Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nowy system finansowania mediów publicznych
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Nowy system finansowania mediów publicznych
Ustalimy taki systemu finansowania mediów publicznych, aby zapewnić im środki publiczne w wysokości co najmniej 1 promila PKB, co w liczbach bezwzględnych wynosi około 1,5 mld zł (obecnie 400-500 mln zł). Środki publiczne mogłyby pochodzić z uiszczania specjalnej powszechnej opłaty medialnej, niższej od obecnego abonamentu, bez konieczności rejestracji odbiorników.
Program partii Prawo i Sprawiedliwość z 2014 r. zawiera kilka obietnic dotyczących mediów publicznych. Jest to między obietnica zmiany systemu ich finansowania. Środki przeznaczane na media publiczne miały wzrosnąć co najmniej do 1 promila PKB (było to 1 711 mld zł w 2014 r.), a abonament miałby być zastąpiony powszechną opłatą medialną.
Główne źródła finansowania mediów publicznych to:
- opłaty abonamentowe na realizację misji publicznej, które nakłada na odbiorców ustawa – pobierane przez Pocztę Polską (Poczta pobiera 6% od zainkasowanej kwoty)
- środki własne (głównie przychody z reklam i sponsoringu).
KRRiT każdego roku rozdysponowuje pieniądze uzyskane z tytułu opłat abonamentowych pomiędzy TVP, Polskie Radio i jego rozgłośnie regionalne. W związku z opłatą abonamentową istnieje kilka głównych problemów:
- Istnieją liczne zwolnienia z pobierania opłaty.
- Wiele gospodarstw domowych posiada niezarejestrowane
- Ściągalność abonamentu jest bardzo
Na ww. problemy zwraca uwagę KRRiT w Sprawozdaniu z 2013 r.: „Liczba abonentów używających zarejestrowane odbiorniki radiowe i telewizyjne według stanu na dzień 31 grudnia 2013 r. w ewidencji Poczty Polskiej kształtowała się w sposób następujący: abonenci ogółem: 6 982 726 (w tym abonenci instytucjonalni – 204 658) z tego:
- abonenci telewizyjni lub radiowo-telewizyjni: – 6 718 004
- abonenci wyłącznie radiowi: – 264 (…)
Na 13 572 000 gospodarstw domowych (według danych GUS) na 31 grudnia 2013 r. zarejestrowanych było 6 778 068 gospodarstw (tj. jedynie 49,9% ). (GUS podaje, że w 2013 r. 97,1% gospodarstw domowych posiadało odbiornik telewizyjny – przyp. Demagog). Spośród zarejestrowanych gospodarstw domowych aż 43,2%, było zwolnionych od wnoszenia opłat rtv (tj. w ewidencji Poczty Polskiej 2 929 006). Pozostała część zarejestrowanych gospodarstw domowych tj. 3 849 062 po- winna terminowo wnosić opłaty rtv. Natomiast na 31 grudnia 2013 r. terminowo wniosło opłaty jedynie 968 425 (tj. 25,2%). To wyliczenie wskazuje, że aż 6 793 932 gospodarstwa domowe używało niezarejestrowane odbiorniki rtv”. W 2013 roku w sumie umorzono zaległości opłat abonamentowych na kwotę 21,1 mln zł. W 2018 r. zarejestrowanych było 6 849 268 abonentów, z czego 235 847 instytucjonalnych. 50,5% gospodarstw domowych miało zarejestrowane odbiorniki, a spośród nich 55,6% abonentów było zwolnionych z opłat. Z pozostałych 3 159 958 zobowiązanych jedynie 994 627 uregulowało opłaty terminowo na koniec 2018r. Umorzono zaległe opłaty w kwocie 12 mln zł. Przedawnieniu uległo 245,1 mln zł zaległości za 2013 rok. W sprawozdaniu KRRiT z 2018 r. czytamy także: „Przy założeniu, że wszystkie gospodarstwa domowe mają zarejestrowane odbiorniki rtv oraz wnoszą terminowo opłaty, potencjalne wpływy abonamentowe (bez uwzględnienia wpływów od abonentów instytucjonalnych) w 2018 r. powinny wynosić 3,2 mld zł netto”.
20.04.2016 r. wpłynął do Sejmu poselski projekt ustawy o składce audiowizualnej. Zaproponowano w nim zastąpienie opłaty abonamentowej stałą składką w wysokości 15 zł, do płacenia której (z pewnymi wyłączeniami) zobowiązani byliby płacić odbiorcy końcowi energii elektrycznej od każdego punktu poboru. Inkasentem miałyby być przedsiębiorstwa energetyczne, które po po- trąceniu kosztów obsługi, przekazywałyby pieniądze na rachunek organu podatkowego.
Zgodnie z uzasadnieniem projektu, w 2017 r. przychody z tytułu opłaty audiowizualnej miałyby przynieść 2,037 mln zł, a w 2018r.- 2,058 mln zł. Przyjęto że 80% punktów poboru uiści opłatę.
29.04.2016 r. odbyło się pierwsze czytanie. Projekt skierowany został do Komisji Kultury i Środków Przekazu, a 17 maja odbyło się jego wysłuchanie publiczne. Nie był on dalej procedowany. Z kolei na mocy ustawy z 9 lipca 2017 r. zobowiązano Ministra Kultury i Dziedzictwa Narodowego do przekazania KRRiT 980 mln zł jako rekompensata za utracone z tytułu zwolnień opłaty abonamentowe w latach 2010-2017. Z kolei ustawa przegłosowana w nocy z 21 na 22 lutego 2019 r. zobowiązuje Ministra Finansów do przekazania w 2019 roku KRRiT papierów wartościowych jako rekompensatę z tytułu utraconych w latach 2018 i 2019 opłat abonamentowych z tytułu zwolnień z płacenia abonamentu. Łączna wartość papierów wartościowych ma nie przekroczyć 1 mld 260 mln zł. Wywołała ona w Sejmie falę krytyki ze strony posłów opozycji. Z informacji przekazanych przez MKiDN wynika, że „obecnie nie są prowadzone prace mające na celu wprowadzenie powszechnej opłaty audiowizualnej w miejsce obowiązujących opłat abonamentowych”.
Wobec powyższych faktów obietnicę, wprowadzenia nowego systemu finansowania mediów publicznych uznajemy za niezrealizowaną.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter