Obalamy fałszywe informacje pojawiające się w mediach społecznościowych oraz na portalach internetowych. Odwołując się do wiarygodnych źródeł, weryfikujemy najbardziej szkodliwe przykłady dezinformacji.
Wojna przykrywa plany niecnych globalistów? To teoria spiskowa!
Film zamieszczony na Facebooku rozpowszechnia dezinformujące narracje.
Wojna przykrywa plany niecnych globalistów? To teoria spiskowa!
Film zamieszczony na Facebooku rozpowszechnia dezinformujące narracje.
fake news w pigułce
- Na Facebooku pojawił się krótki film, w którym przekonywano, że rosyjska inwazja na Ukrainę ma na celu odwrócenie uwagi ludzi od spisków światowych elit, które poprzez traktat pandemiczny próbują przejąć władzę nad światem i odebrać wolności obywatelskie.
- Traktat pandemiczny nie jest żadnym misternym i niecnym planem bliżej nieokreślonych światowych elit, a o zamiarach jego utworzenia wiadomo było już od 2020 roku. Jego celem jest opracowanie mechanizmów, które pozwolą na zapobieganie i przeciwdziałanie przyszłym pandemiom.
Z jednego z filmów rozpowszechnianych na Facebooku dowiemy się, jakoby obecnie tocząca się wojna na wschodzie Europy była zaplanowanym działaniem bliżej nieokreślonych globalnych elit. Jej celem ma być odwrócenie uwagi całego świata od wprowadzanych pod przykrywką działań wojennych rozwiązań mających doprowadzić do zniewolenia ludzkości.
Wojna w Ukrainie jest realnym problemem. Podczas ataków zbrojnych giną ludzie. Na nagraniu przekonywano jednak, że „nie jest to wojna na linii Rosja kontra Ukraina, czy USA kontra Chiny. Tylko na linii zwyrodniałe samozwańcze globalne elity kontra cała światowa populacja” (czas nagrania 03:05). Taki wniosek wysnuto na podstawie kilku fałszywych informacji, które rozpowszechniano w sieci. Nie ma on poparcia w faktach.
Traktat w sprawie profilaktyki i gotowości pandemicznej. Czy WHO przejmie władzę nad światem?
Na nagraniu prezentującym teorię spiskową słyszymy, że: „Na dniach ma się odbyć w Genewie pierwsze posiedzenie międzyrządowego organu negocjacyjnego w sprawie podpisania międzynarodowego traktatu profilaktyki i gotowości pandemicznej, który permanentnie pozbawi 194 kraje członkowskie jakiejkolwiek suwerenności decyzyjnej i finansowej w obszarze polityki zdrowotnej na rzecz WHO” (czas nagrania 00:45).
Czym naprawdę jest międzynarodowy traktat w sprawie profilaktyki i gotowości pandemicznej? Od 1 grudnia 2021 roku trwają prace nad wypracowaniem „konwencji, umowy lub innego międzynarodowego instrumentu, który byłby prawnie wiążącym aktem prawa międzynarodowego”.
Sam pomysł sięga jednak 2020 roku, kiedy to nikt nie wiedział, co może się wydarzyć po dwóch latach, o czym pisaliśmy w jednej z naszych ostatnich analiz.
Jak możemy przeczytać na stronie Komisji Europejskiej: „W instrumencie miałyby zostać określone cele i podstawowe zasady, które pozwoliłyby zorganizować wspólną, konieczną walkę z pandemiami”. Nie jest to więc pomysł, którego należałoby się obawiać.
Naukowcy popierają plan stworzenia wspólnych rekomendacji
Zdaniem środowisk naukowych wypracowanie takich rozwiązań jest potrzebne w obliczu postępującej globalizacji i związanymi z nią zagrożeniami pandemicznymi.
Świat nauki jest świadomy tego, że w przyszłości również dojdzie do kolejnych pandemii. Opracowanie traktatu umożliwiłoby wdrożenie szeregu korzyści, które można byłoby przekuć w efektywne zapobieganie i zwalczanie zagrożeń.
Informacje o odebraniu suwerenności i praw obywatelskich są fałszywe
W dalszej części filmu podano, że: „Jeśli traktat zostanie podpisany (…) od tej pory wszelkie decyzje i rozporządzenia WHO będą uznawane za nadrzędne i wiążące wobec państw członkowskich, co otworzy furtkę do wprowadzenia totalnej cyfrowej kontroli nad globalną populacją pod pretekstem ochrony zdrowia (…)” (czas nagrania 01:15). To miałoby natomiast prowadzić rzekomo do globalnej cenzury i kontroli społeczeństw.
Jednakże nie ma żadnych przesłanek, które świadczyłyby o tym, że wprowadzenie traktatu pozwoliłoby na odebranie suwerenności państw w zakresie polityki zdrowotnej.
Wprowadzenie traktatu umożliwiłoby podjęcie współpracy przeciw przyszłym pandemiom, na co zwracają uwagę przedstawiciele Światowej Organizacji Zdrowia (WHO).
„Pandemia COVID-19 rzuciła światło na wiele wad globalnego systemu ochrony ludzi przed pandemią: najbardziej bezbronni ludzie, którzy nie mają szczepionek, pracownicy służby zdrowia bez niezbędnego sprzętu do wykonywania pracy ratującej życie oraz podejście »najpierw ja«, które hamuje globalną solidarność niezbędną do radzenia sobie z globalnym zagrożeniem”.
Wbrew teoriom spiskowym to nie są rozwiązania, które miałyby zmierzać do zniewolenia ludzi czy też działać na szkodę ogólnoświatowej populacji.
Jest wręcz przeciwnie, dzięki temu – zgodnie z wolą inicjatorów – można byłoby w bardziej efektywny sposób koordynować współpracę na arenie międzynarodowej, zachowując przy tym zasady solidarności, sprawiedliwości, inkluzywności i przejrzystości.
Niemniej jednak w tej chwili nie można ocenić, jaki kształt przybierze traktat w ostatecznej wersji, ponieważ jeszcze go nie opracowano.
Sugestie dot. utraty suwerenności państw na rzecz WHO nie mają więc żadnego uzasadnienia i poparcia w dotychczasowych ustaleniach, pozostając sprzecznymi z podstawowymi założeniami inicjatorów.
Odbieranie wolności przez obowiązek szczepień – ile w tym prawdy?
Przesłankami, które potraktowano jako dowody na istnienie spisku, było przekonanie, że w Polsce niedługo wprowadzone zostaną obowiązkowe szczepienia przeciw COVID-19.
Jak słyszymy na nagraniu: „W Polsce do Sejmu wpłynął właśnie projekt ustawy o przymusie szczepień i paszportów covidowych” (czas nagrania 00:15).
W grupach, które zostały objęte obowiązkowymi szczepieniami przeciw COVID-19, znalazły się osoby wykonujące zawód medyczny, farmaceuci, studenci medycyny i pracownicy podmiotów medycznych.
Pomysły wprowadzenia obowiązkowych szczepień dla wszystkich Polaków były rozważane od dłuższego czasu, ale jak do tej pory nie wypracowano takich rozwiązań, a prowadzone nad nimi prace sejmowe nie dobiegły końca. W związku z tym nie wiadomo też, jak będzie wyglądać finalna wersja ustawy.
Obce wojska w Polsce odbiorą nam suwerenność?
Dalej odbiorcy są przekonywani, że Polska świadomie oddaje swoją suwerenność na rzecz globalnego spisku. Jak słyszymy: „Prezydent kilka dni temu podpisał dokument dający obcym wojskom zielone światło na użycie broni palnej i innych środków przymusu bezpośredniego wobec Polaków” (czas nagrania 00:20).
Z kolei sojusznicze wojska w Polsce – jak to głosiły niektóre dezinformujące przekazy – nie otrzymały policyjnych uprawnień, o czym więcej przeczytasz w jednej z opublikowanych przez nas analiz.
W związku z napiętą sytuację na wschodzie Europy wybrane stacjonujące w Polsce oddziały mogą użyć broni lub środków przymusu bezpośredniego tylko w ściśle określonych sytuacjach, które mają związek z narażeniem zdrowia, życia lub mienia.
Podsumowanie
Teorie spiskowe opierają się na założeniu, że działające w ukryciu potężne siły stoją za szkodliwymi i tragicznymi wydarzeniami (niekoniecznie muszą być to „światowe elity”). Te mają jednak to do siebie, że nie bazują na żadnych wiarygodnych dowodach i bardzo – wręcz niechlujnie – uogólniają rzeczywistość. Opierają się na przekonaniu o istnieniu ukrytej prawdy, do której tylko nieliczni mają dostęp, a także upraszczają złożoność poważnych wydarzeń w zero-jedynkowy sposób, przedstawiając rzeczywistość tak, jakby była ona polem walki dobra ze złem.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter