Strona główna Fake News WEF chce kontrolować dostęp do wody, tlenu i żywności? Sprawdzamy

WEF chce kontrolować dostęp do wody, tlenu i żywności? Sprawdzamy

Coroczne spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego stało się tematem dezinformujących przekazów. W mediach społecznościowych pojawiają się  komunikaty, według których organizacja rzekomo planuje kontrolować dostęp do wody, powietrza i żywności. Wyjaśniamy, czy faktycznie tak jest.

screen z facebooka, w tle woda

fot. Pexels / Facebook / Modyfikacje: Demagog

WEF chce kontrolować dostęp do wody, tlenu i żywności? Sprawdzamy

Coroczne spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego stało się tematem dezinformujących przekazów. W mediach społecznościowych pojawiają się  komunikaty, według których organizacja rzekomo planuje kontrolować dostęp do wody, powietrza i żywności. Wyjaśniamy, czy faktycznie tak jest.

Analiza w pigułce

  • We wpisie na Facebooku podano, że „Lindsay Hooper z WEF potępiła ludzi za oczekiwanie, że woda i tlen będą nieograniczone i darmowe”. Co więcej, Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) oraz Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) rzekomo zamierzają przejąć kontrolę nad dostępem do wody, tlenu i żywności. 
  • Podobne przekazy pojawiły się także w artykule opublikowanym na stronie Strefa44. Zamieszczono w nim wyrwane z kontekstu i przekształcone fragmenty wypowiedzi uczestników piętnastego spotkania Światowego Forum Ekonomicznego (WEF).
  • Na żadnym z paneli dyskusyjnych nie podano informacji, że Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) chce zarządzać dostępem do wody, powietrza czy żywności. Takich przekazów nie znajdziemy również na ich stronie ani w innych źródłach, np. w relacjach prasowych z wydarzenia.

W dniach 25–27 czerwca 2024 roku w mieście Dalian w Chinach odbyło się piętnaste doroczne spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego (WEF). Podczas wydarzenia omawiano najważniejsze zagadnienia dotyczące m.in. globalnej gospodarki, przedsiębiorczości w dobie sztucznej inteligencji i powiązań pomiędzy klimatem, naturą i energią. W mediach społecznościowych pojawiły się fałszywe i mylące informacje na temat tego wydarzenia.

Na Facebooku opublikowano post, w którym podano, że „globalne elity”, w tym Światowe Forum Ekonomiczne (WEF), planują kontrolować dostęp do wody, powietrza i żywności. We wpisie czytamy [pisownia oryginalna]: „Czy ich do reszty rozum odjęło? WEF – »Ludzie powinni być rozliczani z powietrza, którym oddychają«. Lindsay Hooper z WEF potępiła ludzi za oczekiwanie, że woda i tlen będą nieograniczone i darmowe. »Globalne elity muszą umieścić je w bilansie«. WHO chce objąć »korporatyzacją « żywność, wodę i tlen”. Z prośbą o weryfikację tego tematu zgłosił się do nas jeden z czytelników.

Zrzut ekranu posta na Facebooku. Widzimy na nim Lindsay Hooper, dyrektor wykonawczą Cambridge Institute for Sustainability Leadership, podczas spotkania WEF w Dalian. 117 reakcji, 25 komentarzy, 49 udostępnień.

Źródło: www.facebook.com, 02.07.2024

Podobne treści pojawiły się także na stronie strefa44.pl, która wcześniej rozpowszechniała fałszywe informacje i teorie spiskowe. 5 września 2024 roku opublikowano tam artykuł zatytułowany: „Dystopia w stylu WEF: plany kontroli dostępu do wody i tlenu”. Możemy w nim przeczytać [pisownia oryginalna]: „[…] Na tak zwanym »letnim Davos « członkowie WEF opracowali plany, jak uzyskać jeszcze lepszą kontrolę nad zasobami naturalnymi, które są niezbędne do przetrwania, takimi jak żywność, woda i powietrze, którym oddychamy. Ponieważ zasoby naturalne są ograniczone, zgodnie z logiką globalistów powinny one znajdować się pod prywatną kontrolą korporacji”.

Zrzut ekranu artykuły ze strony Strefa44. Widzimy dziecko, które pije wodę oraz napis: „Dystopia w stylu WEF: plany kontroli dostępu do wody i tlenu”.

Źródło: www.strefa44.pl, 05.09.2024

Spotkanie Światowego Forum Ekonomicznego w Dalian 

Według informacji podanych na stronie Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) piętnaste doroczne spotkanie w chińskim mieście Dalian zgromadziło ponad 1,5 tys. liderów z kręgów biznesowych, rządowych, działaczy społeczeństwa obywatelskiego i organizacji międzynarodowych.

W trakcie wydarzenia poruszono sześć kluczowych tematów

  • Nowa, globalna gospodarka,
  • Chiny i świat,
  • Przedsiębiorczość w erze sztucznej inteligencji,
  • Nowe granice dla przemysłu,
  • Inwestowanie w ludzi,
  • Łączenie klimatu, natury i energii.

Skąd pochodzą przekazy o kontroli dostępu do wody, powietrza lub żywności?

Zarówno w omawianym wpisie, jak i w artykule opublikowanym na stronie strefa44.pl zawarto zmienione fragmenty przemówienia Lindsay Hooper, dyrektor wykonawczej Cambridge Institute for Sustainability Leadership (CISL). Brała ona udział w panelu dyskusyjnym „Understanding Nature’s Ledger”

Rozmowa odbyła się w ramach tematu „Łączenie klimatu, natury i energii”. Na stronie Światowego Forum Ekonomicznego (WEF) możemy przeczytać, że: „panel badał, w jaki sposób modele ekonomiczne mogą również priorytetowo traktować kluczowe zasoby, takie jak czyste powietrze, woda, pożywne jedzenie i dobrobyt człowieka”. 

Podczas tejinnych dyskusji ani razu nie podano informacji, że Światowe Forum Ekonomiczne planuje kontrolować dostęp do wody, powietrza czy żywności. Takich przekazów nie znajdziemy również na stronie WEF

Czego dotyczyła wypowiedź Hooper?

W omawianym wpisie czytamy, że rzekomo: „Lindsay Hooper z WEF potępiła ludzi za oczekiwanie, że woda i tlen będą nieograniczone i darmowe”. W artykule na stronie strefa44.pl podano wyrwane z kontekstu fragmenty oraz przekształcone zdania z jej wypowiedzi

Treść posta można zinterpretować tak, że wypowiedź Hopper dotyczyła wszystkich „ludzi”, ale jeśli przyjrzymy się kontekstowi, dotyczyła przedsiębiorstw i inwestorów oraz ogólnego rozwoju gospodarki.

Lindsay Hooper podczas panelu wskazywała, że gospodarki korzystają z zasobów naturalnych takich jak: woda, gleby, minerały, a nie tylko z kapitału finansowego. Według niej obecne strategie rozwoju gospodarczego nadmiernie eksploatują zasoby naturalne, przez co powodują zanieczyszczenia, co wiąże się z finansowymi konsekwencjami również dla firm i inwestorów. Podkreślała, że w ogólnym bilansie należy wziąć pod uwagę również tę kwestię. Nie wspominała o sposobach przejmowania kontroli przez korporacje.

Co dokładnie Lindsay Hooper powiedziała podczas panelu?

Jak już wspomnieliśmy, w artykule pojawiły się rzekome cytaty z wypowiedzi Hooper. Według artykułu na stronie strefa44.pl miała ona powiedzieć, że globaliści musieliby przejąć [pisownia oryginalna] „kontrolę nad powietrzem, którym oddychamy, wodą, którą pijemy, glebą, oceanami, których potrzebujemy do żywności, którą spożywamy, minerałami, których potrzebujemy jako wkładu do technologii i infrastruktury”. 

Prawdziwa wypowiedź nie dotyczy przejęcia kontroli przez globalistów. Nie pojawia się również przytoczone przez strefa44.pl słowo „kontrola”: 

„Mówiąc o kapitale, mamy tendencję do myślenia tylko o kapitale finansowym, o gotówce, o aktywach finansowych, ale wiemy, że nie jest to jedyna wartość, od której zależy nasza gospodarka. Wiemy, że każdy aspekt każdej części gospodarki jest zasadniczo zależny od natury: powietrze, którym oddychamy, woda, którą pijemy, gleba, oceany, których potrzebujemy, żywności, którą musimy spożywać, minerały, których potrzebujemy jako wkładu do technologii w infrastrukturę, a bez tych form wartości nie będziemy mieli gospodarek” [czas nagrania 6:27].

Przykładem wypowiedzi wyrwanej z kontekstu było: „Natura jest traktowana w gospodarce tak, jakby była nieograniczona, a przede wszystkim tak, jakby była wolna”. W oryginalnej wypowiedzi brzmi ono następująco: 

„Wskaźniki finansowe nie uwzględniają wpływu na zasoby naturalne, które są traktowane w gospodarce tak, jakby były nieograniczone i darmowe, a związane z nimi ryzyka i szkody nie są uwzględniane w kategoriach finansowych” [czas nagrania 8:41]

Członkini zarządu Światowego Forum Ekonomicznego chce opodatkować wodę i tlen?

artykule podano również fragment przemówienia Gim Huay Neo, dyrektor zarządzającej i członkini zarządu Światowego Forum Ekonomicznego. Miała się ona wypowiedzieć nt. opodatkowania tlenu i wody [pisownia oryginalna]: „każdy, kto zużywa zasoby naturalne, takie jak tlen lub woda, wkrótce będzie musiał zostać za to opodatkowany, tak jak ludzie muszą płacić podatek od emisji, gdy zużywają CO2”.

Dyrektor nie stwierdziła w swojej wypowiedzi, że konieczne jest nałożenie podatku na wodę dla indywidualnych użytkowników. Zaznaczyła, że woda, która jest kapitałem naturalnym, może zostać częścią globalnego systemu gospodarczego, ponieważ niedobór wody oddziałuje na przemysł i gospodarkę. Jej wypowiedź brzmiała następująco:

„Najlepszym przykładem, jaki mogę podać, są ceny emisji dwutlenku węgla. Tak więc obecnie ceny emisji dwutlenku węgla, ETS, podatki od emisji dwutlenku węgla pokrywają już około 25 proc. globalnych emisji. Powinniśmy rozważyć ich zwiększenie, tak aby pokrywały 100 proc. emisji dwutlenku węgla. Poza emisją dwutlenku węgla pomyślmy o innych aspektach natury, które są łatwiejsze do oszacowania. Prawdopodobnie nie będziemy w stanie skwantyfikować wszystkiego pierwszego dnia, ale co z wodą? Jest to również możliwe, abyśmy zaczęli systematycznie integrować się z obecnymi mechanizmami handlu uprawnieniami do emisji dwutlenku węgla” [czas nagrania 57:20].

Jednocześnie Gim Huay Neo nie podała żadnych konkretnych działań związanych z tą kwestią. Światowe Forum Ekonomiczne (WEF) jest organizacją non-profit, która nie ma uprawnień do ustalania zasad prawnych.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać