Strona główna Wypowiedzi Czy którykolwiek prezydent zawetował podniesienie podatków? Sprawdzamy

Czy którykolwiek prezydent zawetował podniesienie podatków? Sprawdzamy

Czy którykolwiek prezydent zawetował podniesienie podatków? Sprawdzamy

Sławomir Mentzen

Poseł
Nowa Nadzieja

Gdyby jakakolwiek ustawa, podnosząca lub komplikująca podatki, trafiła na moje biurko, gdy już będę prezydentem, to ją zawetuję. I to będzie pierwszy taki przypadek w historii, bo żaden z poprzednich prezydentów nie zawetował żadnej ustawy podnoszącej lub komplikującej podatki.

Gość Radia ZET, 10.10. 2024

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

Gość Radia ZET, 10.10. 2024

Fałsz

Wypowiedź uznajemy za fałsz, gdy:  

  • nie jest zgodna z żadną dostępną publicznie informacją opartą na reprezentatywnym i wiarygodnym źródle,  
  • jej autor przedstawia nieaktualne informacje, którym przeczą nowsze dane, zawiera szczątkowo poprawne dane, ale pomija kluczowe informacje i tym samym fałszywie oddaje stan faktyczny.  

Sprawdź metodologię

  • Pod koniec 1994 roku Lech Wałęsa zawetował ustawę, która miała przedłużyć o kolejny rok obowiązywanie tymczasowo podwyższonych stawek podatku dochodowego (art. 8 ust. 1). Sejm wtedy odrzucił weto prezydenta i uchwalił ustawę ponownie.
  • Jeszcze w 1993 roku, w zależności od progu dochodowego, płacono podatek w wysokości 20 proc., 30 proc. lub 40 proc. (art. 27). Tymczasowo podwyższone stawki podatku wynosiły odpowiednio 21 proc., 33 proc. oraz 45 proc. (art. 8 ust. 1). Jednocześnie progi dochodowe oraz kwota, o którą pomniejsza się podatek, ulegały corocznemu podwyższeniu o wskaźnik wzrostu przeciętnego wynagrodzenia (art. 27 ust. 3).
  • Marek Borowski jako przedstawiciel sejmowej Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów tłumaczył w odpowiedzi na weto prezydenta, że oznacza ono dla budżetu państwa stratę w wysokości 13 bln zł (s. 177) – czyli 1,3 mld zł po denominacji. Sam prezydent uzasadniał swoją decyzję ochroną reform rynkowych w Polsce (s. 91). Było więc to weto na korzyść podatnika, a nie państwa i dlatego wypowiedź Sławomira Mentzena oceniamy jako fałsz.

Sławomir Mentzen o podnoszeniu podatków

Sławomir Mentzen, poseł Konfederacji, został zapytany przez słuchacza jednej z audycji radiowych o możliwość wprowadzenia progresywnego podatku katastralnego na mieszkania. Polityk odpowiedział, że jest przeciwny takim rozwiązaniom.

Stwierdził, że gdyby w czasie jego prezydentury została przyjęta jakakolwiek ustawa podnosząca podatki, to ją zawetuje. Podkreślił, że wydarzyłoby się to pierwszy raz w historii, bo żaden poprzedni prezydent nie zawetował ustawy podnoszącej lub komplikującej podatki. Sprawdzamy, czy było tak rzeczywiście.

Wyższe progi podatkowe na 1994 rok

W grudniu 1993 roku zmieniono w Polsce podstawy obliczania podatku dochodowego na rok następny (art. 8 ust. 1). Podwyższono tym samym progi podatkowe i związaną z nimi wysokość podatku. W miejsce dotychczasowych stawek podatkowych wielkości 20 proc., 30 proc. i 40 proc. (art. 27) wprowadzono nowe, wynoszące 21 proc., 33 proc. oraz 45 proc. (art. 8 ust. 1).

Zostały one wprowadzone w ramach przepisów przejściowych, jedynie na 12 miesięcy (art. 8 ust. 1). Po tym okresie obowiązywać miały poprzednie regulacje prawne, a co za tym idzie – niższa wysokość podatku.

Ustawą z 16 listopada 1994 roku zdecydowano jednak o zwiększeniu skali podatkowej także na następne lata. Natomiast przedziały opodatkowanego dochodu oraz kwota, o którą pomniejsza się podatek, podlegały corocznemu podwyższeniu o wskaźnik wzrostu przeciętnego wynagrodzenia zgodnie z nowelizowaną ustawą (art. 27 ust. 3art. 1 ust. 17).

Wałęsa przeciwny nowym regulacjom zasad opodatkowania

Lech Wałęsa zawetował 25 listopada 1994 roku ustawę o zmianie niektórych ustaw regulujących zasady opodatkowania oraz niektórych innych ustaw. W uzasadnieniu swojej decyzji wskazał na dwa przepisy dotyczące skali podatkowej, art. 1 ust. 17 oraz art. 6 ust. 5 (s. 177).

To właśnie tymi regulacjami prawnymi zdecydowano o zmianie skali podatkowej także na następne lata i podwyższono podatki, a jednocześnie utrzymano rozwiązania z 1994 roku (art. 1 ust. 17).

Prezydent stwierdził, że podniesienie podatków na rok 1995 poprzez utrzymanie stawki podatku dochodowego z poprzedniego roku jest niezgodne z prawem (A. Dudek, Historia polityczna Polski: 1989-2015, Kraków 2016, s. 310).

Odrzucenie weta prezydenckiego

W trakcie debaty na temat odrzucenia weta prezydenta poseł Marek Borowski, sprawozdawca Komisji Polityki Gospodarczej, Budżetu i Finansów, stwierdził (s. 177), że zawetowanie tej ustawy obciąży budżet państwa kwotą 13 bilionów starych złotych, czyli 1,3 miliarda nowych złotych (do denominacji waluty doszło kilka tygodni później, 1 stycznia 1995 roku). Polityk uznał, że spowoduje to poważne perturbacje, m.in. konieczność wprowadzenia niekorzystnych społecznie zmian w budżecie. Dlatego właśnie zaproponował w imieniu komisji ponowne uchwalenie tej ustawy (s. 178).

Poseł Ryszard Bugaj z Unii Pracy powiedział z kolei, że nic nie może być tak przyjemne jak zaproponowanie, że obniży się podatki. „Co czyni pan prezydent” – zauważył. Uznał jednak, że chociaż płacenie podatków jest „czynnością okrutnie nieprzyjemną”, to finansowane z nich są bardzo ważne funkcje państwa (s. 181).

Ustawę uchwalono ponownie na posiedzeniu Sejmu 2 grudnia 1994 roku. Za jej przyjęciem zagłosowało 327 posłów, 93 było przeciwnych, a 2 wstrzymało się od głosu.

Weta Kwaśniewskiego w sprawach podatkowych

Także Aleksander Kwaśniewski zawetował kilka ustaw, które nowelizowały przepisy podatkowe (np. 1, 2, 3). Trudno jednak stwierdzić, że ich celem było podniesienie podatków.

Przykładem zawetowanych przez Kwaśniewskiego przepisów jest ustawa o zwrocie osobom fizycznym niektórych wydatków związanych z budownictwem mieszkaniowym. Zakładała ona wprowadzenie zwrotów części wydatków poniesionych na zakup materiałów budowlanych w związku z budową lub rozbudową budynku mieszkalnego (art. 3). Miało to złagodzić skutki podniesienia stawki VAT na niektóre materiały budowlane.

Jak wyjaśnił ówczesny Szef Gabinetu Prezydenta RP, Waldemar Dubaniowski, prezydent zdecydował się na zawetowanie tej ustawy ze względu na przewidywane obciążenie dla budżetu państwa. Uznał, że nie byłby on w stanie wytrzymać takich kosztów. Zwrócił także uwagę, że realizacja założeń ustawy wymagałaby zwiększenia liczby pracowników administracji skarbowej. Mimo argumentacji prezydenta ustawę uchwalono ponownie.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!