Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Co emituje więcej CO2 – osuszone torfowiska czy Bełchatów?
Co emituje więcej CO2 – osuszone torfowiska czy Bełchatów?
Średnia emisja gazów cieplarnianych z odwodnionych torfowisk w Polsce osiąga 34 mln ton rocznie. Jest to więcej niż produkcja emisji z elektrowni Bełchatów.
- WWF szacuje, że średnie roczne emisje gazów cieplarnianych z odwodnionych torfowisk w Polsce wynoszą 33,9 Mt CO2 – czyli 33,9 mln ton dwutlenku węgla.
- Według think tanku Ember Elektrownia Bełchatów w ubiegłym roku wyemitowała 33,2 Mt CO2 (33,2 mln t).
- Na tej podstawie wypowiedź Magdaleny Łośko uznajemy za prawdziwą.
- W Polsce ok. 85 proc. torfowisk zostało osuszonych. Ich ponowne nawodnienie mogłoby ograniczyć emisję gazów cieplarnianych nawet o 22 mln t rocznie.
Politycy PO apelują o walkę ze zmianą klimatu
24 listopada odbył się Kongres Programowy Platformy Obywatelskiej „Energetyka i klimat”. Przedstawiciele partii zaprezentowali swoje postulaty związane z ochroną środowiska w trzech obszarach: energetyka, klimat i środowisko.
Część postulatów PO zaprezentowała Magdalena Łośko. Wśród planów Platformy Obywatelskiej wymieniła m.in. wspieranie systemów melioracyjnych, służących do zatrzymywania i magazynowania wody, projektowanie systemu mokradeł wzdłuż głównych polskich rzek, a także program odtwarzania torfowisk i mokradeł.
Wysuszanie torfowisk, jak wskazała posłanka, prowadzi do tragicznych skutków dla klimatu. Chodzi przede wszystkim o wypuszczanie bardzo dużej ilości gazów cieplarnianych, która ma przekraczać nawet emisję elektrowni Bełchatów.
Osuszanie torfowisk zagrożeniem dla środowiska
Torfowisko to stale podmokły teren, na którym występują złoża torfu, czyli skał osadowych powstałych z obumarłych szczątków roślinnych. Ponieważ torfowiska potrafią na tysiące lat „zatrzymać” w sobie ogromne ilości węgla, odgrywają one niezwykle ważną rolę w magazynowaniu CO2, ograniczając jego krążenie w atmosferze.
Niestety coraz powszechniejszą praktyką jest osuszanie torfowisk, które prowadzi do przerwania procesu torfotwórczego. Wystawiony na działanie tlenu torf dostaje się pod działanie bakterii i grzybów, które szybko doprowadzają do rozkładu materii organicznej i w efekcie – do wypuszczenia dwutlenku węgla do atmosfery (a także tlenku azotu i metanu).
Tragiczne skutki osuszania torfowisk w Polsce
Szacuje się, że powierzchnia torfowisk w Polsce wynosi niecałe 15 tys. km2. Do 2014 roku ok. 85 proc. tych terenów zostało osuszonych (s. 6). W ich miejsce pojawiają się tereny rolnicze i lasy gospodarcze.
W ubiegłym roku organizacja World Wide Fund for Nature (WWF) oszacowała emisję gazów cieplarnianych z odwodnionych torfowisk Polski na 33,9 Mt CO2 (s. 4). Oznacza to wypuszczenie do atmosfery prawie 34 mln ton dwutlenku węgla rocznie.
Większość tych emisji – ok. 90 proc. – przypada na sektor rolnictwa, pozostałe 10 proc. – leśnictwa.
Nawet Bełchatów emituje mniej
Kilka tygodni temu pisaliśmy, że bełchatowska elektrownia jest niechlubnym liderem w Europie pod względem wielkości emisji CO2. Według think tanku Ember Elektrownia Bełchatów w 2021 roku wyemitowała 33,2 mln t dwutlenku węgla.
To wciąż o kilkaset tysięcy ton CO2 mniej, niż emitują osuszone torfowiska w Polsce.
Rozwiązanie w ponownym nawodnieniu torfowisk
Emisje z osuszonych torfowisk mogą być znacząco zredukowane przez ich ponowne nawodnienie. WWF wyliczyło, że nawadniając osuszone torfowiska w Polsce, można zredukować emisje gazów cieplarnianych prawie o 22 mln ton CO2 rocznie (s. 15).
Przywrócenie warunków bagiennych na torfowiskach nie musi oznaczać wycofania ich z sektora gospodarczego. W przypadku torfowisk nieleśnych odwadnianie można zastąpić rolnictwem i leśnictwem bagiennym. Taka działalność pozwala na utrzymanie funkcji produkcyjnej torfowisk po przywróceniu na nich warunków bagiennych (s. 15).
Należy jednak pamiętać, że osuszenie torfowiska może być procesem nieodwracalnym. Naukowcy z Uniwersytetu Warszawskiego ustalili, że nawet jeśli torfowisko zostało ponownie nawodnione, różni się ono od torfowisk naturalnych pod względem roślinności, cech fizykochemicznych torfu czy fluktuacji (zmienności) poziomu wód gruntowych.
Do ochrony torfowisk, w tym ich ponownego nawadniania, od 1978 roku zobowiązuje Polskę Konwencja Ramsarska.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter