji szczególnego zagrożenia, co precyzuje art. 178 i 180 ust.1 ustawy – Prawo telekomunikacyjne.

23 marca 2022 roku pełnomocnik rządu ds. cyberbezpieczeństwa Janusz Cieszyński wydał rekomendację dotyczącą zablokowania ruchu internetowego z wybranych krajów. Decyzja ta została przesłana do operatorów infrastruktury krytycznej, a także instytucji administracji państwowej. Powodem wydania rekomendacji było rosnące ryzyko ataków hakerskich typu DDOS. 

Opublikowanie rekomendacji spowodowało pojawienie się różnego rodzaju dezinformacji na jej temat. W serwisie YouTube na kanale Jack Caleib Mforum pojawił się film zatytułowany: „Rząd odcina polske od sieci internetowej ze względu na bezpieczeństwo – lokalnie lub globalnie”. Materiał ten został następnie udostępniony m.in. na Facebooku przez profil Polscy Patrioci, STOP NWO, gdzie nagranie zostało opatrzone opisem: „Oni boją się nas”.

Wpis na Facebooku zawierający link do filmu o rzekomej cenzurze polskiego internetu

Źródło: www.facebook.com

Czasowe ograniczenie dostępu do internetu w Polsce nie dotyczyło zwykłych użytkowników

podlinkowanym we wpisie nagraniu wideo możemy usłyszeć, jak autor informuje, że w związku z groźbą ataku hakerskiego: „zarekomendowano zablokowanie ruchu internetowego z wybranych krajów, od 27 marca br.” (czas nagrania 0:53). To z kolei spotkało się z konkluzją, że: „Może już 27 marca, czyli w niedzielę, myślę, że o godzinie 0:00 po prostu dojdzie do blokady całkowicie polskiego internetu” (czas nagrania 1:51). 

Na początku należy zwrócić uwagę na pomyłkę autora dotyczącą daty zawartej w rekomendacji. Komunikat wydany przez pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa uściślał, że ograniczenie ma zostać nałożone do 27 marca, przy czym – jeśli zaistnieją ku temu przesłanki – może zostać wydłużone. Na rządowej stronie dotyczącej cyberbezpieczeństwa nie znajdziemy komunikatu o przedłużeniu obostrzeń.

Decyzja o zablokowaniu ruchu internetowego z wybranych państw była powiązana z ogłoszonym w Polsce trzecim stopniem alarmowym CHARLIE-CRP. Jak opisaliśmy w jednej z naszych analiz, stopnie alarmowe CRP wprowadzone są w momencie zagrożenia o charakterze terrorystycznym wymierzonym w rządową infrastrukturę teleinformatyczną.

Jak możemy przeczytać na stronie rządowej, obowiązujący do 15 kwietnia 2022 roku stopień CHARLIE oznacza wykonanie zadań przypisanych do pierwszego i drugiego stopnia alarmowego, a także np. wprowadzenie całodobowych dyżurów w wybranych urzędach czy ograniczenie do minimum liczby miejsc ogólnodostępnych w obiektach organów administracji publicznej.

Ograniczanie dostępu do internetu wprowadzane jest w sytuacjach szczególnego zagrożenia

Dodatkowo w czasie materiału możemy usłyszeć także o możliwym kontynuowaniu nałożonych obostrzeń: „zwrócono uwagę, że w przypadku gdy zastosowane środki okazałyby się niewystarczające, możliwe jest wydanie kolejnej rekomendacji dotyczącej działań obronnych, w tym zablokowanie całego ruchu internetowego pochodzącego spoza terytorium Rzeczpospolitej Polskiej” (czas nagrania 1:26).

Zwróciliśmy się z prośbą o komentarz do biura pełnomocnika rządu ds. cyberbezpieczeństwa z prośbą o wyjaśnienie kwestii ograniczania dostępu do sieci. Odpowiedzi udzielił nam Departament Telekomunikacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów. 

Jak się dowiedzieliśmy, podstawę prawną ewentualnych działań mających na celu blokowanie ruchu internetowego może stanowić art. 178 i 180 ust. 1 ustawy z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne.

Jak możemy przeczytać w art. 178 wspomnianej ustawy:

„W sytuacji wystąpienia szczególnego zagrożenia Prezes UKE może, w drodze decyzji, nałożyć na przedsiębiorców telekomunikacyjnych obowiązki dotyczące:

2)  ograniczenia niektórych, publicznie dostępnych usług telekomunikacyjnych,

3)  ograniczenia zakresu lub obszaru eksploatacji sieci telekomunikacyjnych i urządzeń telekomunikacyjnych, używania urządzeń radiowych, z wyłączeniem
urządzeń używanych przez podmioty, o których mowa w art. 4”. 

Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne

Departament Telekomunikacji w swojej odpowiedzi precyzuje, że sytuacją szczególnego zagrożenia jest np.:

  • sytuacja kryzysowa, 
  • stany nadzwyczajne,
  • występowanie bezpośrednich zagrożeń dla bezpieczeństwa lub integralności infrastruktury telekomunikacyjnej przedsiębiorcy lub świadczonych przez niego usług.

Z kolei art. 180 ust.1 ustawy informuje o czynnościach, które powinien podjąć przedsiębiorca telekomunikacyjny:

„Przedsiębiorca telekomunikacyjny jest obowiązany do niezwłocznego blokowania połączeń telekomunikacyjnych lub przekazów informacji, na żądanie uprawnionych podmiotów, jeżeli połączenia te mogą zagrażać obronności, bezpieczeństwu państwa oraz bezpieczeństwu i porządkowi publicznemu, albo do umożliwienia dokonania takiej blokady przez te podmioty”.

Ustawa z dnia 16 lipca 2004 r. – Prawo telekomunikacyjne

Departament Telekomunikacji podkreśla, że zakres podejmowanych działań musi być dopasowany do okoliczności, w których zostały wydane:

„Należy przy tym podkreślić, że wszelkie działania polegające na blokowaniu połączeń telekomunikacyjnych lub przekazów informacji mogą mieć zastosowanie tylko i wyłącznie gdy wystąpią przesłanki wskazane w opisanych przepisach, w szczególności gdy jest to podyktowane względami bezpieczeństwa państwa, bezpieczeństwa i porządku publicznego, bezpieczeństwa infrastruktury i usług telekomunikacyjnych”.

Departament Telekomunikacji Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w korespondencji z Demagogiem

Blokowanie stron internetowych w ostatnim czasie ma związek z sankcjami nałożonymi na Rosję

W trakcie wideo możemy także usłyszeć oskarżenia dotyczące próby cenzurowania internetu i blokowania dostępu do niektórych stron: „Na razie do tej pory zadowalało ich likwidowanie stron polskich z końcówką .pl, stron internetowych i portali różnego rodzaju. W tej chwili uznali, że jest to niewystarczające i trzeba was odciąć od informacji, a nie tych, którzy informują od was” (czas nagrania 3:41). 

8 marca Urząd Komunikacji Elektronicznej poinformował o wprowadzeniu zakazu dystrybuowania jakichkolwiek treści w Polsce przez Russia Today (RT)Sputnik. Decyzja ta została podjęta po wydaniu przez Radę Unii Europejskiej rozporządzenia dotyczącego środków ograniczających, w związku z działaniami Rosji destabilizującymi sytuację na Ukrainie.

Zgodnie z tym rozporządzeniem Rada podjęła decyzję o wprowadzeniu środków ograniczających przeciwko mediom rosyjskim promującym treści propagandowe. Odbiór treści publikowanych przez RT i Sputnik został zablokowany na terenie całej Unii Europejskiej.

Decyzję Rady Unii Europejskiej skomentowała Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej:

„W obecnej wojnie słowa mają znaczenie. Jesteśmy świadkami masowej propagandy i dezinformacji na temat mającego miejsce dramatycznego ataku na wolny i niezależny kraj. Nie możemy pozwolić piewcom Kremla na toksyczne kłamstwa uzasadniające wojnę Putina lub na zapoczątkowanie podziałów w Unii”.

Ursula von der Leyen, przewodnicząca Komisji Europejskiej

Podsumowanie

Obowiązująca do 27 marca blokada ruchu internetowego z wybranych krajów dotyczyła administratorów instytucji publicznych, a także operatorów infrastruktury krytycznej. Rekomendacja związana była z zagrożeniem atakiem hakerskim. Ograniczenie usług telekomunikacyjnych w Polsce możliwe jest wyłącznie w sytuacji szczególnego zagrożenia.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać