Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Samolot nie uderzył w wieżę WTC? Zmanipulowane nagranie
Nieprawdziwe teorie spiskowe na temat zamachów z 11 września 2001 roku powracają.
fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog
Samolot nie uderzył w wieżę WTC? Zmanipulowane nagranie
Nieprawdziwe teorie spiskowe na temat zamachów z 11 września 2001 roku powracają.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- Na Facebooku opublikowano film, który ma dowieść, że 11 września 2001 roku samolot nie uderzył w wieżę WTC.
- Opublikowany materiał został zmanipulowany. Na oryginalnym nagraniu dokładnie widać, że samolot zbliża się do wież WTC.
„8:46 11/09/01 gdzie jest samolot” – czytamy w poście opublikowanym 11 września 2023 roku na Facebooku. Dołączono do niego dwa filmy. Na pierwszym widzimy moment zderzenia samolotu z jedną z wież WTC (czas nagrania 00:06). Przy czym w tym ujęciu sam samolot nie jest widoczny, co rzekomo może być dowodem na to, że w rzeczywistości nie doszło do ataku z udziałem samolotu.
Drugie nagranie to fragment rozmowy z historykiem Bogusławem Wołoszańskim, z programu „Dzień Dobry TVN”, w którym słyszymy popularne teorie spiskowe na temat zamachu z 11 września 2001 roku.
Post w krótkim czasie zdobył stosunkowo duże zainteresowanie. Polubiło go niemal 300 internautów, uzyskał ponad 150 udostępnień, dodatkowo skomentowano go 68 razy.
Jak wynika z komentarzy, niektórzy internauci uznają informacje przedstawione we wpisie za dowód teorii spiskowych związanych z zamachami z 11 września 2001 roku. „Dalej czekam kiedy amerykański rząd powie prawdę co się stało w tym dniu i czy warto było ponieść takie straty ludzi a korzyści żadnych” – czytamy w jednym z komentarzy. W innym napisano: „Sami się wysadzili proste prowokacja na talibów”. W komentarzu pod jednym z filmów napisano: „Wow! …czyli nie było drugiego samolotu…!”.
Nagranie dowodzi, że samolot nie uderzył w wieżę WTC? Nie, zostało zmanipulowane
W nagraniu dołączonym do posta widzimy wybuch jednej z wieży WTC. Można odnieść wrażenie, że eksplozja nie miała żadnego związku z uderzeniem samolotu, ponieważ ten na filmie nie jest widoczny.
To dowodzi, że go tam nie było? Nie, dlatego że nagranie dołączone do wpisu zostało zmanipulowane.
Oryginalne nagranie wybuchu pochodzi z nagrania „50 Views of Plane Impact in South Tower | 9/11 World Trade Center (2001)” (z ang. „50 ujęć uderzenia samolotu w wieżę południową | 9/11 World Trade Center (2001)”), opublikowanego na YouTubie.
Jednak – co dokładnie widać przy zestawieniu kadrów z obu filmów (1, 2) – dokonano w nim manipulacji.
W oryginalnym nagraniu (kadr na górze) można zauważyć samolot nadlatujący z górnej prawej strony (od czasu nagrania 3:59 dokładnie widać, jak samolot się zbliża do wieży WTC). Natomiast na dole znajduje się nagranie zmanipulowane, dołączone do posta. Nie sposób nie zauważyć, że dokonano manipulacji w prawym górnym kadrze nagrania, skąd nadlatuje samolot.
Jakie wypowiedzi Bogusława Wołoszańskiego wykorzystano z jego wywiadu z „Dzień Dobry TVN”?
Drugie nagranie dołączone do posta przedstawia zmontowane fragmenty wywiadu z historykiem Bogusławem Wołoszańskim, z programu „Dzień Dobry TVN”. Oryginalne nagranie pochodzi z 2008 roku. W nagraniu słyszymy wypowiedzi, które powielają spiskowe teorie na temat zamachu z 11 września 2001 roku:
- „Jak kilku facetów, tych terrorystów, którzy byli na pokładzie samolotu, uzbrojeni w plastikowe noże do kartonu, sterroryzowało całą załogę i wszystkich pasażerów” (czas nagrania 00:05),
- „Sposób zawalenia się tych wież w Nowym Jorku, które wskazywałyby, że zostały wysadzone w sposób zorganizowany” (czas nagrania 00:16),
- „Czy wielkie mocarstwo może poświęcić swoich obywateli? Tak? (…) W walce o nową historię (…) życie tysiąca, dwóch tysięcy ludzi naprawdę się tak do końca nie liczy” (czas nagrania 00:30).
Nie ma żadnych dowodów na potwierdzenie powyższych tez.
Plastikowe sztućce? Na pokładzie były metalowe, terroryści grozili detonacją bomby
Nie jest prawdą, że terroryści sterroryzowali całą załogę i pasażerów za pomocą plastikowych noży.
Terroryści przejęli kontrolę nad samolotami, m.in. strasząc obsługę detonacją ładunków wybuchowych (s. 229). Mieli także metalowe, a nie plastikowe, noże. W czasie, kiedy dokonano zamachów na WTC, amerykańska Federalna Administracja Lotnictwa dopuszczała używania na pokładach samolotów metalowych sztućców o długości do 4 cali (ok. 10 cm).
Metalowe noże znajdowały się w kuchni zlokalizowanej na pokładzie samolotów. Skorzystała z nich choćby grupa pasażerów Boeinga 757 United Airlines (lot nr 93 z Newarku do San Francisco), która zaatakowała terrorystów „przy użyciu broni sporządzonej ze sztućców znajdujących się w pokładowej kuchni samolotu oraz naczyń z wrzątkiem” (s. 233).
Wieża WTC zawaliła się w wyniku kontrolowanego wybuchu? Fake news
W nagraniu powielany jest popularny mit, według którego samoloty nie mogły dokonać takich zniszczeń, a wieże WTC zostały wysadzone w sposób zorganizowany. Więcej pisaliśmy o tym w osobnej analizie.
Przypomnijmy, że oficjalne źródła wykazują, że bliźniacze wieże WTC zawaliły się wskutek pożaru oraz uszkodzeń dokonanych przez samoloty. Raport Narodowego Instytutu Standardów i Technologii (NIST), który został opublikowany w 2008 roku, za bezpośrednią przyczynę upadku wież WTC podał przecięcie szybów gospodarczych w rdzeniu wieży północnej przez części samolotu. W tej sposób otworzyła się droga dla paliwa z silników odrzutowych oraz dla pożaru.
Na argument, że pożar nie mógł stopić stali, odpowiedziano, że faktem jest, iż stal topi się w temperaturze ok. 1 500°C, natomiast paliwo do silników odrzutowych płonie w temperaturze od 425°C do 815°C. Eksperci jednak zgodzili się, że stalowe ramy wież nie musiały się stopić, aby spowodować zawalenie się budynków.
Wystarczyło, że straciły część wytrzymałości konstrukcyjnej, do czego wystarcza niższa temperatura (ok. 600°C, aby stal straciła 50 proc. swojej wytrzymałości). Podkreślają też, że paliło się nie tylko paliwo, lecz także wyposażenie budynku, dlatego szacuje się, że temperatura mogła dochodzić nawet do 1 000°C.
Amerykanie sami zorganizowali atak na WTC? Teoria spiskowa
W nagraniu wykorzystano fragment wypowiedzi Bogusława Wołoszańskiego, który ma wywoływać wrażenie, że historyk jest zdania, że to Amerykanie sami dokonali zamachu na WTC. „Czy wielkie mocarstwo może poświęcić swoich obywateli? Tak? (…) W walce o nową historię (…) życie tysiąca, dwóch tysięcy ludzi naprawdę się tak do końca nie liczy” – słyszymy w materiale wideo (czas nagrania 00:30).
W rzeczywistości Bogusław Wołoszański jest odmiennego zdania. W innym nagraniu zapytany, czy za zamachami mogą stać Amerykanie, mówi:
„To by znaczyło, że zaczynamy mówić o bajce. Nie wyobrażam sobie żadnej służby specjalnej, która (…) wystąpiłaby z taki projektem. Po drugie, taki projekt musiałby uzyskać zgodę najwyższych władz. Przede wszystkim prezydenta. Nie wyobrażam sobie prezydenta Stanów Zjednoczonych, który wyraża zgodę (…) na zniszczenie serca Nowego Jorku”.
Według oficjalnych raportów zamachu dokonali terroryści Al-Kaidy – organizacji, która w duchu radykalnego sunnickiego islamu, postanowiła wypełniać obowiązek dżihadu (z arabskiego: „zmaganie się”, „wysiłek”, a nie – tzw. „święta wojna”), z naciskiem na dżihad „mały”. Podczas kiedy dżihad „duży” skupia się na walce wewnętrznej – z samym sobą, o tyle „mały” rozumie się jako walkę z użyciem broni, przeciwko tym, którzy szerzą zło – co w pojmowaniu Al-Ka’idy robiły Stany Zjednoczone.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter