Strona główna Fake News Zdjęcie o. Tadeusza Rydzyka zostało poddane fotomontażowi

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Zdjęcie o. Tadeusza Rydzyka zostało poddane fotomontażowi

O. Rydzyk porusza się dobrymi samochodami, ale nie aż tak dobrymi.

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Zdjęcie o. Tadeusza Rydzyka zostało poddane fotomontażowi

O. Rydzyk porusza się dobrymi samochodami, ale nie aż tak dobrymi.

Uderzanie w osoby publiczne poprzez poddawanie ich zdjęć manipulacji jest często wykorzystywanym zabiegiem w mediach społecznościowych. Zazwyczaj działania tego typu mają na celu zdeprecjonowanie bądź wyśmianie danej osoby. Tak stało się również w przypadku zdjęcia Tadeusza Rydzyka, które zostało poddane przeróbce.

24 stycznia fotografia pojawiła się na Facebooku. Widnieje na niej napis: „rydzyk – ty pazerna ŚWINIO! Oddaj ludziom ich pieniądze – ZŁODZIEJU! Tadzio życzy dobrego humoru”. Autor opatrzył post podpisem: „Zanim świętojebliwi fanatycy podniosą larum z oburzenia powiem, że mam moralne prawo pisać tak o rydzyku! Miałem znajomą (już niestety nie żyje) której ta MENDA z Torunia tak wyprała mózg, że pomimo iż miała liczną rodzinę, cały majątek zapisała temu Antychrystowi! WESOŁEGO POŁUDNIA ŻYCZĘ”.

Analizowany post na FB. O. Rydzyk podpisujący coś starszej kobiecie na żółtym luksusowym samochodzie.

Źródło: www.facebook.com

Wśród komentarzy możemy przeczytać: „To oszust nad oszustami brak słów”, „Rydzyk to typowy guru sekty tak działają przywódcy w sektach całkowite oddanie członków sekty i zniewolenie” czy „Same mu zanosiły baby i całowały w tą pazerną łape”. Post udostępniono ponad 650 razy.

Czy zdjęcie jest prawdziwe?

Nie. Zostało ono poddane obróbce w programie graficznym. Niektórzy komentujący zwracali uwagę na wygląd samochodu. Jest to jeden z bardziej ekskluzywnych modeli marki Mercedes – AMG GT. Najtańszy model, czterodrzwiowy Coupé, kosztuje 436 800 zł. Najdroższy model z serii AMG GT – Black Series – możemy nabyć za 1 754 300 zł.

Jak wygląda oryginalne zdjęcie? 

Osoba, która poddała je przeróbce, wykonała ją w sposób umiejętny. Fotomontaż nie spowodował zmiany wyglądu żadnego elementu oprócz samego samochodu. Manipulację możemy jednak rozpoznać po „lewitującej” kartce, którą trzyma Tadeusz Rydzyk. Dzięki oferowanej przez Google Images czy TinEye usłudze odwrotnego wyszukiwania obrazem możemy szybko odnaleźć oryginalne zdjęcie, na którym widzimy samochód innej marki. 

Ten konkretny model to Audi A6 C7 (I) z 2011 roku, w wersji silnika 3.0 TDI oraz z automatyczną skrzynią biegów. O pojeździe zrobiło się głośno, gdy w 2020 roku na jednym z popularnych serwisów dla osób sprzedających i kupujących samochody pojawiło się ogłoszenie sprzedaży auta. 

Oryginalne zdjęcie o.Rydzyka przy jego Audi.

Źródło: www.gazetakrakowska.pl

Oryginalną grafikę znajdziemy w artykule Gazety Krakowskiej pod tytułem „Kraków. Ojciec Tadeusz Rydzyk z wizytą w kościele przy ul. Bandurskiego [ZDJĘCIA]”. Autorem fotografii jest Adam Wojnar. Pełną wersję zmanipulowanego zdjęcia opublikował serwis Pikio.pl. Jak widzimy, oryginał i przeróbka różnią się modelem i kolorem samochodu oraz wyciętym elementem muru:

Kontrowersje wokół samochodów duchownego

Internauci wykorzystywali przerobione zdjęcie Tadeusza Rydzyka jako dowód na to, że Radio Maryja okrada swoich odbiorców. Faktem jest, że w 2018 roku o pojazdach duchownego zrobiło się głośno po tym, jak wypłynęło nagranie z 2016 roku, na którym o. Rydzyk opowiada o samochodach, które Prowincja Warszawska Zgromadzenia Najświętszego Odkupiciela otrzymała od bezdomnego. 

Wokół kolekcji samochodów Tadeusza Rydzyka krążyło wiele plotek. Jedna z nich dotyczyła Maybacha, którego właścicielem miał być duchowny. Sam Tadeusz Rydzyk w żartobliwy sposób skomentował tę plotkę:

„Maybacha mam — plastikowe modele tego samochodu przysłali mi ludzie w prezencie. Choć kiedy o tym napisali, nie wiedziałem nawet, co to jest. Potem kiedyś na autostradzie mi pokazano. Nic specjalnego, samochód jak samochód”.

naTemat, 5 grudnia 2016

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Masz prawo do prawdy!

Przekaż 1,5% dla Demagoga

Wspieram