Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy produkty spożywcze na rynkach Europy Wschodniej są gorszej jakości?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy produkty spożywcze na rynkach Europy Wschodniej są gorszej jakości?
W październiku 2018 r. UOKiK przedstawił wyniki wycinkowe badań produktów (…) żywnościowych, z których wynika, że (…) produkty żywnościowe gorszej jakości przeznaczają koncerny na rynki Europy Wschodniej.
9 października 2018 UOKiK opublikował informację o przeprowadzeniu 2 testów porównawczych. Sprawdzono artykuły spożywcze pochodzące z Polski i z Niemiec. Łącznie weryfikacji poddanych zostało 101 par produktów, a istotne różnice dotyczyły 12 z nich.
Pierwszy test miał miejsce pod koniec 2017 roku i polegał na porównaniu jakości 37 par produktów zakupionych w sieciach różnych marek. W przypadku 4 nich z UOKiK stwierdził znaczą różnicę jakości na korzyść artykułów niemieckich.
Drugi test porównawczy odbył się w II kwartale 2018 roku i dotyczył 64 par produktów. Duże różnice wystąpiły w 8 z nich. Tylko w 2 przypadkach, te oferowane na rynek polski, były lepszej jakości niż na niemiecki. Pozostałe 6 towarów przedstawiało lepszą jakość na rynku niemieckim.
Badania pozbawione są dokładniejszych wniosków. W podsumowaniu pierwszego badania czytamy, że: “w przypadku 4 produktów można domniemywać istnienia podwójnej jakości”, a drugiego że: „różnice te częściej wskazywały na niższą jakość polskiej wersji produktu” Jednak w uwagach dotyczących obu badań autorzy zaznaczają wyraźnie, że: “na podstawie uzyskanych wyników nie można wnioskować statystycznie na temat całego rynku”. Wyniki badania zostały przekazane dalej do Komisji Europejskiej, która zajmie się dokładnym zbadaniem tego zagadnienia, a testy UOKiK mają zostać do tej analizy włączone.
Stanisław Tyszka sam zaznacza, że badania przeprowadzone przez UOKiK mają charakter wycinkowy, co zostało podkreślone także przez ich autorów. Na ich podstawie nie można wnioskować statystycznie na temat całego rynku, tak jak robi to autor analizowanej wypowiedzi. Żeby móc uznać wypowiedź Stanisława Tyszki za w pełni prawdziwą należy zatem zaczekać na publikację pełniejszych badań, obejmujących cały rynek, np. raport Komisji Europejskiej.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter