Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Adam Bodnar o braku uregulowania kwestii monitoringu wizyjnego
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Adam Bodnar o braku uregulowania kwestii monitoringu wizyjnego
My od lat apelujemy o uregulowanie kwestii monitoringu wizyjnego, czyli w ogóle na jakiej podstawie wiszą kamery i nas monitorują w centrach miast, czy w różnych, innych miejscach życia publicznego. I na przykład taka rzecz w Polsce jest do dzisiaj nieuregulowana i zawsze za każdym razem się pojawia pytanie, a dlaczego, na jakiej podstawie dana kamera działa lub nie.
Kwestia funkcjonowania monitoringu wizyjnego w sferze publicznej od wielu lat nie jest uregulowana prawnie w Polsce. W ocenie Najwyższej Izby Kontroli, przedstawionej w wynikach kontroli funkcjonowania monitoringu miejskiego, czytamy:
“[…] W Polsce brak jest kompleksowych unormowań zasad instalowania i prowadzenia systemów monitoringu przez instytucje państwowe, samorządowe oraz podmioty prywatne. Stan ten, wobec praw i wolności obywatelskich zagwarantowanych w Konstytucji RP, w tym prawa do ochrony prywatności, ochrony danych osobowych, wymaga wprowadzenia rozwiązań rangi ustawowej, dotyczących budowy i funkcjonowania systemów monitoringu wizyjnego.”
Również Rzecznik Praw Obywatelskich wielokrotnie zwracał się z problemem do Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji, podkreślając przy tym potrzebę międzyresortowej współpracy oraz konieczność konsultacji społecznych w tym zakresie. Temat monitoringu wizyjnego został także poruszony przez RPO Adama Bodnara w konkretnych aspektach jak funkcjonowanie monitoringu w domach pomocy społecznej. Działania w kierunku poczynienia prac oraz dostrzeżenie luki prawnej miało miejsce jeszcze za kadencji Ireny Lipowicz na stanowisku RPO. Problem został dostrzeżony, chociażby w funkcjonowaniu monitoringu w szkołach.
Ciekawe w tej kwestii jest również przedstawienie sytuacji zaistniałej w Polsce, na tle innych krajów europejskich, gdzie takowe regulacje istnieją. Rozwiązania w innych krajach przybliżyć może raport przygotowany przez Fundację Panoptykon z 2012 roku. Dotyczy on m.in. Wielkiej Brytanii, Szwecji czy Węgier, gdzie problem ten został rozwiązany, co czyni Polskę na tle tych państw jedynym wyjątkiem, gdzie nie mamy odpowiednich regulacji prawnych.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter