Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Siedziba Mosadu zniszczona w irańskim ataku? Brak na to dowodów
Irańskie media informują, że w wyniku ostrzału Izraela główna kwatera Mosadu uległa zniszczeniu. W tej analizie sprawdzamy, co do tej pory wiemy na temat ataku i czy budynek rzeczywiście został uszkodzony.
fot. Facebook / Modyfikacje: Demagog
Siedziba Mosadu zniszczona w irańskim ataku? Brak na to dowodów
Irańskie media informują, że w wyniku ostrzału Izraela główna kwatera Mosadu uległa zniszczeniu. W tej analizie sprawdzamy, co do tej pory wiemy na temat ataku i czy budynek rzeczywiście został uszkodzony.
ANALIZA W PIGUŁCE
- W sieci opublikowano nagranie (1, 2, 3, 4), na którym uwieczniono zniszczony budynek. Według informacji podanych w opisach ma to być ostrzelana przez Iran główna siedziba izraelskiego Mosadu w Tel Awiwie.
- Centrala organizacji rzeczywiście stała się celem irańskiego ostrzału (1, 2, 3). Wycelowane w nią pociski nie zniszczyły jednak budynku (1, 2). Z informacji medialnych i nagrań z miejsca zdarzenia dowiadujemy się, że jedna z rakiet uderzyła w pobliżu siedziby Mosadu, wskutek czego powstał krater w ziemi (1, 2, 3).
1 października 2024 roku Iran zaatakował Izrael pociskami balistycznymi. Szacuje się, że było ich ok. 200. Jak poinformowała strona irańska, ostrzał odbył się w ramach odwetu za zabicie przez Izrael przywódców Hamasu i Hezbollahu.
Krótko po tych zdarzeniach na Facebooku (1, 2, 3) oraz w serwisie X opublikowano nagranie przedstawiające ruiny budynku. W opisach informowano, że jest to zrównana z ziemią kwatera główna Mosadu – służby zagranicznego wywiadu i operacji specjalnych Izraela. W niektórych postach (1, 2) podano, że film miał powstać w Tel Awiwie.
Sprzeczne informacje dotyczące siedziby Mosadu
Pojawiające się w dyskursie publicznym informacje na temat możliwego zniszczenia siedziby głównej Mosadu w Tel Awiwie są ze sobą sprzeczne. Publikowane są wprawdzie doniesienia, że budynek „został zrównany z ziemią” (1, 2, 3), ale nie podają one żadnych dowodów na potwierdzenie, że to faktycznie kwatera izraelskiego wywiadu.
Ustalenie faktycznej wersji wydarzeń jest tym trudniejsze, że w Izraelu funkcjonuje tzw. cenzura wojskowa. Oznacza to, że szczegółowe informacje dotyczące strat wyrządzonych podczas ostrzału nie są publicznie dostępne.
Przy wykorzystaniu narzędzia do wyszukiwania obrazem Google Lens staramy się odnaleźć źródło nagrania publikowanego w sieci. Nie uzyskujemy jednak wiarygodnych informacji na temat miejsca, w którym zostało ono wykonane. Niektóre wpisy wskazują, że film przedstawia zrównaną z ziemią bazę wojskową w mieście Hod HaSzaron, niedaleko Tel Awiwu. Źródła Izraela mówią jednak, że zniszczone zostały budynki mieszkalne (1, 2, 3).
Brak wiarygodnych dowodów na to, by siedziba Mosadu została zniszczona
Aby zweryfikować, czy budynek Mosadu został zbombardowany, korzystamy z reportaży publikowanych w sieci po ustaniu irańskiego ataku. Siedziba izraelskiej organizacji w Tel Awiwie rzeczywiście stała się celem ostrzału (1, 2, 3). Wycelowane w nią pociski nie uderzyły jednak bezpośrednio w budynek, lecz w jego bliskiej odległości, co w swoich analizach potwierdziły agencje factcheckingowe (1, 2, 3).
2 października, wkrótce po północy, amerykański dziennikarz Nick Schifrin opublikował w serwisie X nagranie krateru, jaki powstał w wyniku ostrzału. „To jest miejsce uderzenia jednej z irańskich rakiet balistycznych. Zobaczmy rozmiar tego krateru – ma on około 30 stóp głębokości i może 50 stóp szerokości. […] Abyście mogli wyobrazić sobie, jaki był cel tego ataku, ten jasny budynek za mną, około 1500 stóp za mną, to siedziba agencji szpiegowskiej Mosad” – słyszymy w materiale.
Outside Mossad HQ, 1050p local: pic.twitter.com/r0iiN6E9O8
— Nick Schifrin (@nickschifrin) October 1, 2024
W sytuacji konfliktu zbrojnego często zdarza się, że informacje, jakie przedostają się do przestrzeni publicznej, są ze sobą sprzeczne. Tragiczne wydarzenia, które budzą wiele emocji, łatwo jest wykorzystać do szerzenia dezinformacji. Jeśli natkniesz się na podejrzane wpisy, postaraj się znaleźć potwierdzenie przytaczanych tam treści. Szukaj w rzetelnych źródłach, a nie w anonimowych postach z internetu.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter