Fake news w pigułce

Przeciwnicy technologii 5G wykorzystują fałszywe informacje, by przedstawić nowoczesne rozwiązania jako ogromne zagrożenie dla świata, w tym nawet takie na miarę depopulacji. Jednym z takich przeciwników jest osoba, która w sieci funkcjonuje pod pseudonimem Jerzy Weber – na temat której powstało już wiele analiz na naszych łamach.

Niedawno na facebookowym koncie tej postaci ukazało się nagranie z przemówienia przeciwnika 5G Sławomira Dula. W materiale przekonywano, że Stany Zjednoczone wymusiły na Polsce kupno i instalację ich – rzekomo – niebezpiecznej infrastruktury 5G, od której ludzie będą chorować i umierać. Jeżeli jednak przyjrzeć się temu bliżej, żadna z podanych informacji nie jest prawdziwa – ani o USA, ani o niebezpieczeństwie związanym z 5G.

Źródło: www.facebook.com

Ze szlifierką na maszty 5G, których nie było… Kim jest występujący Sławomir Dul?

W nagranym przemówieniu udział wziął Sławomir Dul – znany przeciwnik 5G w Polsce. W internecie szersza publika poznała go już w 2019 roku, kiedy to z grupą pomocników wziął udział w akcji „5G – niech maszty runą” w Krakowie. Jak relacjonowała redakcja Telepolis, jako że w tamtym czasie w Krakowie sieć 5G nie funkcjonowała, grupa postanowiła zniszczyć stację bazową sieci T-Mobile przy użyciu szlifierki. W dodatku wydarzenie było transmitowane przez wandali przy użyciu sieci komórkowej.

Sławomir Dul już od dłuższego czasu oskarża Stany Zjednoczone o sprzedaż Polsce technologii 5G na nieuczciwych zasadach. W 2020 roku pod amerykańską bazą wojskową w Bolesławcu zorganizował protest, na którym mówił, że USA „chcą zrobić z nas niewolników. Ta technologia jest technologią globalną, która jest nam narzucana”. Podobnie jak przy okazji wydarzeń z 2019 roku transmitował protest przy użyciu technologii mobilnych, o czym więcej pisała bolesławiecka redakcja istotne.pl.

Czy Stany Zjednoczone kazały kupić Polsce amerykańską technologię 5G?

Jak wspomnieliśmy na wstępie, Sławomir Dul przekonywał, że prezydent „Duda pojechał do USA i kazali mu kupić na kolanach: »masz kupić naszą technologię 5G!«” (czas nagrania 00:10). Powyższe słowa to manipulacja – nie ma żadnego nakazu, który określałby, że Polska musi kupować amerykańską technologię 5G.

W celu weryfikacji fałszywych doniesień zwróciliśmy się z zapytaniem do Instytutu Łączności – Państwowego Instytutu Badawczego, a także do Polskiej Izby Informatyki i Telekomunikacji (PIIT). W odpowiedzi dowiedzieliśmy się, że za rozwój technologii 5G w Polsce odpowiada m.in. fińskie przedsiębiorstwo Nokia, a także szwedzkie – Ericsson. 

W rozmowie z nami Instytut Łączności – Państwowy Instytut Badawczy wskazał, że: „producenci amerykańscy rozwijają kompetencje w obszarze raczej prywatnych sieci 5G, a nie sieci wielkoobszarowych”. Na podstawie wszystkich przytoczonych informacji z oficjalnych źródeł można zauważyć, że przedstawiane na nagraniu treści nie odpowiadają prawdzie.

Skąd pomysł na to, że USA kazały kupić Polsce amerykańską technologię 5G? 

W czasie wyszukiwań nie znaleźliśmy żadnej wypowiedzi amerykańskiego prezydenta ani innego polityka, który kazałby kupić prezydentowi Andrzejowi Dudzie amerykańską technologię 5G. Najprawdopodobniej jest to zmanipulowany opis wydarzeń z 2019 roku, a także z 2020 roku, kiedy to prezydenci Polski i USA wymienili się deklaracjami w sprawie bezpiecznego rozwoju sieci 5G i korzystania z zaufanych dostawców technologii.

W rozmowach polsko-amerykańskich nie chodziło o wyodrębnienie jednego konkretnego dostawcy technologii 5G. Natomiast w tamtym czasie wiele uwagi koncentrowano na możliwym wykorzystywaniu technologii 5G od Huawei przez Chińską Republikę Ludową. Powstały obawy w zakresie nieuprawnionego monitorowania informacji oraz ewentualnego wywierania nacisku na kraje europejskie z wykorzystaniem nowoczesnych technologii. Z tego też powodu szukano rozwiązań, które umożliwiłyby rozwój sieci 5G tylko za pośrednictwem zaufanych dostawców (sprawa jest w toku). 

Technologia 5G jest bezpieczna – informacje o masowych zgonach to fake news!

Na filmie słyszymy też, że przez to, że Polska będzie kupować amerykańską technologię 5G, Polacy będą mieć wiele problemów zdrowotnych. Jak przekonywał Sławomir Dul: „będziecie umierali od tej technologii” (czas nagrania 00:13).

Tymczasem stanowisko Światowej Organizacji Zdrowia (WHO) – po dokonaniu przeglądu ok. 25 tys. artykułów naukowych – jest takie, że „​wiedza naukowa w tej dziedzinie jest obecnie szersza niż w przypadku większości chemikaliów”, a „(…) obecne dowody nie potwierdzają istnienia żadnych konsekwencji zdrowotnych wynikających z narażenia na pole elektromagnetyczne o niskim poziomie„ – czyli takie, jakie generują anteny związane z technologią mobilną.

Polskie Ministerstwo Cyfryzacji wydało własną białą księgę o fizyce, biologii, medycynie, normach i sieci 5G. Tłumaczy w niej, na czym polega technologia 5G oraz wyjaśnia, że nie ma czego się bać, jeśli chodzi o problemy zdrowotne związane z jej wprowadzeniem. 

W kwestii ewentualnego wpływu promieniowania niejonizującego na ludzkie zdrowie uspokajają również naukowcy z Collegium Medicum Uniwersytetu Jagiellońskiego. Autorzy opracowania pt. „Aspekty medyczne i biofizyczne promieniowania elektromagnetycznego o częstotliwości radiowej” wskazują, że dotychczas nie udowodniono negatywnych efektów promieniowania elektromagnetycznego na zdrowie człowieka.

Podsumowanie – od fałszywych informacji i strachu wokół 5G do zarobku

W internecie nie brak fałszywych informacji i teorii spiskowych nt. promieniowania elektromagnetycznego wykorzystywanego przez technologie mobilne. Za ich propagowanie odpowiada m.in. osoba, która działa pod pseudonimem Jerzy Weber. Wskutek rozpowszechniania nieprawdziwych treści w połączeniu z sianiem strachu zarabia on na sprzedaży produktów, takich jak „specjalny poradnik”, który kosztuje ponad 200 zł. Można się z niego rzekomo dowiedzieć, jak chronić się przed promieniowaniem – nie jest to jednak wiarygodne źródło informacji.