Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ambasada w świetle postanowień konwencji wiedeńskiej
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Ambasada w świetle postanowień konwencji wiedeńskiej
Zgodnie z konwencją wiedeńską placówka ambasady nie jest stroną w postępowaniu sądowym.
Premier Ewa Kopacz wypowiedziała te słowa w odpowiedzi na pytanie o komentarz w sprawie wyroku rosyjskiego sądu arbitrażowego Petersburga i obwodu leningradzkiego dotyczącego Konsulatu Generalnego RP w Sankt Petersburgu, w którym wydał on nakaz egzekucyjny, zezwalając na eksmisję placówki.
Pani premier w związku z tym miała najprawdopodobniej na myśli ratyfikowaną przez Polskę Konwencję Wiedeńską o stosunkach konsularnych sporządzoną w Wiedniu dnia 24 kwietnia 1963 roku (Dz.U. 1982 nr 13 poz. 98).
Kwestia podmiotowości i zdolności sądowej przedstawicielstw dyplomatycznych i urzędów konsularnych jest co najmniej sporna.
Z punktu widzenia przeważającej części doktryny i judykatury, w tym polskiej, uważa się, że placówki dyplomatyczne i konsularne ze względu na brak osobowości prawnej, nie mają również zdolności sądowej. Tą przypisuje się natomiast państwom wysyłającym, szefom misji dyplomatycznych i konsularnych oraz innym członkom personelu dyplomatycznego, którzy korzystają na podstawie prawa dyplomatycznego, podobnie jak szefowie misji, z immunitetu sądowego. Ten specyficzny status ma opierać się właśnie na postanowieniach konwencji wiedeńskich (konwencji o stosunkach dyplomatycznych z 1961 r. i wskazanej wyżej konwencji o stosunkach konsularnych z 1963 r.).
Nie przewidują one bowiem możliwości sądzenia przedstawicielstwa dyplomatycznego lub urzędu konsularnego jako organu państwa wysyłającego, ale także traktowania powództwa przeciwko takiemu przedstawicielstwu lub urzędowi jako powództwa wystosowanego przeciwko państwu wysyłającemu.
Stanowisko to wyraża się w orzecznictwie Sądu Najwyższego. W postanowieniu z 25 maja 2007 r. (I CSK 6/07) Sąd Najwyższy uznał, że ambasada państwa obcego nie ma zdolności sądowej.
Dla rozwinięcia tego uzasadnienia, skierowaliśmy wniosek do Ministerstwa Spraw Zagranicznych o udostępnienie informacji publicznej w tej sprawie. Zostanie uzupełnione w późniejszym terminie. Podobnej wypowiedzi do analizowanej udzielił rzecznik prasowy MSZ pan Marcin Wojciechowski dla Polskiej Agencji Prasowej, która została opublikowana w depeszy 17 marca 2015 roku.
Przy pisaniu powyższego uzasadnienia wykorzystano następującą literaturę:
- P. Grzegorczyk, Immunitet państwa w postępowaniu cywilnym, Warszawa 2010.
- J. Sutor, Immunitet państwa, Warszawa 2011.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter