Strona główna Wypowiedzi Co przewiduje projekt ustawy dotyczący edukacji seksualnej?

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Co przewiduje projekt ustawy dotyczący edukacji seksualnej?

Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.

Co przewiduje projekt ustawy dotyczący edukacji seksualnej?

Jarosław Sellin

Poseł
Prawo i Sprawiedliwość

 Jeżeli uważamy, że czyny niegodne wobec małoletnich o charakterze seksualnym są karane i powinny być karane, to również propagowanie takich czynów powinno być karane. Do tego zmierza ten projekt obywatelski, a nie do zakazu edukacji.

Gość Radia ZET, 17.10.2019 r.

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Gość Radia ZET, 17.10.2019 r.

Manipulacja

Wypowiedź uznajemy za manipulację, gdy zawiera ona informacje wprowadzające w błąd lub naginające/przeinaczające fakty, w szczególności poprzez:

  • pominięcie ważnego kontekstu,  
  • wykorzystywanie poprawnych danych do przedstawienia fałszywych wniosków,  
  • wybiórcze wykorzystanie danych pasujących do tezy (cherry picking), 
  • używanie danych nieporównywalnych w celu uzyskania efektu podobieństwa lub kontrastu,  
  • wyolbrzymienie swoich dokonań lub umniejszenie roli adwersarza, 
  • pozamerytoryczne sposoby argumentowania.

Sprawdź metodologię

Jarosław Sellin w programie „Gość Radia ZET” wypowiadał się m.in. na temat projektu nowelizacji kodeksu karnego wniesionego 17 lipca 2019 r. do Marszałka Sejmu przez Komitet Inicjatywy Ustawodawczej „Stop pedofilii”. Projekt poparło 265 000 obywateli. Następnie 15 października 2019 r. odbyło się pierwsze czytanie.

Obecny i proponowany stan prawny

Jarosław Sellin w swojej wypowiedzi porusza kwestię czynów niegodnych wobec małoletnich o charakterze seksualnym, zwracając uwagę na ich karalność, a także podnosi, że samo ich propagowanie powinno z tego względu (czyli samej istoty tego, że są one karalne) podlegać sankcjom karnym.

Polski kodeks karny nie zna pojęcia „czynów niegodnych”. Jarosław Sellin odnosi się do przestępstw z rozdziału XXV kodeksu karnego, który omawia przestępstwa przeciwko wolności seksualnej i obyczajności. W kontekście przestępstw popełnionych wobec małoletnich mówimy więc o:

  • art. 197, omawiającym przestępstwo gwałtu zagrożone karą pozbawienia wolności od lat 2 do 12, który to artykuł w § 3. pkt 2 za zgwałcenie małoletniego poniżej 15 roku życia przewiduje karę pozbawienia wolności na czas nie krótszy od lat 3;
  • art. 199, omawiającym przestępstwo seksualnego wykorzystania zależności, który w § 2. przewiduje, że przestępstwo to popełnione na szkodę małoletniego zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5;
  • art. 200, omawiającym przestępstwa obcowania płciowego z osobą małoletnią poniżej 15 roku życia, dopuszczenia się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej, a także doprowadzenie takiej osoby do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania, przestępstwo prezentacji małoletniemu poniżej lat 15 treści pornograficznych, a także przestępstwo prezentacji małoletniemu poniżej lat 15 wykonania czynności seksualnej,
  • art. 200a, omawiającym przestępstwo uwodzenia małoletniego poniżej lat 15 z wykorzystaniem systemu teleinformatycznego lub sieci telekomunikacyjnej, a także

artykule 200b – to on właśnie jest przedmiotem obecnych prac legislacyjnych.

W aktualnym kodeksie karnym przestępstwo z art. 200b dotyczy publicznego propagowania lub pochwalania zachowań o charakterze pedofilskim – za takie zachowanie grozi grzywna, kara ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

Jeżeli projekt nowelizacji zostałby uchwalony bez zmian, art. 200b otrzymałby następujące brzmienie:

Art. 200b § 1. Kto publicznie propaguje lub pochwala zachowania o charakterze pedofilskim,

podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2.

§ 2. Tej samej karze podlega, kto publicznie propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego.

§ 3. Jeżeli sprawca dopuszcza się czynu określonego w § 2 za pomocą środków masowego komunikowania,

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

§ 4. Kto propaguje lub pochwala podejmowanie przez małoletniego obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej, działając w związku z zajmowaniem stanowiska, wykonywaniem zawodu lub działalności związanych z wychowaniem, edukacją, leczeniem małoletnich lub opieką nad nimi albo działając na terenie szkoły lub innego zakładu lub placówki oświatowo-wychowawczej lub opiekuńczej

podlega karze pozbawienia wolności do lat 3.

Zgodnie ze słownikiem PWN propagowanie oznacza „upowszechniać jakieś poglądy, idee lub wiedzę”, pochwalanie „uznawać za słuszne, dobre, właściwe”.

Kodeks karny nie definiuje pojęcia małoletni, w związku z tym należy sięgnąć do art. 10 kodeksu cywilnego, zgodnie z którym małoletni to osoba, która nie ukończyła 18 lat. Wyjątkowo, małoletni może uzyskać pełnoletność przez zawarcie związku małżeńskiego (i nie traci jej po jego ustaniu).

Z wypowiedzi Jarosława Sellina wynika, że nowelizacja kodeksu karnego ma wprowadzić karalność za propagowanie czynów, które są zagrożone karą już w obecnym porządku prawnym. Nie jest to jednak prawdą.

W Polsce wiek zgody wynosi 15 lat, wynika to z art. 200 kodeksu karnego:

Art. 200 § 1. Kto obcuje płciowo z małoletnim poniżej lat 15 lub dopuszcza się wobec takiej osoby innej czynności seksualnej lub doprowadza ją do poddania się takim czynnościom albo do ich wykonania,

podlega karze pozbawienia wolności od lat 2 do 12.

W obecnym stanie prawnym propagowanie lub pochwalanie obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej między małoletnimi powyżej 15 roku życia nie jest karane. Tę karalność wprowadzi dopiero nowelizacja ustawy (jeżeli zostanie uchwalona). 

Co istotne, procedowany projekt dotyczy jedynie zmian w art. 200b ustawy, a więc nie przewiduje on podniesienia wieku zgody, co oznacza z kolei, że podejmowanie przez małoletnich od 15 roku życia obcowania płciowego lub innej czynności seksualnej w dalszym ciągu będzie legalne, tak jak jest obecnie, w przeciwieństwie do propagowania lub pochwalania takich czynów.

W związku z powyższym, wypowiedź została uznana za manipulację. Wbrew temu, co zasugerował Jarosław Sellin w swojej wypowiedzi, nowelizacja wprowadzi karalność propagowania i pochwalania czynów, które obecnie nie stanowią przestępstwa.

Stanowisko projektodawców

Zgodnie z uzasadnieniem projektu: „proponowana zmiana zapewni prawną ochronę dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją, która rozwija się w niebezpiecznym tempie i dotyka tysięcy najmłodszych Polaków za pośrednictwem tzw. „edukacji” seksualnej.

Autorzy sugerują, że Standardy Edukacji Seksualnej w Europie opracowane przez Biuro Regionalne Światowej Organizacji Zdrowia dla Europy i Federalne Biuro ds. Edukacji Zdrowotnej (BZgA) są wykorzystywane w celu oswajania dzieci z seksem od najmłodszych lat życia i mają niszczyć naturalne mechanizmy obronne oraz dziecięcą niewinność.

O tym, co dokładnie znajduje się w Standardach Edukacji Seksualnej WHO, piszemy w naszej osobnej analizie. Zachęcamy do zapoznania się z nią pod tym linkiem.

Swoje obawy projektodawcy argumentują tym, że w innych krajach edukacja seksualna została wprowadzona przez osoby skazane za przestępstwa pedofilskie. Jako przykład podano Benjamina Levina – byłego kanadyjskiego wiceministra edukacji; Jamesa Rennie – dyrektora LGBT Young Scotland; Petera Truonga i Marka Newtona – homoseksualnej pary z Australii.

Zdaniem autorów uzasadnienia:

środowiska odpowiedzialne za edukację seksualną wchodzą do kolejnych placówek oświatowych w Polsce rozbudzając dzieci seksualnie oraz promując wśród uczniów homoseksualizm, masturbację i inne czynności seksualne.

Pilną potrzebę przyjęcia proponowanych regulacji i zwiększenia ochrony prawnej dzieci przed demoralizacją i przemocą seksualną ma uzasadniać:

  • Powszechność i bezkarność działań „edukatorów” seksualnych na terenie całej Polski
  • Masowe oswajanie dzieci i młodzieży z treściami niszczącymi poczucie wstydu, naturalną ochronę przed wykorzystywaniem seksualnym,
  • Promocja wśród polskich uczniów homoseksualizmu, stanowiącego zagrożenie dla ich zdrowia (autorzy uzasadnienia odnieśli się do większej liczby diagnoz HIV wśród osób homoseksualnych)
  • Wykorzystania „edukacji” seksualnej do uzależnienia dzieci od seksu
  • Forsowanie edukacji seksualnej, opartej o Standardy Edukacji Seksualnej w Europie przez władze niektórych miast polskich

Przyjęcie projektu nowelizacji kodeksu karnego ma być realizacją konstytucyjnej i prawnomiędzynarodowej normy ochrony dzieci przed demoralizacją.

Stanowisko Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego

Zdaniem Polskiego Towarzystwa Seksuologicznego pomimo tego, że w samym projekcie ustawy nie występuje określenie „edukacja seksualna” to głównym założeniem nowelizacji ma być jej zakazanie. Jako przykład zachowania, które podlegałoby karze eksperci wskazują wypowiedzenie przez seksuologa czy nauczyciela twierdzenia, że „masturbacja u dzieci i młodzieży, o ile ma charakter tzw. masturbacji rozwojowej, mieści się w normie”, będzie uznane za „pochwalanie podejmowania przez małoletniego innej czynności seksualnej” i spowoduje odpowiedzialność karną osoby zdanie to wypowiadającej.

Polskie Towarzystwo Seksuologiczne podkreśla, że edukacja seksualna jest ważna dla zdrowego rozwoju jednostki, promocji zdrowia seksualnego, zapobiegania różnym formom przemocy seksualnej, przygotowania do funkcjonowania w relacji małżeńskiej i partnerskiej oraz rodzicielskiej. Ma to być jednym z powodów, dla których edukacja seksualna powinna być częścią edukacji publicznej. Jako przykład rzetelnego i proponującego adekwatne rozwiązania programu edukacji seksualnej podano Standardy Edukacji Seksualnej w Europie.

W stanowisku Towarzystwo wyraża opinię, że działania polegające na zrównaniu edukacji seksualnej z propagowaniem pedofilii, nie znajdują żadnego poparcia w świetle obecnej wiedzy naukowej i międzynarodowych standardów prowadzenia edukacji seksualnej.

Eksperci podkreślają, że: „choć autorzy Ustawy deklarują, że ich celem jest «ochrona dzieci i młodzieży przed deprawacją seksualną i demoralizacją», to skutek ewentualnego zakazu będzie dokładnie przeciwny – wzrośnie zagrożenie przemocą seksualną w Polsce”. Ich zdaniem edukacja seksualna jest podstawowym działaniem zmniejszającym prawdopodobieństwo stania się zarówno ofiarą jak i sprawcą przemocy seksualnej.

Co więcej, zmiany w kodeksie karnym spowodują wprowadzenie kar za propagowanie lub pochwalanie czynów, które nie stanowią przestępstwa. Oznacza to, że propagowanie obcowania płciowego wśród małoletnich, którzy ukończyli 15 rok życia będzie przestępstwem – mimo tego że samo współżycie tych małoletnich między sobą nie będzie czynem zabronionym.

W związku z tym, w podsumowaniu swojego stanowiska, Polskie Towarzystwo Seksuologiczne stwierdziło, że jest zdecydowanie przeciwne uchwaleniu nowelizacji kodeksu karnego.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!