Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Szczepionki to „trucizna” dla dzieci? Film z nieprawdziwymi informacjami
Apel do dzieci i młodzieży zawiera dezinformacyjne treści.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Szczepionki to „trucizna” dla dzieci? Film z nieprawdziwymi informacjami
Apel do dzieci i młodzieży zawiera dezinformacyjne treści.
FAKE NEWS W PIGUŁCE
- W mediach społecznościowych popularność zyskuje film z wystąpieniem prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców, dr Doroty Sienkiewicz. Jest on swoistym apelem do dzieci i młodzieży, który ostrzega przed szczepieniami przeciwko COVID-19.
- Pojawia się w nim m.in. stwierdzenie, że szczepionki nie zapobiegają chorobie ani przenoszeniu wirusa na inne osoby, a dzieci rzekomo nie stanowią zagrożenia dla osób starszych. Sugeruje też, że choroba nie jest poważnym zagrożeniem dla nieletnich pacjentów, a o wiele większym ryzykiem są szczepionki, nazywane w filmie „trucizną”.
- Badania wykazują, że szczepienia są skuteczne nie tylko w ochronie przed ciężkim przebiegiem COVID-19, powikłaniami oraz zgonem, ale w pewnym stopniu wpływają też na ograniczenie transmisji wirusa, co jest szczególnie ważne dla osób z grup wysokiego ryzyka, które mogą mieć styczność z zakażonymi dziećmi.
Szczepienie dzieci przeciwko COVID-19 jest ważnym tematem w przestrzeni publicznej. Wokół niego pojawia się też wiele nieprawdziwych informacji. Przeciwnicy szczepień posługują się nimi, aby zniechęcić do przyjęcia preparatu. Apelują w tej sprawie do rodziców lub też – jak w przypadku filmu, który został udostępniony na profilu facebookowym AlterShot.TV – do samych dzieci.
Film jest krótkim wystąpieniem prezes zarządu Polskiego Stowarzyszenia Niezależnych Lekarzy i Naukowców – dr Doroty Sienkiewicz. To pediatra i członkini kadry Uniwersytetu Medycznego w Białymstoku, od której – ze względu na antyszczepionkowe poglądy kobiety – uczelnia odcięła się w 2018 roku. W filmie pojawia się kilka nieprawdziwych oraz zmanipulowanych informacji na temat szczepień przeciwko COVID-19, m.in. że „nie zapobiegają chorobie, ani przenoszeniu wirusa na inne osoby” czy to, że „przechorowanie choroby daje dużo lepszą odporność”. Odbiorca filmu może z niego wywnioskować, że szczepionki stanowią większe zagrożenie niż sam wirus SARS-CoV-2 oraz że ich skład nie jest znany.
Szczepienia przeciw COVID-19 niepotrzebne dzieciom? Wyjaśniamy, z jakich przyczyn potrzebne jednak są…
W apelu do młodzieży padają zdania, że choroba COVID-19 „jest podobna do innych przeziębień, które mieliście w swoim życiu nieraz” (czas nagrania 0:38), „nie stanowicie też zagrożenia dla rodziców i dziadków” (czas nagrania 1:00), jak również „sławne szczypawki nie zapobiegają chorobie ani przenoszeniu wirusa na inne osoby” (czas nagrania 1:00). Dzieci, mimo że są grupą mniej narażoną na ciężki przebieg COVID-19 lub zgon z powodu choroby, jeśli zachorują, nadal mogą przenosić patogen na innych. W przeciwieństwie do stwierdzeń przedstawionych w filmie mamy dowody na to, że szczepionki ograniczają zachorowania, a tym samym transmisję wirusa SARS-CoV-2.
Jak podaje amerykańskie Centrum ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC), ryzyko zakażenia SARS-CoV-2 u osób w pełni zaszczepionych nie może być całkowicie wyeliminowane, o ile trwa ciągłe przenoszenie wirusa przez społeczność. Wpływ na to mają również kolejne pojawiające się mutacje koronawirusa. Mimo to zebrane w Stanach Zjednoczonych dane wykazują, że osoby w pełni zaszczepione zakażają się wirusem rzadziej niż osoby niezaszczepione. To przekłada się na ograniczenie transmisji wirusa, co jest szczególnie ważne, jeśli dzieci czy nastolatkowie, które nierzadko przechodzą COVID-19 bezobjawowo, chcą odwiedzić swoich dziadków, którzy są w wysokiej grupie ryzyka.
W filmie pada też stwierdzenie, że „wirus niesie niewielkie ryzyko zwłaszcza dla dzieci, dla młodych ludzi. Te osoby trafiają bardzo rzadko do szpitala, a jeżeli już zachorują, to potrafimy wyleczyć” (czas nagrania 0:45). To informacje wyrwane z kontekstu. Mimo że dzieci na ogół łagodniej przechodzą COVID-19, nie znaczy to, że nie ma przypadków ciężkich zachorowań czy zgonów w tej grupie wiekowej, o czym pisaliśmy m.in. w tym artykule. Według danych UNICEF-u na całym świecie z powodu COVID-19 zmarło już niemal 12 tys. osób poniżej 20. roku życia, a 42 proc. zgonów odnotowano wśród dzieci do 9. roku życia. Co więcej, po przechorowaniu COVID-19 może dojść do powikłań – dotyczy to również dzieci. Do takich schorzeń należą wieloukładowy zespół zapalny czy różnego rodzaju choroby przewlekłe, tzw. długi COVID.
Przechorowanie lepsze niż szczepienia? Niekoniecznie, bo najpierw trzeba zachorować, a szczepionka służy do skrócenia drogi nabywania odporności
Po obejrzeniu filmu można odnieść wrażenie, że szczepienia są o wiele bardziej ryzykowne dla człowieka niż zakażenie COVID-19. Według informacji przekazywanych w filmie „przechorowanie choroby daje dużo lepszą odporność” (czas nagrania 1:10). Sugeruje też, że częstym efektem szczepień, które są nazywane wprost „trucizną”, są poważne efekty uboczne („wasi koledzy, którzy zostali w innych krajach »zaszczypawkowani«, ciężko chorują po tym. Mają uszkodzone serce, są słabi, a niektórzy umierają” – czas nagrania 1:38).
Każdy lek czy szczepionka w bardzo rzadkich przypadkach mogą powodować poważne zdarzenia niepożądane, w tym nawet zgon. Szczepionki przeciw COVID-19 są bezpieczne i skuteczne, a poza bardzo rzadkimi sytuacjami nie stwierdzono, by przyczyniały się one do zgonów zaszczepionych osób. Jak wskazuje Centers for Diseases Control and Prevention (CDC), w Stanach Zjednoczonych zaszczepiono miliony ludzi, a zgłoszenia o zgonach są rzadkie. Tylko w pojedynczych przypadkach stwierdzono, że szczepienie przyczyniło się do zakrzepów, które skończyły się zgonem. Do tej pory w Polsce nie stwierdzono, by jakikolwiek zgon miał związek ze szczepieniem.
Rekomendację dot. stosowania szczepionek przeciw COVID-19, jak i innych środków, wydaje się na podstawie tego, czy korzyści przewyższają potencjalne zagrożenia. W przypadku każdej zatwierdzonej szczepionki bilans pozostaje korzystny. Film pomija fakt, że takie zdarzenia są bardzo rzadkie, a jeżeli do nich dojdzie, to większość pacjentów – należących do i tak już niewielkiej grupy osób, które tego doświadczają – ma łagodny przebieg powikłania i szybko wraca do zdrowia. Na tym tle warto zastanowić się, jak często problemy o podobnym charakterze powoduje COVID-19. Myocarditis Foundation podaje, że „ryzyko zapalenia mięśnia sercowego jest ponad 30 razy wyższe wśród pacjentów z COVID-19”.
Nabycie odporności przeciwko chorobie w sposób podany w apelu wymaga jednak zachorowania, przed czym szczepienie ma właśnie chronić. Jak już pisaliśmy w tym artykule, przechorowanie COVID-19 nie gwarantuje, że w naszym organizmie powstaną przeciwciała. Co więcej, naturalna odporność przeciw COVID-19 zanika z upływem czasu, a szansa na ponowne zachorowanie pojawia się już trzy miesiące po tym, jak nasz organizm osiągnął szczytową liczbę przeciwciał. Badania wykazują, że naturalna odporność słabnie szybciej niż odporność zapewniana przez szczepionki.
Nie jest prawdą, że nie znamy składu szczepionek ani że nikt nie bierze za nie odpowiedzialności
W filmie powiedziano też, że rzekomo „nikt też nie bierze odpowiedzialności za powikłania po tej szczypawce (…)” (czas nagrania 2:25), co nie jest prawdą. W Unii Europejskiej spoczywa ona na państwach członkowskich, Europejskiej Agencji Leków i producencie. Więcej informacji na ten temat możesz znaleźć w naszym innym artykule.
Nie jest również prawdą to, że „sami nie wiemy, co jest dokładnie w tych ampułkach” (czas nagrania 2:08). Skład szczepionek wszystkich szczepionek dopuszczonych do użytku w Unii Europejskiej jest jawny i można sprawdzić go w ulotkach preparatów wyprodukowanych przez koncerny Pfizer/BioNTech, Moderna, AstraZeneca i Johnson & Johnson.
Podsumowanie
Dzieci chorujące na COVID-19 mogą zarazić osoby starsze, w tym seniorów, którzy są w grupie podwyższonego ryzyka, jeśli chodzi o ciężki przebieg choroby, który może zakończyć się zgonem. Jednym ze sposobów na obniżenie ryzyka zachorowania na COVID-19 u dzieci jest szczepienie.
Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek na COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także w białej księdze pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, opracowanej przez inicjatywę Nauka przeciw pandemii.
Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.
Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter