Strona główna Fake News Układ odpornościowy przestanie działać przez szczepionki? To fake news!

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Układ odpornościowy przestanie działać przez szczepionki? To fake news!

Nieprawdziwe informacje pochodzące od francuskiego naukowca, który w czasie pandemii zaczął powielać dezinformujące przekazy.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Układ odpornościowy przestanie działać przez szczepionki? To fake news!

Nieprawdziwe informacje pochodzące od francuskiego naukowca, który w czasie pandemii zaczął powielać dezinformujące przekazy.

FAKE NEWS W PIGUŁCE

  • nagraniu umieszczonym na facebookowym profilu Stronnictwa Legitymistycznego możemy usłyszeć, że układ odpornościowy osób po szczepieniu został osłabiony. W związku z tym zagraża im zachorowanie na groźne choroby, a zabezpieczeniem przed tym ma być dobrowolna „kwarantanna”. 
  • Szczepionki przeciw COVID-19 nie niszczą układu odpornościowego. Ich zadaniem jest wzmocnienie odpowiedzi immunologicznej na wypadek zakażenia koronawirusem SARS-CoV-2. Fałszywe informacje podważające ten fakt bazują na niewiarygodnych źródłach.

Szczepieni będą musieli pójść na „kwarantannę” – taka niepokojąca teza znalazła się w wideo opublikowanym na profilu Stronnictwo Legitymistyczne. Podobne treści opublikowano też na blogu Lega Artis. W nagraniu pojawiają się fałszywe tezy oparte na wypowiedziach Christiana Perronne’a, francuskiego doktora, twierdzącego, że szczepieni przeciw COVID-19 będą narażeni na wiele chorób w okresie zimowym i stanowią zagrożenie dla innych osób, czego przykładem ma być rzekomo sytuacja w Wielkiej Brytanii i Izraelu.

Wpis na Facebooku dotyczący zaszczepionych na kwarantannie. W kadrze widzimy mężczyznę w średnim wieku ubranego w żółtą polówkę. Kadr obejmuje go od klatki piersiowej wzwyż.

Źródło: www.facebook.com

Kim jest Christian Perronne? To francuski lekarz, zwolniony za powielanie nieprawdziwych informacji o pandemii

Pojawiające się w nagraniu tezy bazują na wypowiedzi Christiana Perronne’a, przedstawionego jako były członek zespołu ekspertów odpowiedzialnych za szczepienie. Na nagraniu słyszymy, że „prof. Christian Perrone, powiedział wczoraj, że wszystkie zaszczepione osoby muszą zostać poddane kwarantannie w miesiącach zimowych, w przeciwnym razie istnieje ryzyko poważnej choroby”. W celu podkreślenia wiarygodności jego słów podano, że: „Perrone specjalizuje się w patologiach tropikalnych i pojawiających się chorobach zakaźnych. Przewodniczył komitetowi ekspertów ds. chorób zakaźnych, rady zdrowia publicznego” (czas nagrania 0:08). 

Christian Perronne przedstawiany jest we francuskich mediach jako osoba odpowiedzialna za rozprzestrzenianie nieprawdziwych informacji o pandemii i szczepieniach. Już wcześniej jego pozycja jako eksperta chorób zakaźnych była kwestionowana po wypowiedziach na temat boreliozy. W swojej książce z 2017 roku zasugerował, że choroba ta, przenoszona przez kleszcze, miała rzekomo swój początek w tajnym amerykańskim laboratorium, a przy jej tworzeniu uczestniczył nazistowski weterynarz.

W czasie pandemii COVID-19 Perronne miał przekonywać, że zaszczepieni umierają szybciej, a same szczepionki powinny być zakazane we Francji, zgodnie z zapisami Kodeksu norymberskiego (o tym, że szczepionki nie łamią Kodeksu norymberskiego, możesz przeczytać tutaj). Po komentarzach na temat pandemii uniwersytecki szpital w Paryżu L’Assistance publique-Hôpitaux de Paris (AP-HP) ogłosił, że Perrone został zwolniony z funkcji szefa oddziału zakaźnego. Dodatkowo złożono również skargę do szpitala Raymond-Poincaré z Garches, gdzie Perronne pełnił funkcję dyrektora oddziału chorób zakaźnych i tropikalnych.

Szczepieni przeciw COVID-19 nie stanowią zagrożenia dla siebie i osób z otoczenia. To fałszywa informacja, która nie ma potwierdzenia w żadnych badaniach

Na filmie możemy usłyszeć tezy dotyczące kwarantanny dla osób zaszczepionych. Izolacja od otoczenia ma rzekomo pomóc w uniknięciu poważnych chorób: „wszystkie zaszczepione osoby muszą zostać poddane kwarantannie w miesiącach zimowych, w przeciwnym razie istnieje ryzyko poważnej choroby” (czas nagrania 0:15). To miałoby być spowodowane spadkiem odporności na wszystkie choroby, u zaszczepionych przeciw COVID-19. Oglądając wideo, dowiemy się również, że rzekomo osoby zaszczepione stanowią zagrożenie dla tych, którzy jeszcze nie przyjęli szczepionki: „Nieszczepieni ludzie nie są niebezpieczni. Zaszczepieni ludzie są niebezpieczni dla innych” (czas nagrania 1:06). 

Twierdzenie to opiera się na tezie, że szczepionki osłabiają układ odpornościowy. Z jednego z naszych artykułów mogłeś się dowiedzieć, że to nieprawda. Szczepionki pomagają wzmocnić odpowiedź organizmu na COVID-19. Poprzez przygotowanie organizmu na kontakt z wirusem SARS-CoV-2 sprawiają, że organizm ma większą szansę na uniknięcie ciężkiego zachorowania na COVID-19 oraz możliwych powikłań po przebyciu choroby. 

To nieprawda, że szczepionki osłabiają układ odpornościowy na inne choroby. Teoria, zgodnie z którą szczepionki niszczą układ odpornościowy, może wywodzić się ze złej interpretacji wyników badań. Analizę na ten temat przygotowała redakcja  AP News. Naukowcy sprawdzali, jak przeciwciała powstałe po szczepieniu radzą sobie z jednym z wariantów koronawirusa. Autorzy pracy odcięli się od wniosków łączących ich wyniki badań z tezami o uszkadzaniu układu odpornościowego.

Jak mogłeś przeczytać w jednym z naszych artykułów, osoby po szczepieniu nie przenoszą białka kolca koronawirusa ani nie powodują zakażeń SARS-CoV-2. Nie ma żadnych podstaw, by uznać, że osoby zaszczepione zakażają innych, ponieważ szczepionki nie zawierają koronawirusa SARS-CoV-2. różnicach pomiędzy białkiem kolca koronawirusa SARS-CoV-2 a białkiem wytwarzanym dzięki szczepionkom pisał także chemik Derek Lowe na łamach „Science”. Nieprawdziwe tezy na temat zagrożenia ze strony zaszczepionych weryfikowała też redakcja Logically. Jak informuje Światowa Organizacja Zdrowia (WHO), szczepienia chronią ludzi przed zakażeniem, a także zmniejszają szansę na transmisję wirusa. 

Zgodnie z wyliczeniami amerykańskiego CDC we wrześniu osoby niezaszczepione miały prawie sześciokrotnie większą szansę na pozytywny wynik testu na obecność SARS-CoV-2 niż osoby zaszczepione. Ryzyko zgonu z powodu COVID-19 wśród osób niezaszczepionych było 14 razy większe niż wśród osób po szczepieniach. Wbrew sugestiom zawartym w filmie dodatkowa trzecia dawka nie zmniejsza skuteczności szczepionek (czas nagrania 2:13). Zgodnie z wynikami badań, opublikowanymi pod koniec października br., po otrzymaniu dawki przypominającej spadało ryzyko hospitalizacji i zgonu z powodu COVID-19 w porównaniu z osobami, które otrzymały tylko dwie dawki preparatu. 

Sytuacja pandemiczna w Wielkiej Brytanii i Izraelu nie jest dowodem na słabą skuteczność szczepień. Jest wręcz przeciwnie – szczepienia przynoszą korzyści

W czasie nagrania możemy usłyszeć informacje o alarmujących sygnałach docierających z Wielkiej Brytanii i Izraela. Rzekomo na Wyspach Brytyjskich program szczepień nie pomaga w walce z pandemią: „w Wielkiej Brytanii istnieje główny program szczepień i tam też są problemy” (czas nagrania 1:16). 

Sytuację pandemiczną w Wielkiej Brytanii opisują raporty covidowe, opracowywane przez lokalne ministerstwo zdrowia. Raport opublikowany 9 grudnia zawiera wyliczenia, zgodnie z którymi wskaźnik hospitalizacji i zgonów jest większy u osób niezaszczepionych niż zaszczepionych.

Osoby niezaszczepione w Wielkiej Brytanii częściej zarażają się wirusem, częściej muszą być hospitalizowane i  częściej umierają.

Potwierdzają to najnowsze statystyki w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Poniższa tabela zawiera wyliczenia z podziałem na grupy wiekowe i osoby zaszczepione oraz niezaszczepione. W przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców niezaszczepieni stanowili większy odsetek hospitalizowanych i zgonów.

Tabela z raportu COVID-owego z Wielkiej Brytanii. W tabeli zostały zawarte informacje o zakażeniach SARS-CoV-2, hospitalizacjach z powodu COVID-19 i zgonach na chorobę. Statystyki podzielone są w zależności od grupy wiekowej i przeliczone na 100 tys. mieszkańców. Liczba hospitalizowanych i zgonów niezależnie od grypy wiekowej jest wyższa wśród niezaszczepionych

Źródło: www.assets.publishing.service.gov.uk

Skuteczność szczepień w zmniejszaniu liczby zgonów można zaobserwować także na podstawie danych Światowej Organizacji Zdrowia. Pierwszy wykres przedstawia liczbę przypadków koronawirusa, drugi zaś obrazuje liczbę zgonów. Jak możemy zauważyć, mimo dużej liczby przypadków zakażeń liczba zgonów jest mniejsza niż w okresie, w którym było zaszczepionych mniej Brytyjczyków.

Źródło: www.covid19.who.int

Z kolei sytuacja pandemiczna w Izraelu została opisana na podstawie rzekomej wypowiedzi izraelskiego lekarza Kobiego Haviva. Jak słyszymy na filmie: „Izraelski lekarz, Kobi Haviv, powiedział w Channel 13 news – zaszczepionych jest nas 95 proc. Ciężko chorych pacjentów, osoby w pełni zaszczepione stanowią 85-90 proc. hospitalizacji. Otwieramy coraz więcej punktów COVID-19. Skuteczność szczepionek maleje lub zanika” (czas nagrania 1:50).

Wystąpienie izraelskiego specjalisty zostało wyrwane z kontekstu, o czym informowała też w swojej analizie redakcja AFP. Tak naprawdę lekarz zachęcał do szczepień. Haviv nie powiedział, że zaszczepieni składają się na 85-90 proc. hospitalizowanych, a wypowiedź nie dotyczyła sytuacji pandemicznej w całym kraju.

Zwróćmy uwagę, że lekarz w wywiadzie użył sformułowania „tutaj”, mając na myśli swój konkretny szpital:

„Większość osób starszych jest zaszczepiona, większość populacji jest zaszczepiona i dlatego ok. 90 proc., 85-90 proc. hospitalizowanych tutaj pacjentów to pacjenci w pełni zaszczepieni”.

Wypowiedź Kobiego Haviva cytowana przez AFP

Żadna szczepionka nie jest skuteczna w 100 proc., dlatego pewien odsetek zaszczepionych osób wciąż będzie mógł zachorować. W miarę, jak rośnie liczba zaszczepionych i zmniejsza się liczba niezaszczepionych, przybywa przypadków zakażeń wśród osób, które przyjęły szczepionkę. Warto w tym miejscu przypomnieć o paradoksie wyszczepialności, szczegółowo opisanym w jednej z naszych analiz. Jeśli w końcu zaszczepione zostanie całe społeczeństwo, wówczas w przypadku wysoce zakaźnych chorób istnieje ryzyko pojawienia się nielicznych przypadków zachorowań, co w dość uproszczonym rozumowaniu może zostać przyjęte jako „100 proc. zachorowań u zaszczepionych”.

analizie sprawdzono również, że Kobi Haviv nie powiedział o otwieraniu coraz większej liczby punktów covidowych w Izraelu. W wywiadzie odniósł się wyłącznie do sytuacji w szpitalu, w którym pracuje, gdzie drugi otwarty oddział dla pacjentów chorych na COVID-19 jest pełny. Nigdzie w wywiadzie nie sugeruje, że otwierane są kolejne tego typu miejsca.

W złym kontekście wykorzystano także słowa Haviva o zmniejszaniu się skuteczności szczepień. W oryginalnym kontekście wypowiedź ta dotyczyła szczepienia trzecią dawką, co wynika z faktu, że skuteczność szczepionek przeciw COVID-19 może maleć w czasie.

„Niestety, jak słyszymy, skuteczność szczepionek słabnie. Dlatego mam nadzieję, że ludzie usłyszą wezwanie do zaszczepienia się trzecią dawką i że ona pomoże”.

Wypowiedź Kobiego Haviva cytowana przez AFP

Zgodnie z informacjami podanymi przez izraelskie ministerstwo zdrowia na początku października osoby niezaszczepione stanowiły ponad 70 proc. osób przyjętych do szpitala, a także stanowiły 65 proc. zgonów z powodu COVID-19.

Skuteczność trzeciej dawki w Izraelu można zaobserwować na poniższym wykresie przedstawiającym ciężko chorych z powodu COVID-19 w wieku powyżej 60 lat w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Kolorem błękitnym oznaczono osoby niezaszczepione. Jasnozielony wykres przedstawia osoby, które otrzymały 2 dawki szczepionki i minęło ponad pół roku od otrzymania ostatniej dawki (bez dawki przypominającej). Z kolei kolorem ciemnozielonym wyróżniono osoby po trzeciej dawce szczepionki. Widać, że to właśnie w tej grupie ryzyko ciężkiej choroby jest najmniejsze.

Wykres hospitalizacji w Izraelu wśród osób powyżej 60 roku życia w przeliczeniu na 100 tys. mieszkańców. Obliczenia obejmują czas od 17 listopada do 15 grudnia. Przez cały ten okres liczba osób hospitalizowanych z powodu COVID-19 jest najwyższa wśród osób niezaszczepionych

Źródło: www.datadashboard.health.gov.il

Podsumowanie

Nie ma żadnych wiarygodnych dowodów na potwierdzenie tezy o osłabieniu układu odpornościowego osób zaszczepionych. Akcje szczepień przeprowadzone w Wielkiej Brytanii i Izraelu pokazują, że dzięki szczepieniom ogranicza się liczbę hospitalizacji i zgonów z powodu COVID-19. Z wiarygodnymi informacjami na temat szczepionek na COVID-19 można zapoznać się na stronach Światowej Organizacji Zdrowia, Amerykańskiego Centrum ds. Zapobiegania i Kontroli Chorób, Europejskiej Agencji Leków, a także w białej księdze pt. „Szczepienia przeciw COVID-19. Innowacyjne technologie i efektywność”, opracowanej przez inicjatywę Nauka przeciw pandemii.

 

Nie musisz działać jak automat i udostępniać informacji bez sprawdzenia. Najwyższy czas wyłączyć automatyczny tryb i przełączyć się na myślenie.

Zobacz, co przygotowali dla Ciebie nasi ambasadorzy: Kasia Gandor, Martin Stankiewicz, Ola i Piotr Stanisławscy (Crazy Nauka), Marcin Napiórkowski oraz Joanna Gutral.

Nie bądź botem. Włacz myślenie!

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać