Wzrost liczebności wojsk operacyjnych do 150 tysięcy – Obietnice PiS
Wzrost liczebności wojsk operacyjnych do 150 tysięcy – Obietnice PiS
W obliczu nowych wyzwań dla bezpieczeństwa narodowego zwiększymy liczebność wojsk operacyjnych przynajmniej do 150 tys. żołnierzy. Wykonamy to zadanie, kontynuując program „Zostań Żołnierzem Rzeczypospolitej”.
Stan realizacji obietnicy aktualny na dzień 28 września 2023 roku.
Wzmocnić armię w obliczu nowych zagrożeń
Prawo i Sprawiedliwość w swoim programie z 2019 roku przedstawiło Polskę jako „zwornik dla bezpieczeństwa w regionie Europy Środkowej”. Jednocześnie ład międzynarodowy określono tam jako „zdestabilizowany”. W tej sytuacji PiS zauważył konieczność dalszego wzmacniania naszego wojska.
W programie partia chwaliła się, że rząd przeznacza na obronność 2 proc. PKB i zapowiadała zwiększenie tych nakładów. Jak sprawdziliśmy, rzeczywiście taki poziom wydatków na wojsko udało się osiągnąć już w 2015 roku i utrzymać do dziś. W roku 2019 do 2 proc. zabrakło tylko 0,02 punktu proc.
Pieniądze jednak same nie obronią kraju. Potrzebni są do tego żołnierze. Dlatego PiS obiecał, że w wojskach operacyjnych służyć będzie przynajmniej 150 tys. osób. Jak ustaliliśmy, nie udało się osiągnąć tego pułapu.
Do obiecanych 150 tys. brakuje około 1/5
O aktualne dane na temat liczebności polskiej armii poprosiliśmy Ministerstwo Obrony Narodowej. W odpowiedzi MON zastrzega, że „ze względu na sytuację geopolityczną” może podać jedynie przybliżoną liczbę żołnierzy. Z tej odpowiedzi wynika jednak jasno – PiS do tej pory nie zrealizował swojej obietnicy.
W czerwcu 2023 roku służbę pełniło ponad 121 tys. żołnierzy zawodowych. Nawet dodając do nich 6,5 tys. żołnierzy w okresie kształcenia, nie osiągamy obiecanych 150 tys.
Dokładniejsze dane o liczebności żołnierzy na koniec każdego roku uzyskamy z analiz Najwyższej Izby Kontroli. Wynika z nich, że od końca 2019 roku liczba żołnierzy wojsk operacyjnych wzrosła o ok. 13,3 tys. Można więc powiedzieć, że PiS obiecał zwiększyć liczbę żołnierzy o ok. 42 tys. i wykonał tę obietnicę w 1/3.
Armia liczy ponad 150 tys., ale nie wszyscy to żołnierze zawodowi
Informacja, że polskie wojska operacyjne nie liczą jeszcze obiecanych 150 tys., może dziwić tych, którzy czytają i słuchają przekazu MON. W maju 2023 roku Mariusz Błaszczak pokazywał na Twitterze, że Wojsko Polskie liczy około 172,5 tys. żołnierzy pod bronią.
Wojsko Polskie coraz liczniejsze! W tej chwili mamy 172 500 żołnierzy pod bronią. Konsekwentnie budujemy najsilniejszą armię lądową w Europie! pic.twitter.com/kuJtaR5ZLM
— Mariusz Błaszczak (@mblaszczak) May 26, 2023
Różnicę między liczbami podawanymi przez MON w odpowiedzi na pytania Demagoga a tymi, które podał minister Błaszczak, można prosto wyjaśnić.
Wojska operacyjne, których 150-tysięczną liczebność obiecał PiS, to część Sił Zbrojnych RP. Ta część jest gotowa do prowadzenia działań w kraju i poza krajem, w odróżnieniu od wojsk wsparcia, które są przeznaczone głównie do działania w kraju.
Do wojsk wsparcia można zaliczyć m.in. jednostki obrony terytorialnej (36 tys. pod koniec 2022 roku z zakładanych 50 tys.). Do stanu osobowego żołnierzy MON zalicza także Narodowe Siły Rezerwowe (300 w 2021 roku), kandydatów na żołnierzy zawodowych (6,6 tys. w 2021) i żołnierzy służby przygotowawczej (do 3,6 tys. w 2022).
Lawina odejść z wojska? Według MON nie jest tak źle
Na początku 2023 roku Onet informował, że z wojska odchodzi prawie 9 tys. doświadczonych żołnierzy, nazywając to „lawiną odejść”. Minister Błaszczak uspokajał wtedy, że dużą liczbę odejść rekompensuje duża liczba powołań – prawie 14 tys. w 2022 roku.
Z analizy danych prezentowanych przez NIK i MON wynika, że rzeczywiście liczba zwolnień w stosunku do powołań nowych żołnierzy zawodowych pozostaje od 2016 roku na podobnym poziomie. Na 10 nowych żołnierzy od kilku lat około 5-7 odchodzi ze służby. Najwięcej zwolnień w stosunku do powołań odnotowano w 2020 roku (68,2 proc.). W kolejnym roku odsetek ten nieznacznie spadł, a w ostatnim roku – nieznacznie wzrósł.
150 tys. zawodowych nie ma, a rząd już mówi o 300-tysięcznej armii
Rząd wciąż zachęca nowe osoby do służby w wojsku. Od 23 kwietnia 2022 roku działa nowy system rekrutacji – z założenia prostszy i szybszy. Uruchomiono portal rekrutacyjny zostanzolnierzem.pl, otwarto 86 Wojskowych Centrów Rekrutacji, a także utworzono dobrowolną zasadniczą służbę wojskową.
Celem Ministerstwa Obrony Narodowej jest obecnie 250 tys. żołnierzy zawodowych i 50-tysięczne Wojska Obrony Terytorialnej. Jak ustaliliśmy, na obecną chwilę wciąż niespełniona została obietnica z 2019 roku, gdzie zapowiadano 150-tysięczną zawodową armię.
Zapowiadanego wyniku nie udało się osiągnąć. Jednocześnie od 2019 roku zwiększyła się liczba żołnierzy zawodowych. Dlatego tej obietnicy, zgodnie z naszą metodologią, przyznajemy ocenę „częściowo zrealizowana”.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter