Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy jesienne protesty wpłynęły na liczbę zgonów z powodu COVID-19?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy jesienne protesty wpłynęły na liczbę zgonów z powodu COVID-19?
Jeżeli w szczycie pandemii, a wtedy szła właśnie druga fala, październik, listopad, grudzień (2020 roku – przyp. Demagog) dochodzi do większej liczby zakażeń na skutek zakłócenia w dystansie społecznym (…) Ówczesne manifestacje, ówczesne zgromadzenia, do których dochodziło, niestety doprowadziły do bardzo dużej liczby zgonów.
- Statystyki dotyczące zakażeń koronawirusem pokazują, że w Polsce przez cały październik (również przed wydaniem orzeczenia TK w sprawie aborcji) systematycznie wzrastała liczba dziennych zakażeń. W ujęciu tygodniowym największy przyrost tydzień do tygodnia odnotowano na dwa tygodnie przed orzeczeniem Trybunału.
- Na kilka dni po kulminacji protestów nastąpił chwilowy wzrost liczby zakażeń, kolejno jednak miał jednak miejsce wyraźny spadek.
- Również Marsz Niepodległości z 11 listopada nie przyczynił się do wzrostu zachorowań – wręcz przeciwnie, po wydarzeniu notowane były raczej niewielkie wzrosty lub wręcz spadki w dziennej liczbie wykrytych zakażeń.
- Śmierć wskutek zachorowania na COVID-19 następuje w różnym czasie od zakażenia i wystąpienia objawów, dlatego na podstawie ogólnych statystyk nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, kiedy zmarły został rzeczywiście zakażony.
- Wyciągnięty przez Mateusza Morawieckiego wniosek dotyczący związku pomiędzy protestami a wzrostem liczby zachorowań i zgonów jest zbyt pochopny i nie znajduje jednoznacznego potwierdzenia w danych. W związku z tym wypowiedź premiera oceniamy jako manipulację.
Kontekst wypowiedzi
6 lipca odbyła się konferencja prasowa premiera Mateusza Morawieckiego. Jedno z zadanych w jej trakcie pytań odnosiło się do orzeczenia Sądu Najwyższego, który 1 lipca ocenił, że zakaz zgromadzeń wprowadzony w październiku ubiegłego roku w drodze rozporządzenia zamiast ustawy był niezgodny z konstytucją. Szef rządu wyraził opinię, że zgromadzenia stanowią zagrożenie epidemiologiczne, zasugerował również, że manifestacje, które przetoczyły się przez Polskę w październiku i listopadzie 2020 roku, przyczyniły się do wzrostu liczby zachorowań i zgonów z powodu COVID-19.
Zgromadzenia, do których nawiązał Mateusz Morawiecki, to protesty przeciwko wyrokowi Trybunału Konstytucyjnego z dnia 22 października 2020 w sprawie aborcji z przyczyn embriopatologicznych.
Już w dniu ogłoszenia wyroku w Warszawie doszło do pierwszych protestów, które następnego dnia objęły całą Polskę. W kolejnych dniach również odbywały się demonstracje i marsze. Punkt kulminacyjny przypadł na 30 października, kiedy to w okolicach stołecznego ronda im. Romana Dmowskiego zgromadziło się nawet 100 tys. osób. Nie oznaczało to jednak końca protestów, które odbywały się w całej Polsce również w początkowych dniach listopada.
Niedługo później, 11 listopada, w Warszawie miał miejsce również Marsz Niepodległości.
Statystyki covidowe z czasów jesiennych zgromadzeń
Zgodnie z danymi Światowej Organizacji Zdrowia okres inkubacji wirusa SARS-CoV-2 wynosi średnio 5-6 dni, jednak czasem może on trwać do 14 dni. Tyle czasu upływa więc pomiędzy zakażeniem a wystąpieniem objawów oraz zdiagnozowaniem COVID-19. Ewentualny wpływ manifestacji na liczbę zakażeń należałoby więc analizować po upływie takiego właśnie okresu. Ponieważ w późniejszych dniach manifestacje nie gromadziły tłumów, analizując wpływ manifestacji na liczbę zakażeń, będziemy uwzględniać okres do końca listopada, pomijając grudzień, o którym również mówił Mateusz Morawiecki.
Na podstawie danych Ministerstwa Zdrowia zbiorcze statystyki zachorowań z poszczególnych tygodni przedstawiają się w następujący sposób:
- tydzień 28 września-4 października: 12 744 przypadki zachorowań na COVID-19,
- tydzień 5-11 października: 25 742 przypadki (wzrost o 101 proc.),
- tydzień 12-18 października: 49 950 przypadków (wzrost o 94 proc.),
- tydzień 19-25 października (wyrok TK i pierwsze protesty): 77 922 przypadki (wzrost o 56 proc.),
- tydzień 26 października-1 listopada: 126 214 przypadków (wzrost o 61,9 proc.),
- tydzień 2-8 listopada: 166 523 przypadki (wzrost 31,9 proc.),
- tydzień 9-15 listopada: 166 577 przypadków (wzrost o 0,03 proc.),
- tydzień 16-22 listopada: 148 359 przypadków (spadek o 10,9 proc.),
- tydzień 23-29 listopada: 124 161 przypadków (spadek o 16,3 proc.),
- tydzień 30 listopada-6 grudnia: 78 374 przypadki (spadek o 36,8 proc.).
Analiza danych tygodniowych dotyczących nowych zachorowań wskazuje, że chociaż nominalna liczba nowych przypadków COVID-19 stale wzrastała do tygodnia 16-22 listopada, to jednak dynamika przyrostów w tym samym czasie stopniowo malała.
Największy, ponad stuprocentowy przyrost nowych zachorowań wystąpił na dwa tygodnie przed orzeczeniem Trybunału Konstytucyjnego. W tygodniu po orzeczeniu został, co prawda, odnotowany nieznaczny wzrost, ale w kolejnych dwóch tygodniach mieliśmy do czynienia z wyraźną tendencją malejącą. Zwiększenie liczby zakażeń nastąpiło w okolicach tygodnia obejmującego jednak Marsz Niepodległości z 11 listopada. Wzrosty w tym okresie nie były jednak nawet zbliżone do dynamiki z początku października.
Tak natomiast prezentują się statystyki zgonów:
- tydzień 28 września-4 października: 198 przypadków zgonów z powodu COVID-19,
- tydzień 5-11 października: 375 przypadków (wzrost o 89,3 proc.),
- tydzień 12-18 października: 570 przypadków (wzrost o 52 proc.),
- tydzień 19-25 października: 865 przypadków (wzrost o 51,7 proc.),
- tydzień 26 października-1 listopada: 1 348 przypadków (wzrost o 55,8 proc.),
- tydzień 2-8 listopada: 2 089 przypadków (wzrost 54,9 proc.),
- tydzień 9-15 listopada: 2 478 przypadków (wzrost o 18,6 proc.),
- tydzień 16-22 listopada: 3 270 przypadków (wzrost o 31,9 proc.),
- tydzień 23-29 listopada: 3 413 przypadków (wzrost o 4,3 proc.),
- tydzień 30 listopada-6 grudnia: 2 769 przypadków (spadek o 18,8 proc.).
Analiza danych tygodniowych dotyczących nowych zgonów wskazuje, że chociaż nominalna liczba stale wzrastała przed tygodniem 30 listopada-6 grudnia, to jednak dynamika była największa w tygodniu 5-11 października, czyli wtedy, kiedy przybyło najwięcej zachorowań. Po raz kolejny niewielki wzrost liczby zgonów nastąpił w tygodniu po wybuchu protestów, później jednak mieliśmy do czynienia z wyraźnym spadkiem.
Należy również pamiętać, że śmierć wskutek zachorowania na COVID-19 występuje w późniejszym okresie od zakażenia niż wystąpienie objawów i diagnoza, dlatego nie jest możliwe jednoznaczne stwierdzenie, kiedy zmarły został rzeczywiście zakażony.
Dane dotyczące zdiagnozowania COVID-19 w poszczególnych dniach przedstawiają się następująco:
- 1 października odnotowano 1 967 przypadków zdiagnozowania COVID-19,
- 2 października: 2 292 przypadki (wzrost o 16,5 proc.),
- 3 października: 2 367 przypadków (wzrost o 3,2 proc.),
- 4 października: 1 934 przypadki (spadek o 18,2 proc.),
- 5 października: 2 006 przypadków (wzrost o 3,7 proc.),
- 6 października: 2 236 przypadków (wzrost o 11,4 proc.),
- 7 października: 3 003 przypadki (wzrost o 34,3 proc.),
- 8 października: 4 280 przypadków (wzrost o 42,5 proc.),
- 9 października: 4 739 przypadków (wzrost o 10,7 proc.),
- 10 października: 5 300 przypadków (wzrost o 11,8 proc.),
- 11 października: 4 178 przypadków (spadek o 21,1 proc.),
- 12 października: 4 394 przypadki (wzrost o 5,1 proc.),
- 13 października: 5 068 przypadków (wzrost o 15,3 proc.),
- 14 października: 6 526 przypadków (wzrost o 28,7 proc.),
- 15 października: 8 099 przypadków (wzrost o 24,1 proc.),
- 16 października: 7 705 przypadków (spadek o 4,8 proc.),
- 17 października: 9 622 przypadki (wzrost o 24,8 proc.),
- 18 października: 8 536 przypadków (spadek o 11,2 proc.),
- 19 października: 7 482 przypadki (spadek o 12,3 proc.),
- 20 października: 9 291 przypadków (wzrost o 24,1 proc.),
- 21 października: 10 040 przypadków (wzrost o 8 proc.),
- 22 października (wyrok TK i pierwsze protesty): 12 107 przypadków (wzrost o 20,5 proc.),
- 23 października: 13 632 przypadki (wzrost o 12,6 proc.),
- 24 października: 13 628 przypadków (spadek o 0,03 proc.),
- 25 października: 11 742 przypadki (spadek o 13,8 proc.),
- 26 października: 10 241 przypadków (spadek o 12,7 proc.),
- 27 października: 16 300 przypadków (wzrost o 59,1 proc.),
- 28 października: 18 820 przypadków (wzrost o 15,4 proc.),
- 29 października: 20 156 przypadków (wzrost o 7,1 proc.),
- 30 października (kulminacja protestów): 21 629 przypadków (wzrost o 7,3 proc.),
- 31 października: 21 897 przypadków (wzrost o 1,2 proc.),
- 1 listopada: 17 171 przypadków (spadek o 21,5 proc.),
- 2 listopada: 15 578 przypadków (spadek o 9,2 proc.),
- 3 listopada: 19 364 przypadki (wzrost o 24,3 proc.),
- 4 listopada: 24 692 przypadki (wzrost o 27,5 proc.),
- 5 listopada: 27 143 przypadki (wzrost o 9,9 proc.),
- 6 listopada: 27 086 przypadków (spadek o 0,2 proc.),
- 7 listopada: 27 875 przypadków (wzrost o 2,9 proc.),
- 8 listopada: 24 785 przypadków (spadek o 11 proc.),
- 9 listopada: 21 713 przypadków (spadek o 12,3 proc.),
- 10 listopada: 25 454 przypadki (wzrost o 17,2 proc.),
- 11 listopada (Marsz Niepodległości): 25 221 przypadków (spadek o 0,9 proc.),
- 12 listopada: 22 683 przypadki (spadek o 10 proc.),
- 13 listopada: 24 051 przypadków (wzrost o 6 proc.),
- 14 listopada: 25 571 przypadków (wzrost o 6,3 proc.),
- 15 listopada: 21 854 przypadki (spadek o 14,5 proc.),
- 16 listopada: 20 816 przypadków (spadek o 4,7 proc.),
- 17 listopada: 19 152 przypadki (spadek o 7,9 proc.),
- 18 listopada: 19 883 przypadki (wzrost o 3,8 proc.),
- 19 listopada: 23 975 przypadków (wzrost o 20,5 proc.),
- 20 listopada: 22 464 przypadki (spadek o 6,3 proc.),
- 21 listopada: 24 213 przypadków (wzrost o 7,7 proc.),
- 22 listopada: 17 856 przypadków (spadek o 26,2 proc.),
- 23 listopada: 15 002 przypadki (spadek o 15,9 proc.),
- 24 listopada: 32 773 przypadki (wzrost o 118,1 proc.),
- 25 listopada: 15 356 przypadków (spadek o 15,9 proc.),
- 26 listopada: 16 690 przypadków (wzrost o 8,6 proc.),
- 27 listopada: 17 304 przypadki (wzrost o 3,6 proc.),
- 28 listopada: 15 177 przypadków (spadek o 12,2 proc.),
- 29 listopada: 11 482 przypadki (spadek o 24,3 proc.),
- 30 listopada: 5 736 przypadków (spadek o 50 proc.).
Dzienną liczbę potwierdzonych przypadków zakażenia koronawirusem w analizowanym okresie, zaprezentowaną w ramach tzw. średniej kroczącej, przedstawia wykres opracowany przez analityków portalu Our World in Data:
Czy zgromadzenia wpłynęły na liczbę zakażeń i zgonów?
Jak już wspomnieliśmy, okres inkubacji wirusa SARS-CoV-2 wynosi zwykle 5-6 dni. Tyle czasu upływa więc pomiędzy zakażeniem a wystąpieniem objawów oraz zdiagnozowaniem COVID-19, więc ewentualny wpływ manifestacji na liczbę zakażeń należy analizować po upływie takiego właśnie okresu.
Faktycznie, wyraźny wzrost liczby zakażeń (o 59,1 proc.) widzimy w dniu 27 października 2020 (pięć dni po orzeczeniu Trybunału Konstytucyjnego) oraz cztery i pięć dni po kulminacji protestów, czyli w dniach 3 listopada 2020 (wzrost o 24,3 proc.) i 4 listopada 2020 (o 27,51 proc.). Jednak już 5 listopada wzrost liczby zachorowań był zdecydowanie mniejszy (o 9,9 proc.), a w kolejnych dniach kurczył się jeszcze bardziej (6 listopada – wzrost o 0,2 proc., 7 listopada – wzrost o 2,9 proc.).
Kolejne duże zgromadzenie miało miejsce 11 listopada i wiązało się ze zorganizowanym w Warszawie Marszem Niepodległości. Jednak w dniach bezpośrednio następujących po wydarzeniu mieliśmy do czynienia głównie ze spadkami liczby zachorowań, a jeśli występowały wzrosty, były one minimalne. Spadki liczby zakażeń zostały odnotowane w dniach 15 i 16 listopada (odpowiednio o 14,5 i 4,7 proc.), czyli w momencie, kiedy powinna nastąpić potencjalna inkubacja wirusa u uczestników marszu.
Przez cały analizowany okres widzimy przypadki wyraźnych skoków procentowych między poszczególnymi dniami. Fakt ten nie musi być związany z żadnym konkretnym wydarzeniem. W tym czasie na całym świecie szalała już druga fala pandemii, która sama z siebie generowała dużą liczbę zachorowań. Na wzrost liczby odnotowanych zakażeń wpływ może mieć również wiele innych czynników, jak większa liczba wykonanych testów danego dnia czy powrót do kraju osób z zagranicy na Dzień Wszystkich Świętych, 1 listopada.
Najwyższa liczba zdiagnozowanych przypadków (oraz największy wzrost procentowy – o 118 proc.) przypada na 24 listopada 2020 roku. Teoretycznie mieści się to w określonym przez WHO potencjalnym okresie inkubacji (14 dni), przypadki tak długiego powstawania zakażenia są jednak zdecydowanie rzadsze.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter