[Konkret 9.] Aborcja do 12. tygodnia ciąży

[Konkret 9.] Aborcja do 12. tygodnia ciąży

Donald Tusk

Prezes Rady Ministrów
Platforma Obywatelska

Aborcja do 12 tygodnia ciąży będzie legalna, bezpieczna i dostępna. Żaden szpital działający w ramach z NFZ nie będzie mógł zasłonić się klauzulą sumienia i odmówić zabiegu. Decyzja musi należeć do kobiety.

100 konkretów

Niezrealizowana

Obietnicę uznajemy za niezrealizowaną, jeżeli wraz z upłynięciem określonej cezury czasowej nie zostały podjęte żadne działania podmiotu w kierunku jej realizacji. Ta kategoria oceny służy weryfikacji obietnic zarówno w trakcie kadencji (jeśli dana obietnica miała dokładnie określony horyzont czasowy realizacji, np. uchwalenie ustawy w ciągu pierwszych stu dni rządu), jak i po jej zakończeniu (w przypadku obietnic, które nie miały wyraźnie zadeklarowanego terminu realizacji).

Sprawdź metodologię

100 konkretów

Niezrealizowana

Obietnicę uznajemy za niezrealizowaną, jeżeli wraz z upłynięciem określonej cezury czasowej nie zostały podjęte żadne działania podmiotu w kierunku jej realizacji. Ta kategoria oceny służy weryfikacji obietnic zarówno w trakcie kadencji (jeśli dana obietnica miała dokładnie określony horyzont czasowy realizacji, np. uchwalenie ustawy w ciągu pierwszych stu dni rządu), jak i po jej zakończeniu (w przypadku obietnic, które nie miały wyraźnie zadeklarowanego terminu realizacji).

Sprawdź metodologię

Projekt na początku kadencji

Pierwszego dnia obrad X kadencji do Sejmu wpłynął poselski projekt ustawy o bezpiecznym przerywaniu ciąży. To projekt autorstwa posłanek i posłów klubu Lewicy. 

Jest to projekt poselski, a nie rządowy. Został złożony jeszcze przed powołaniem obecnego rządu. W styczniu 2024 roku został skierowany do pierwszego czytania. 

Projekt zakłada prawo do „świadczenia opieki zdrowotnej w postaci przerywania ciąży” do końca 12 tygodnia jej trwania (art. 2). Ponadto przewiduje dekryminalizację przerywania ciąży za zgodą osoby w ciąży oraz udzielania osobie w ciąży pomocy w jej przerwaniu (art. 6). 

W projekcie znalazły się również dodatkowe regulacje dotyczące klauzuli sumienia. Mianowicie w sytuacji, gdy lekarz odmówi świadczenia zdrowotnego, powołując się na klauzulę, to „ordynator oddziału lub kierownik podmiotu leczniczego, w którym zawód wykonuje ten lekarz, mają obowiązek wskazania innego lekarza, który udzieli świadczenia zdrowotnego w tym samym podmiocie leczniczym” (art. 5 ust. 2).

Co dalej z projektem?

Wśród posłów koalicji rządzącej nie ma konsensusu co do tej kwestii. Przykładowo posłowie Trzeciej Drogi Ireneusz RaśMarek Sawicki zapowiedzieli, że przynajmniej część tej koalicji będzie przeciwna aborcji do 12 tygodnia. Prezes PSL przyznał, że w jego partii nie będzie dyscypliny w sprawach światopoglądowych. 

Tymczasem Szymon Hołownia przekonuje, że w sprawie aborcji powinno zostać zorganizowane referendum. Marszałek podkreślił, że jest to stanowisko Trzeciej Drogi.

Sprawa odłożona na później

Premier Donald Tusk przyznał w niedawnym wywiadzie dla TVN24, że faktycznie w koalicji rządowej nie ma większości za liberalizacją prawa aborcyjnego. 

Tusk zapowiedział, że najprawdopodobniej rząd w najbliższym czasie nie zajmie się tą sprawą. Temat ma powrócić dopiero po wyborach samorządowych. 

„Źle byłoby gdyby debata o aborcji była rozstrzygająca o tym, kto jest burmistrzem, czy jaki jest skład sejmiku wojewódzkiego, no bo czym innym się zajmują te organy władzy. I dlatego nie sądzę, żebyśmy znaleźli termin na ostateczne głosowanie przed kwietniem. Wydaje mi się to mało prawdopodobne” 

[Aktualizacja 22.03.2024]

Zdaniem premiera wyrok TK nie zmienił prawa

8 marca podczas posiedzenia Rady Krajowej Platformy Obywatelskiej premier Donald Tusk podkreślał, że jego koalicja wciąż dąży do uchwalenia ustawy liberalizującej prawo aborcyjne. Z drugiej strony mówił, że przywracanie ustawą wcześniej obowiązujących przepisów o przerwaniu ciąży jest „nie fair”, ponieważ wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku „nie zmienił prawa w Polsce”.

Zdaniem premiera wciąż obowiązują przepisy według których przerwanie ciąży dopuszczalne jest w sytuacji zagrożenia życia kobiety, ciężkiej wady płodu lub gdy ciąża jest wynikiem przestępstwa. Wyrok TK uznawał drugą przesłankę za niezgodną z Konstytucją i dlatego nie ma jej obecnie w ustawie o warunkach dopuszczalności przerwania ciąży (art. 4a).

Aby to prawo skutecznie egzekwować, Tusk zadeklarował, że zwrócił się do ministra sprawiedliwości i minister zdrowia z poleceniem wydania odpowiednich wytycznych. Zgodnie z tymi wytycznymi odmowa uzasadnionego przerwania ciąży ma oznaczać dla szpitala utratę kontraktu z NFZ w zakresie ginekologii. Ponadto każda odmowa aborcji ma być zgłaszana z urzędu do prokuratury.

Trzecia Droga wciąż za referendum

Dwa tygodnie wcześniej do Sejmu trafił projekt Trzeciej Drogi przywracającej przesłanki do legalnej aborcji sprzed wyroku TK. Podobnie jak wspomniany projekt Lewicy wciąż nie trafił on do I czytania w Sejmie.

Przewodniczący Polski2050 i marszałek Sejmu Szymon Hołownia przekonywał niedawno na portalu X, że liberalizacja prawa aborcyjnego możliwa tylko przez referendum. Zdaniem Hołowni wyniku referendum prezydent nie może zablokować wetem.

Działania marszałka Hołowni nie spodobały się osobom tworzącym ruch Strajku Kobiet. 8 marca demonstrowały one swoje niezadowolenie pod biurem Polski2050.

Czy prezydent naprawdę nie może zawetować referendum?

Gdyby w Polsce odbyło się referendum w którym obywatele i obywatelski opowiedzieliby się za liberalizacją prawa do aborcji, to zgodnie z art. 67 ustawy o referendum ogólnokrajowym organy państwowe powinny niezwłocznie wykonać ich wolę. Mogłoby się to odbyć przez uchwalenie odpowiedniej ustawy.

Prawnik dr Mateusz Radajewski z SWPS w rozmowie z Konkret 24 prezydent nie może takiej ustawy zawetować tylko dlatego, że się z nią nie zgadza. Mogłoby się tak jednak stać, gdyby stwierdził, że nie wypełnia ona woli narodu, lub wymagana jest ustawa o zmianie Konstytucji.

Także politolog prof. Tomasz Słomka z UW w komentarzu dla Demagoga stwierdził, że Konstytucja nie zakazuje Prezydentowi w tej sytuacji weta. Prezydent nie może jedynie zawetować ustawy budżetowej, prowizorium budżetowego i ustawy o zmianie Konstytucji.

Wypowiedź premiera nie jest źródłem prawa

Cokolwiek nie powiedziałby premier, jego słowa nie są źródłem prawa obowiązującego w Polsce. O tym, co jest źródłem prawa, mówi bowiem Konstytucja w artykule 87. Aborcja do 12. tygodnia ciąży zatem wciąż nie jest w Polsce legalna. Obowiązująca ustawa o warunkach dopuszczalności przerwania ciąży w pełni realizuje wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 2020 roku.

Obietnica legalizacji aborcji do 12. tygodnia ciąży nie została zrealizowana.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

OBIETNICE WYBORCZE

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!