Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy Czesi zwracali się do MSZ w sprawie Turowa, kiedy ministrem był Waszczykowski?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy Czesi zwracali się do MSZ w sprawie Turowa, kiedy ministrem był Waszczykowski?
Nie podnosili Czesi tej sprawy (kopalni Turów, kiedy Waszczykowski był ministrem spraw zagranicznych – przyp. Demagog) (…). Sprawa była podnoszona przed laty, ale na niższych szczeblach, nie dochodziła do najwyższych władz. Pan wspomniał o mnie jako o ministrze spraw zagranicznych. Wtedy do MSZ-u, na szczebel ministerialny, ta sprawa nie dochodziła, tak że nie można było rozwiązać.
- Witold Waszczykowski pełnił funkcję szefa polskiej dyplomacji od 16 listopada 2015 do 8 stycznia 2018 roku. Polityk przekonuje, że w tym czasie Czesi nie podnosili sprawy kopalni Turów i nie docierała ona do MSZ.
- Stwierdzenie Witolda Waszczykowskiego nie ma pokrycia w faktach. Z informacji przedstawionych Demagogowi przez czeskie ministerstwo środowiska jednoznacznie wynika, że sprawa ta w owym czasie była podnoszona przez czeską stronę. Także podczas spotkań, w których osobiście uczestniczył Witold Waszczykowski lub przedstawiciele polskiej ambasady w Czechach, podlegającej pod MSZ.
Kontekst wypowiedzi
21 maja 2021 roku Trybunał Sprawiedliwości UE (TSUE) nakazał Polsce natychmiastowe zaprzestanie wydobycia węgla brunatnego w kopalni Turów, która znajduje się na polsko-czeskim pograniczu. Polska nie wstrzymała wydobycia, dlatego 20 września TSUE nakazał Polsce zapłacić karę (na rzecz Komisji Europejskiej) w wysokości 0,5 mln euro dziennie za nieprzestrzeganie tego postanowienia.
Polsko-czeskie negocjacje, których celem jest rozwiązanie sporu, nie przynoszą efektu. Negocjacje zostały przerwane, a 20 października o ich wznowienie apelował do czeskiego ministra środowiska Richarda Brabca i ministra spraw zagranicznych Jakuba Kulhánka hejtman (marszałek) libereckiego kraju, czyli województwa libereckiego, Martin Půta. To na teren tego województwa ma negatywny wpływ działalność kopalni Turów. Martin Půta przekonywał, że z dalszymi negocjacjami nie można czekać „dwa czy trzy miesiące, aż powstanie nowy rząd”.
Rzeczniczka prasowa ministerstwa środowiska Petra Roubíčková poinformowała, że kierownictwo resortu otrzymało zgodę na kolejne negocjacje z Polską od przedstawicieli koalicji Spolu, czyli Razem, i koalicji Piratów i Burmistrzów (Piráti a Starostové). Obie wspólnie zdobyły 108 miejsc w 200-osobowym czeskim sejmie (Poslanecká sněmovna) i prowadzą negocjacje w sprawie utworzenia nowego czeskiego rządu. Petra Roubíčková poinformowała 20 października, że Czesi zaprosili stronę polską do negocjacji.
Każdego dnia licznik kary, którą Polska ma zapłacić na rzecz Komisji Europejskiej, rośnie o 0,5 mln euro. I to właśnie kwestii politycznej odpowiedzialności byłego ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego za nierozwiązanie polsko-czeskiego sporu o kopalnię Turów dotyczył fragment Porannej Rozmowy w RMF FM z 18 października, którą prowadził Robert Mazurek.
Witold Waszczykowski, który funkcję szefa dyplomacji pełnił od 16 listopada 2015 do 8 stycznia 2018 przekonuje, że w okresie jego urzędowania Czesi nie podnosili tego problemu w kontaktach z MSZ. Oba stwierdzenia Witolda Waszczykowskiego nie mają pokrycia w faktach.
Jak Czesi w latach 2015–2018 komunikowali polskiemu rządowi o problemach związanych z rozbudową kopalni Turów?
Z tym pytaniem Demagog zwrócił się do czeskiego ministerstwa środowiska i ministerstwa spraw zagranicznych. Mariana Wernerová z biura prasowego czeskiego MSZ poinformowała nas, że:
„W ramach międzypaństwowej oceny wpływu kopalni Turów komunikacja (między Polską i Czechami – przyp. Demagog) przebiega od maja 2015”.
Szczegółowe informacje na prośbę Demagoga przedstawia czeskie ministerstwo środowiska, które zapytaliśmy o działania czeskiej strony, podjęte w latach, kiedy Witold Waszczykowski był członkiem polskiego rządu. Rzeczniczka prasowa resortu Petra Roubíčková informuje, że:
„(…) od samego początku chodziło o realny problem, czy też kwestię, międzynarodowego procesu EIA (ocena oddziaływania na środowisko – przyp. Demagog), którym zajmuje się i zajmowało wyłącznie Ministerstwo Środowiska Republiki Czeskiej, także na najwyższym poziomie ministerstw, w kontakcie z polskimi ministrami środowiska (Szyszko, Kurtyka)”.
A także:
„Do momentu, kiedy Polska podjęła bezprawne kroki w związku z przedłużeniem wydobycia w kopalni Turów, nie było potrzeby, aby w sprawę włączyło się Ministerstwo Spraw Zagranicznych, ani z polskiej, ani z czeskiej strony”.
Petra Roubíčková na naszą prośbę przedstawiła szczegółowy harmonogram czeskich działań w sprawie kopalni Turów w okresie od 2015 do 2018 roku.
„W okresie, o który pan pyta, miało miejsce następujące:
– w kwietniu 2015 Republika Czeska została powiadomiona o dalszym planowanym rozszerzeniu wydobycia w kopalni Turów.
– 2016: jednym z tematów międzyrządowych konsultacji czesko-polskich, które miały miejsce w Warszawie w piątek 8 kwietnia, było planowane przez Polskę rozszerzenie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów. Ze względu na trwające wydobycie węgla brunatnego na terenach przygranicznych ludzie w województwie libereckim od dłuższego czasu borykają się z problemami – przede wszystkim dotyczącymi spadku poziomu wód podziemnych, zanieczyszczenia wód powierzchniowych, pogorszenia stanu powietrza.
– Republika Czeska wciąż jednak czeka na dokumentację EIA, aby zgodnie z traktatami międzynarodowymi mogła zostać bezpośrednim uczestnikiem międzypaństwowej oceny oddziaływania planu na środowisko naturalne. Według przeprowadzonych czeskich badań rozszerzenie wydobycia w kopalni Turów stanowi poważne zagrożenie dla zasobów wód podziemnych, dlatego Republika Czeska wymaga od polskiej strony uzupełnienia dokumentów, w tym projektu środków technicznych i kompensujących straty ekologiczne, które zapobiegną ubytkowi wód podziemnych w województwie libereckim.
– 7 kwietnia 2017 roku minister Brabec i minister Szyszko rozmawiali m.in. o rozszerzeniu kopalni Turów. Polska jest gotowa przyjąć środki kompensujące straty ekologiczne na wypadek problemów z niedostatkiem wody. Związek wydobycia ze spadkiem poziomu wód podziemnych będzie można jednak udowodnić dopiero na podstawie dokumentacji dotyczącej rozszerzenia wydobycia w Turowie, którą polska strona ma przedstawić Republice Czeskiej w tym samym roku, także na podstawie projektu Czeskiej Służby Geologicznej.
Czeska strona otrzymała właściwą dokumentację EIA w związku z przedłużeniem wydobycia w kopalni Turów dopiero w lutym 2019. 15 listopada 2019 Czechy zajęły w jej sprawie negatywne stanowisko”.
Z informacji przedstawionych przez stronę czeską jasno wynika, że w okresie pełnienia funkcji ministra spraw zagranicznych przez Witolda Waszczykowskiego Czesi informowali polski rząd (i to na poziomie ministerialnym) o problemach związanych z rozbudową kopalni Turów.
Czy MSZ w okresie, kiedy kierował nim Witold Waszczykowski, był informowany o czeskim stanowisku w sprawie kopalni Turów?
Takie pytanie wysłaliśmy do Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, Ministerstwa Klimatu i Środowiska oraz polskiej ambasady w Pradze. Do czasu publikacji tego tekstu nie otrzymaliśmy żadnej informacji w tej sprawie. Dysponujemy jedynie cytowanymi już odpowiedziami czeskiego ministerstwa środowiska i czeskiego MSZ, z których nie wynika jednoznacznie, że kierownictwo polskiego MSZ, w okresie kierowania resortem przez Witolda Waszczykowskiego, było informowane o problemach związanych z rozbudową kopalni Turów.
Jednak z pomocą mogą przyjść publicznie dostępne informacje. Na oficjalnej stronie czeskiego rządu opublikowano zdjęcie uczestników międzyrządowych konsultacji czesko-polskich, które miały miejsce 8 kwietnia 2016 roku w Warszawie. Jednym z tematów konsultacji było planowane przez Polskę rozszerzenie wydobycia w kopalni węgla brunatnego Turów, co potwierdza nie tylko czeska strona, ale także depesza Polskiej Agencji Prasowej. W międzyrządowych konsultacjach brał udział Witold Waszczykowski, czego dowodzi poniższa fotografia.
Od 2014 roku sprawa kopalni Turów była również przedmiotem obrad Polsko-Czeskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Transgranicznej. Posiedzenia tej komisji, która została „powołana w 1994 roku na mocy Porozumienia między Rządem RP a Rządem RCz o Współpracy Transgranicznej”, odbywają się każdego roku naprzemiennie w Polsce i w Czechach.
W okresie pełnienia funkcji szefa MSZ przez Witolda Waszczykowskiego komisja obradowała dwukrotnie: we wrześniu 2016 roku oraz w czerwcu 2017 roku. W obu przypadkach MSZ miał swoją reprezentację, a podczas obrad Czesi podnosili problem kopalni Turów.
22. posiedzenie Polsko-Czeskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Transgranicznej miało miejsce 20-21 września 2016 roku w czeskim mieście Hradec Králové. Z protokołu spotkania wynika, że MSZ reprezentowała na nim polska ambasador w Pradze Grażyna Bernatowicz (zgodnie z przepisami, ambasady to jednostki podległe MSZ). Czeska strona podejmowała sprawę kopalni Turów, o czym świadczą zapisy w dokumencie:
„Komisja wysłuchała informacji o potencjalnym zagrożeniu środowiska naturalnego w związku z działaniem kopalni odkrywkowej węgla brunatnego w Turowie. Strona czeska poinformowała, że w wyniku działalności tej kopalni nastąpiło obniżenie poziomu wód gruntowych na pograniczu, co na terytorium Czech w szczególności dotknęło miejscowości Frydlant i Hradek nad Nysą”.
W dniach 5-6 czerwca 2017 roku we Wrocławiu odbyło się 23. posiedzenie Polsko-Czeskiej Komisji Międzyrządowej ds. Współpracy Transgranicznej. Jak wynika z protokołu, MSZ reprezentował Jarosław Strejczek, zastępca polskiego ambasadora w Czechach. Tym razem także podnoszono sprawę kopalni Turów. W protokole czytamy m.in.:
„Na spotkaniu w Pradze polski minister podsumował, że Polska jest gotowa zrekompensować Republice Czeskiej szkody spowodowane wpływem kopalni odkrywkowej Turów o ile okaże się, że działalność tej kopalni ma wpływ na ujęcia wód gruntowych po stronie czeskiej”.
Z przedstawionych informacji wynika, że w okresie pełnienia funkcji szefa polskiej dyplomacji przez Witolda Waszczykowskiego sprawa kopalni Turów „dochodziła do MSZ-u”, nawet nie tylko na szczebel ministerialny, ale do samego Witolda Waszczykowskiego, który jako minister spraw zagranicznych uczestniczył w polsko-czeskich międzyrządowych konsultacjach, podczas których ten problem był przez Czechów sygnalizowany.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter