Rosyjskie media i kanały na Telegramie rozpowszechniają informację, że wojska ukraińskie, przeciwdziałając rosyjskiej agresji na Ukrainę, użyły bomb fosforowych w walkach w pobliżu lotniska Hostomel niedaleko Kijowa. Informowały o tym RG.ru, Rueconomics, Izwestija, Politnawigator, Vnnews.ru, Interfax i inne propagandowe media. Informacje te są również rozpowszechniane przez kremlowskie kanały w Telegramie takie jak „Swodki opołczenija Noworossii”.

Źródło: StopFake (za: vnnews.ru)

Ukraina nie posiada bomb fosforowych – są one zakazane na mocy Konwencji Genewskiej. Podkreślił to również prezydent Ukrainy Wołodymyr Zełenski. Kraje NATO mają zakaz eksportu takiej amunicji.

Obecnie, podczas pełnowymiarowej inwazji sił rosyjskich na Ukrainę, dezinformacja na temat bomb fosforowych ma na celu odwrócenie uwagi od rzeczywistych faktów użycia amunicji kasetowej przez wojska rosyjskie, np. we wsiach na Czernichowszczyźnie – Kince i Pawłowice, 28 lutego 2022 roku.

Źródło: StopFake (za: unian.net)

Rosyjskie media już wielokrotnie twierdziły, że wojska ukraińskie używają w ostrzale bomb fosforowych – to jeden z wojennych fake newsów Kremla od początku wojny z Ukrainą w 2014 roku.

Na przykład 12 czerwca 2014 roku kanał telewizyjny „Zvezda” poinformował o rzekomym ostrzelaniu przez armię ukraińską bombami fosforowymi wsi Siemionowka w pobliżu Słowiańska, co miało spowodować liczne pożary.

Wtedy to StopFake wyjaśnił, że kadry wykorzystane przez rosyjskie kanały telewizyjne zostały nakręcone przez CNN w 2004 roku w irackim mieście Al-Falludża.

Tego samego dnia fake newsa o bombach fosforowych opublikowali znani propagandziści z gazety „Komsomolskaja Prawda”: Aleksander Koc i Dmitrij Steszin, jednak na filmie, który miał to potwierdzić, widać było tzw. płomyki – są to pułapki cieplne dla MANPADS (przenośny przeciwlotniczy zestaw rakietowy – przyp. Demagog).

W tym samym czasie upubliczniono przechwyconą rozmowę przedstawiciela prorosyjskich bojowników Andrieja Purgina z niezidentyfikowanym rozmówcą w Rosji, w której bojownik przyznał, że nie było śladów użycia bomb.

Źródło: StopFake

Podczas konfliktu w Górskim Karabachu między Azerbejdżanem a Armenią w 2021 roku w armeńskiej przestrzeni informacyjnej, na którą stara się wpływać kremlowska propaganda, pojawiły się informacje o rzekomych bombach fosforowych z Ukrainy.

W ten sposób Rosjanie przekonywali, że Ukraina dostarcza zakazaną broń do krajów trzecich, co miało na celu zdyskredytowanie Ukrainy w oczach społeczności międzynarodowej oraz zasianie nieufności wobec ukraińskiego przemysłu zbrojeniowego.

Dezinformacja o wykorzystywaniu przez Ukrainę broni zakazanej traktatami międzynarodowymi jest również prowadzona w celu usprawiedliwienia użycia zakazanej broni przez wojska rosyjskie – niejako w odwecie.

Artykuł oryginalnie pojawił się 1 marca 2022 roku na stronie rosyjskojęzycznej wersji międzynarodowego projektu fact-checkingowego StopFake.org.