Rada Ministrów przyjęła projekt ustawy 

W październiku 2024 roku rząd przyjął projekt ustawy, która ma na celu wesprzeć rozwój energetyki prosumenckiej, przy okazji dostosowując polskie przepisy do regulacji unijnych. Założenia projektu mogliśmy poznać już w kwietniu. W życie miał wejść od lipca 2024 roku.

Przygotowywane zmiany miały objąć system rozliczeń net-billing W tym systemie prosument, który np. w okresie letnim produkuje dużo energii, oddaje ją do sieci i dostaje za to pieniądze. Potem, w okresie zimowym, gdy energii produkuje mniej, może ją sobie za te pieniądze kupić.

Ceny miesięczne, ceny godzinowe

System ten różni się zniesionej dla nowych instalacji w 2022 roku zasady net-meteringu. Polega ona na tym, że prosument wymienia się z elektrownią nie pieniądzmi, lecz samym prądem. Z jednej strony otrzymuje go nieco mniej, niż oddaje, ale różnica ta nie jest zależna od wahań cen na giełdach.

W przyjętej w czasach PiS ustawie wprowadzającej net-billing od 2022 roku zapisano, że do lipca 2024 roku prosumenci będą rozliczali się według stałych cen miesięcznych. Od lipca 2024 miały być to zmienne ceny godzinowe. 

Przepisów tych nie zmieniono do lipca, więc prosumenci tymczasowo stracili możliwość rozliczania się według cen miesięcznych i musieli korzystać z cen godzinowych.

Co zmieniła ustawa?

8 listopada 2024 roku rządowy projekt ustawy niemal jednogłośnie przyjął Sejm. Niecały miesiąc później podpisał ją Prezydent.

W ustawie nie przywrócono net-meteringu. Za to wpisano dwie opcje net-billingu – według stałych cen miesięcznych i zmiennych cen godzinowych. Pierwsza opcja jest bardziej stabilna. Rząd jednak zachęca do drugiej, zwiększając poziom zwrotu niewykorzystanych środków z 20 proc. do 30 proc.

Jak pokazał portal WysokieNapięcie.pl na przykładzie cen w kwietniu 2024 roku cena miesięczna jest zwykle niższa niż godzinowa. Przez to rozliczanie się według cen godzinowych bardziej się opłaca prosumentom oddającym energię do systemu. Ostatecznie opłacalność opcji, w uproszczeniu, zależy od tego, ile energii prosument jest w stanie oddać – im więcej, tym bardziej opłacają się zazwyczaj stawki godzinowe.

Czy przywrócono korzystne zasady?

Jak widać na przykładzie analizy WysokiegoNapięcia, trudno jednoznacznie ocenić, który system rozliczeń jest bardziej korzystny. Można się spotkać z opinią, że ze względu na spadające ceny energii odnawialnej, najbardziej korzystną opcją był stary system net-meteringu.

Powrót do net-meteringu jest jednak niemożliwy ze względu na unijną dyrektywę, która wymaga od państw UE przechodzenia na rozliczanie według cen rynkowych, a więc net-billing.

Z pewnością wprowadzone pod koniec roku rozwiązania, zdaniem Ministerstwa Klimatu i Środowiska, są bardziej opłacalne dla prosumentów. Pisał o tym wiceminister Miłosz Motyka w odpowiedzi na jedną z interpelacji. W tym sensie jest to przywrócenie korzystnych zasad, że częściowo odwróciły one zaplanowaną w czasach PiS zmianę systemu rozliczeń. Dlatego oceniamy, że ta obietnica została zrealizowana.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

Wpłacam