Strona główna Fake News Szczepienia i… zombie? Niezwykłe teorie spiskowe króla Sanjayi

Szczepienia i… zombie? Niezwykłe teorie spiskowe króla Sanjayi

Nagranie na profilu Jasność Mocy zdobywa dużą popularność w mediach społecznościowych.

Szczepienia i… zombie? Niezwykłe teorie spiskowe króla Sanjayi

Fot. Canva / Modyfikacje: Demagog

Szczepienia i… zombie? Niezwykłe teorie spiskowe króla Sanjayi

Nagranie na profilu Jasność Mocy zdobywa dużą popularność w mediach społecznościowych.

Fake news w pigułce

  • Facebookowy profil Jasność Mocy udostępnił nagranie, w którym pojawiły się zarówno fałszywe informacje o szczepieniach, jak i teoria spiskowa, która głosiła, że preparaty doprowadzają ludzi do przemiany w „coś” na wzór zombie (czas nagrania 00:06).
  • Wszystkie dostępne na rynku szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne i skuteczne w ochronie przed chorobą. Założenie, że mogą prowadzić do przemiany w zombie, jest teorią spiskową, która nie ma żadnego realnego poparcia w dostępnych faktach – to jedynie wymysł.

Niektóre teorie spiskowe mogłyby konkurować z niejednym filmem z gatunku science fiction, jak np. te o depopulacji czy nieistnieniu ptaków. W niektórych przypadkach mogą stać się pretekstem do utrwalania całkiem powszechnych w społeczeństwie nieprawdziwych narracji. Poprzez ich wykorzystanie można wzmocnić uprzedzenia i negatywne nastroje wokół wybranych tematów – jeden z ostatnich takich przypadków dotyczy szczepień przeciw COVID-19.

Na facebookowym profilu Jasność Mocy, gdzie 27 lutego pojawił się ok. 9-minutowy film, przekonywano, że populację ludzką czeka wkrótce inwazja zombie. Zgodnie z opisem takie stwory miałyby powstać w wyniku szeroko zakrojonej kampanii szczepień na świecie. Film zaczyna się słowami: „wirus zombie atakuje, lada moment będzie pandemia” (czas nagrania 00:06) – alarmował „król” Sanjaya znany z szerzenia najbardziej zagadkowych narracji konspiracyjnych w polskim internecie.

Zrzut ekranu okładkowej grafiki materiału z profilu Jasność Mocy. Na zrzucie widać dryfujące kawałki lodu, wirusa, zombie oraz Billa Gatesa i Tedrosa Ghebreyesusa z WHO.

Źródło: www.facebook.com

Powyższą kopię nagrania obejrzano ponad 3,9 tys. razy. W sekcji komentarzy pod filmem niektórzy użytkownicy pisali m.in., że: „ludzkość już wie bardzo dużo, jest świadoma tego, co się dzieje…czy jest w stanie sama się uwolnić?” oraz „masoneria i globaliści dążą do zniewolenia ludzkości i co najlepsze nie kryją się z tym przez pseudo plandemie”.

Teoria spiskowa o nadejściu tajemniczej inwazji zombie i o szczepieniach

Film zaczyna się od opowiadania o „wirusach zombie” i ostrzeżeń przed już zaczynającą się apokalipsą (czas nagrania 00:06). W nagraniu przekonywano, że „tym razem szczypawkowania będą bardzo obowiązkowe, to już nie będzie tak jak z coviduszem […] wirus zombie, lodowce, to jest fałszywa flaga, ale wirus zombie już się zaczyna i to jest właśnie od szczypawek” (czas nagrania 01:57). Są to fałszywe informacje.

Termin „wirus zombie” używany w popularnonaukowym kontekście jest prawdziwy, jednak w żaden sposób nie odnosi się do wirusów znanych z produkcji hollywoodzkich. W dostępnych przekazach medialnych takiego wyrażenia używano w stosunku do wirusów, które są zamrożone pod lodami Antarktydy.

Dla badaczy jest to interesujące zjawisko, przy czym dostrzega się również jego potencjalne zagrożeniapod topniejącym lodem ukryte mogą być bowiem patogeny, na które ludzie nie są odporni. Weterynarz i wirusolog Albert Osterhaus w wypowiedzi dla dw.com powiedział, że „szansa, że takie wirusy doprowadzą do naprawdę dużych problemów, jest niewielka, ale nigdy nie jest w stu procentach wykluczona”.

Jednak nawet w najczarniejszym scenariuszu nie przypuszcza się, by pod lodem ukryty był wirus zdolny do przemiany ludzi w zombie.

Nigdzie na świecie nie zauważono procesu, przed którym ostrzega „król” Sanjaya. Tajemniczego wirusa, który zamieniałby ludzi w zombie, nie ma też – jak to określono – w „szczypawkach”. Zastosowane powszechnie szczepienia przeciw COVID-19 to nie „szczypawki”, lecz bezpieczne preparaty ochronne, które zapewniają odporność na chorobę COVID-19. Ich skład jest jawny i nie ma w nich żadnego wirusa, który tworzyłby z ludzi istoty podobne do zombie.

Jedzenie robali a teoria o zombie – nowe wydanie znanych fake newsów

Kolejne słowa w konspiracyjnym filmie na profilu Jasność Mocy dotyczą informacji, jakoby planowano zmuszanie ludzi do jedzenia owadów po to, by dodatkowo rozwijać wirusa zombie. „To zmuszanie do jedzenia robaków to jest właśnie związane z tym wirusem zombie, żeby nakarmić tego wirusa” – słyszymy w materiale (czas nagrania 02:37).

Teoria o „karmieniu” wirusa przeczy zasadom wirusologii, ponieważ wirusy nie są organizmami żywymi i nie mają preferencji żywieniowych w ludzkim rozumowaniu. W dodatku ani w Polsce, ani w Unii Europejskiej nie istnieje prawo, które obligowałoby lub wymuszałoby na ludziach jedzenie „robaków” i owadów, o czym pisaliśmy już w innych naszych analizach. Zamieszanie medialne związane z tematem dotyczyło jednego producenta żywności, a składniki pochodzące od owadów muszą być uwzględnione w składzie produktu. 

Wirus zombie czy grzyb zombie? Istotne niespójności w treści materiału

Film jest dość niespójny w swoim przekazie, ponieważ w dalszej jego części jako przyczynę „przemiany w zombie” podaje się grzyby zamiast wirusa. Przytoczono historię o tym, że mrówki bywają zakażane grzybami, które przejmują nad nimi kontrolę, i że to „grzyby robią z ludzi zombie, te szczepienia powodują mocną grzybcię w organizmie” (czas nagrania 02:49). 

Wirusygrzyby to zupełnie różne pojęcia i nie powinno się ich mieszać. Wirus to twór zbudowany z kwasów nukleinowych i osłonki białkowej, a grzyb – to żywy organizm cudzożywny. Nie jest znany żaden mechanizm, który sprawiałby, że zakażenie wirusem w połączeniu z grzybicą prowadziłoby do zmiany człowieka w zombie.

Natomiast jeżeli chodzi o mrówki, to prawda, że niektóre grzyby są zdolne do „kontroli” organizmu tych owadów. Infekcje grzybicze mogą być niebezpieczne także dla ludzi, jednakże nie istnieje obecnie taki rodzajów grzybów, który byłby zdolny do oddziaływania na człowieka w podobny sposób jak w przypadku mrówek.  

Nie ma żadnych przesłanek naukowych ani innych wiarygodnych doniesień, które wskazywałyby na to, że szczepienia przeciw COVID-19 powodują grzybicę organizmu. Tym bardziej taką, która byłaby w stanie przejąć kontrolę nad organizmem. Zgodnie z raportem dotyczącym niepożądanych odczynów poszczepiennych w Polsce u osób zaszczepionych nie pojawiło się nawet takie podejrzenie.

„Pandemia szczepień” i nagłe zgony – ciąg dalszy dezinformacji 

W dalszej części filmu pojawiają się różne luźno powiązane teorie spiskowe dotyczące szczepień. Jak można usłyszeć, wirus zombie „to jest taki program, żeby z ludzi zrobić zombie, żeby się wzajemnie zeżarli” (czas nagrania 04:39). Jak to miałoby działać? Jak tłumaczono w materiale: „szczypawki, które zmieniają ludzkie DNA, że ludzkie mięso zaczyna im bardzo smakować” (czas nagrania 04:52). Następnie wskazywano, że wielu ludzi już poumierało i zachęca się do obejrzenia filmu „Zmarł nagle” (czas nagrania 06:07).

Żadna ze szczepionek przeciw COVID-19 nie zmienia ludzkiego DNAnie prowadzi do masowych zgonów, a film „Zmarł nagle” nie jest wiarygodnym źródłem informacji. Jak wyjaśnialiśmy w innej naszej analizie, pokazywano tam przypadki osób, które wcale nie zmarły.

Każdy lek lub szczepionka może w rzadkich przypadkach prowadzić do ciężkich efektów ubocznych, w tym np. zgonu. Nie jest to jednak powszechne zjawisko (np. w USA odnotowano tylko kilka takich przypadków udowodnionych naukowo). W żadnym razie nie można mówić o zamianie ludzi w zombie wskutek przyjęcia szczepionki. 

Podsumowanie – teorie spiskowe, czyli sposób na kolorowanie świata

Teorie spiskowe opierają się na założeniu, że działające w ukryciu potężne siły stoją za szkodliwymi i tragicznymi wydarzeniami. Z opisu zawartego w wielu przekazach wynika, że w tym celu używają środków, których realne zastosowanie przy obecnych możliwościach technologicznych nie jest nawet możliwe.

Konspiracyjne narracje mają to do siebie, że nie bazują na żadnych wiarygodnych dowodach i bardzo – wręcz niechlujnie – uogólniają rzeczywistość. Opierają się na przekonaniu o istnieniu ukrytej prawdy, do której dostęp mają tylko nieliczni, ale także upraszczają złożoność poważnych wydarzeń w zero-jedynkowy sposób, przedstawiając rzeczywistość tak, jakby była ona polem walki dobra ze złem.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać