fake news w pigułce

Trwająca inwazja wojsk rosyjskich na Ukrainę przyniosła za sobą prawdziwą falę dezinformacji. W mediach społecznościowych mamy co chwilę do czynienia ze zmanipulowanymi nagraniami i fałszywymi doniesieniami (ich zestawienie możesz znaleźć na naszej stronie). Wśród różnego rodzaju fake newsów pojawiają się również takie jak te kwestionujące legalność granicy Ukrainy.

Jak opisał w poście jeden z użytkowników Facebooka: „Sekretarz Generalny ONZ stwierdził, że Ukraina nie złożyła wniosku o rejestrację granic od 1991 roku, więc państwo Ukraina nie istnieje…. (…) Zgodnie z Memorandum Budapesztańskim i innymi umowami, nie ma granic Ukrainy. Państwo Ukraina nie istnieje (i nigdy nie istniało!)”. Żadna z tych informacji nie jest jednak prawdziwa.

Sekretarz ONZ w żaden sposób nie odnosił się do rejestracji ukraińskiej granicy

W poście możemy przeczytać, że oświadczenie Sekretarza Generalnego Organizacji Narodów Zjednoczonych (ONZ) Ban Ki-moona zostało wygłoszone w trakcie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ 7 kwietnia. Tymczasem w archiwum spotkań Rady Bezpieczeństwa nie znajdziemy żadnej informacji o spotkaniu, które miałoby odbyć się tego dnia.

Jedyne spotkanie łączące Ban Ki-moona z kwestią ukraińską odbyło się 20 marca 2014 roku. Wtedy to właśnie Sekretarz Generalny ONZ spotkał się z prezydentem Rosji Władimirem Putinem w celu znalezienia pokojowego rozwiązania kryzysu na Ukrainie.

W relacji z tego spotkania nie znalazły się żadne wzmianki o kwestionowaniu ukraińskiej granicy.

Żadne państwo nie musi rejestrować swoich granic w ONZ

Fałszywe doniesienia o tym, że granice Ukrainy nie są zarejestrowane, są obecne w Internecie od 2014 roku. Wtedy już przyjrzał się im portal fact-checkingowy StopFake.org. Jak wykazał, nie istnieje taki termin jak „rejestracja granic w ONZ”.

Ukraina jest państwem oficjalnie uznanym w istniejących granicach de iure (według prawa). Ponadto granica lądowa pomiędzy Ukrainą a Rosją została ratyfikowana przez parlamenty obu krajów w 2004 roku.

Istniał, co prawda, nierozwiązany ostatecznie spór graniczny pomiędzy Ukrainą a Rosją, ale dotyczył on kwestii granicy morskiej na Morzu Azowskim i w Cieśninie Kerczeńskiej, i z powodu sprzeciwu Rosji nie przeprowadzono delimitacji.

Nie zmienia to jednak faktu, że sama Rosja uznawała ukraińską państwowość w ustalonych granicach. Zostało to pogwałcone w 2014 roku, kiedy Rosja bezprawnie anektowała Krym.

Memorandum Budapesztańskie potwierdziło ukraińską suwerenność i granice

Memorandum Budapesztańskie było dokumentem podpisanym w efekcie przystąpienia Ukrainy do układu o zakazie rozprowadzania broni jądrowej. Podpisany w grudniu 1994 roku dokument stanowi potwierdzenie ukraińskiej niepodległości, suwerenności oraz granic:

Podsumowanie

Informacje dotyczące braku rejestracji granic Ukrainy w ONZ są nieprawdziwe. Żadne z państw nie ma obowiązku tego robić. Dodatkowo Memorandum Budapesztańskie, jak i inne traktaty potwierdzają istnienie granic Ukrainy.

Fałszywe treści na ten temat są przejawem rozpowszechnianej w sieci antyukraińskiej propagandy, której celem jest podważenie nie tylko integralności terytorialnej Ukrainy, ale i samej ukraińskiej państwowości.