Strona główna Wypowiedzi Atom w Polsce. Pół miliarda wydatków, zanim wybrano lokalizację

Atom w Polsce. Pół miliarda wydatków, zanim wybrano lokalizację

Atom w Polsce. Pół miliarda wydatków, zanim wybrano lokalizację

Artur Dziambor

Wolnościowcy

Spółka dedykowana do tego, żeby prowadzić budowę elektrowni jądrowych w Polsce, została powołana w 2010 roku. Mowa tutaj o PGE EJ 1. (…) Łącznie ta spółka kosztowała Skarb Państwa 0,5 mld zł przez te lata.

Kawa na ławę, 30.10.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Kawa na ławę, 30.10.2022

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • W 2010 roku do życia powołano spółkę PGE EJ 1, której celem była realizacja działań związanych z przygotowaniem, budową i eksploatacją pierwszej polskiej elektrowni jądrowej.
  • Z kontroli NIK wynika, że PGE EJ 1 nie wykonała do końca września 2017 roku żadnego z działań, przewidzianych w pierwszym etapie realizacji inwestycji, który przypadał na lata 2014–2016.
  • W latach 2010–2018 wydatki spółki PGE EJ 1 na realizację programu jądrowego wyniosły 447 mln zł. W związku z tym wypowiedź Artura Dziambora uznajemy za prawdziwą.

Atom może zawitać nad Wisłę w 2033 roku

Amerykańska firma Westinghouse wybuduje w Polsce pierwszą elektrownię jądrową – poinformował Mateusz Morawiecki. Pierwszy reaktor może stanąć w pomorskiej gminie Choczewo w 2033 roku. Oficjalna decyzja w tej sprawie zapadnie 2 listopada na posiedzeniu rządu. Z kolei drugą elektrownię jądrową mają wybudować Koreańczycy.

Zarówno rząd, jak i partie opozycyjne popierają dywersyfikację źródeł energii elektrycznej. Zdaniem Artura Dziambora pierwszym i najważniejszym krokiem w tym kierunku jest budowa elektrowni jądrowej.

Polityk Konfederacji z zadowoleniem przyjął informacje przekazane przez premiera Morawieckiego. Wyraził jednocześnie żal, że decyzja o atomie nad Wisłą nie zapadła wcześniej. Poseł przypomniał, że już w 2010 roku powstała spółka, która miała zająć się budową elektrowni zasilanej paliwem jądrowym.

Elektrownia atomowa miała działać w Polsce już w 2020 roku

W styczniu 2009 roku rząd podjął decyzję o rozpoczęciu prac nad Programem polskiej energetyki jądrowej (PPEJ, s. 8). Celem PPEJ było uruchomienie elektrowni jądrowej do końca 2020 roku. W sierpniu tego samego roku rząd przyjął informacyjny harmonogram prac, składający się z czterech etapów.

Do realizacji działań związanych z przygotowaniem, budową i eksploatacją pierwszej polskiej elektrowni jądrowej wskazano PGE SA. W tym celu powołano spółkę PGE EJ 1, która zaczęła funkcjonować z początkiem 2010 roku.

Zmiana planów

Finalny harmonogram budowy elektrowni jądrowej potwierdzono dopiero w 2014 roku (z trzyletnim opóźnieniem), na mocy przyjętej przez rząd uchwały. Harmonogram prac składał się z czterech etapów. Zgodnie z przyjętym planem pierwszy blok jądrowy miał stanąć w Polsce do końca 2024 roku (s.24).

Realizacja etapu czwartego okazała się niemożliwa w terminie, ponieważ fiaskiem zakończył się etap pierwszy. Między 1 stycznia 2014 roku a 31 grudnia 2016 roku miała być ustalona lokalizacja i miało nastąpić zawarcie kontraktu na dostarczenie wybranej technologii dla pierwszej elektrowni jądrowej. To się jednak nie wydarzyło.

ocenie Najwyższej Izby Kontroli PGE EJ 1 nie wykonała do końca września 2017 roku żadnego z działań, przewidzianych w pierwszym etapie realizacji inwestycji (s.10).

PGE EJ 1 pochłonęło blisko 0,5 mld zł

Pomimo niewywiązania się z założonych obowiązków wydatki spółki PGE EJ 1 w latach 2010–2018 na budowę elektrowni jądrowej wyniosły 447 mln zł. Wyłącznie 309 mln zł stanowiły nakłady inwestycyjne. Z kolei wynagrodzenia dla pracowników to kwota 102 mln zł.

Ponadto, jak informował NIK, tylko w latach 2014–2017 wydatki poniesione przez podmioty administracji publicznej na realizację PPEJ to kwota 552,5 mln zł (s.13). Oznacza to, że łącznie w ramach realizacji PPEJ wydano co najmniej 1 mld zł.

Skarb Państwa wchodzi do gry

Nieskuteczne wysiłki PGE EJ 1 nie były jednoznaczne z kresem działalności spółki. 1 października 2020 roku dotychczasowi udziałowcy – PGE, Enea, KGHM i Tauron – podpisali list intencyjny w sprawie nabycia przez Skarb Państwa 100 proc. udziałów.

Umowa sprzedaży została zawarta w marcu 2021 roku. PGE EJ 1 zostało sprzedane Skarbowi Państwa za 530 mln zł. Niespełna trzy miesiące później PGE EJ 1 została przemianowana na Polskie Elektrownie Jądrowe (PEJ). Prace spółki koncentrują się na przygotowaniu procesu inwestycyjnego oraz pełnieniu funkcji inwestora w projekcie budowy elektrowni jądrowych.

Przygotowania pod budowę trwają

W marcu br. spółka Polskie Elektrownie Jądrowe przygotowała raport środowiskowy. Wynika z niego, że preferowanym miejscem budowy elektrowni jądrowej jest Choczewo – gmina wiejska w Polsce, położona w województwie pomorskim, w powiecie wejherowskim.

We wrześniu firma PEJ złożyła do Prezesa Państwowej Agencji Atomistyki wniosek o uzyskanie ogólnej opinii, dotyczącej weryfikacji analiz bezpieczeństwa planowanych elektrowni jądrowych. Z kolei w październiku ruszyło postępowanie transgraniczne skierowane do państw sąsiednich w sprawie budowy choczewskiej elektrowni.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!