Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy rotacja szefa komisji ds. służb specjalnych była fikcją?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy rotacja szefa komisji ds. służb specjalnych była fikcją?
Rotacja szefa komisji ds. służb specjalnych była fikcją, dlatego że przez sześć, czy siedem lat obowiązywania tej rotacji przedstawiciel opozycji PiS był szefem komisji do spraw służb specjalnych tylko raz. I to rotowanie tak naprawdę polegało na tym, że politycy Platformy i PSL zamieniali się funkcjami.
Zasada rotacji w wyborze przewodniczącego komisji ds. służb specjalnych obowiązywała w czasie VI i VII kadencji Sejmu.
Podczas VI kadencji Sejmu przewodniczącymi tej komisji byli:
- Janusz Zemke (Lewica i Demokraci, później Klub Poselski Lewica)
- Jarosław Zieliński (PiS)
- Stanisław Rakoczy (PSL)
- Konstanty Miodowicz (PO)
- Janusz Karson (SLD) – dwukrotnie wybierany na przewodniczącego komisji
- Włodzimierz Karpiński (PO)
Podczas VII kadencji Sejmu przewodniczącymi tej komisji byli:
- Stanisław Wziątek (SLD)
- Zbigniew Sosnowski (PSL)
- Elżbieta Radziszewska (PO)
- Marek Biernacki (PO)
- Artur Dębski (wówczas Twój Ruch)
- Marek Opioła (PiS)
- Konstanty Miodowicz (PO)
Podsumowując, w ostatnich siedmiu latach przedstawiciel Prawa i Sprawiedliwości był przewodniczącym komisji ds. służb specjalnych dwukrotnie (Jarosław Zieliński był jej szefem od czerwca 2008 do kwietnia 2009, najdłużej podczas VI kadencji). Adam Bielan nie wspomniał również, że przewodniczącymi komisji byli również przedstawiciele ugrupowań lewicowych.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter