Strona główna Wypowiedzi Czy w programie Prawa i Sprawiedliwości jest mowa o Marianie Banasiu?

Czy w programie Prawa i Sprawiedliwości jest mowa o Marianie Banasiu?

Czy w programie Prawa i Sprawiedliwości jest mowa o Marianie Banasiu?

Cezary Tomczyk

Poseł
Platforma Obywatelska

W najnowszym programie wyborczym PiS, na stronie 48, prezes NIK przedstawiony jest jako wzorzec urzędnika państwowego.

Konferencja prasowa, 21.10.2019 r.

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Konferencja prasowa, 21.10.2019 r.

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Najnowszy program Prawa i Sprawiedliwości przygotowany na tegoroczne wybory parlamentarne składa się z czterech zasadniczych działów: wartości i zasad, którymi kieruje się partia, diagnozy sytuacji politycznej Polski po przemianach ustrojowych, dokonań mijającej kadencji a także planów na kolejną, w końcu zaś – wyzwań. Kwestia prezesa Najwyższej Izby Kontroli pojawia się w części odnoszącej się do dotychczasowych dokonań partii rządzącej, w podrozdziale omawiającym reformę poszczególnych instytucji państwowych. Prawo i Sprawiedliwość swoją politykę w odniesieniu do Najwyższej Izby Kontroli określa następująco:

Władze powołane przez Prawo i Sprawiedliwość zagwarantowały swobodną realizację swojej misji instytucjom o specjalnym znaczeniu kontrolnym dla systemu politycznego. Mowa tu o Najwyższej Izbie Kontroli i Głównym Urzędzie Statystycznym. Mimo istotnych przesłanek do obsadzenia niektórych stanowisk, Prawo i Sprawiedliwość nie dążyło do zdominowania instytucji kontrolnych. Szefem NIK pozostał do końca kadencji polityk PO (pomimo postawionych mu zarzutów karnych), a funkcję Rzecznika Praw Obywatelskich podczas rządów Zjednoczonej Prawicy sprawował polityk związany ze środowiskami lewicowymi, którego zachowania i wypowiedzi w niektórych sytuacjach dawałyby podstawy do podjęcia nadzwyczajnych środków.

W dalszej części, autorzy programu przechodzą bezpośrednio do nominacji nowego prezesa NIK, Mariana Banasia. Czytamy:

Z upływem kadencji Prezesa NIK, na to stanowisko powołano osobę, której kariera, mimo związków z obozem Prawa i Sprawiedliwości, nie stawia pod znakiem zapytania obiektywizmu w sprawowaniu urzędu. Nowy Prezes NIK nie był bowiem politykiem (parlamentarzystą), a w rządzie pełnił bardzo wysokie funkcje 48 o charakterze urzędniczym (wiceminister finansów w dwóch rządach; krótko – minister finansów), był wieloletnim pracownikiem NIK, zweryfikował się też tworząc z wielkim sukcesem KAS. Nominacja miała więc zupełnie inny charakter niż powołanie czynnego polityka i działacza partyjnego. Dzięki temu mająca istotne znaczenie dla systemu politycznego instytucja kontrolna zyskała nową jakość, a dobór kadr na kluczowe stanowiska w państwie – poza wszelką dyskusją – zyskał nowy standard.

Program podkreśla dokonania zawodowe Mariana Banasia, podsumowując jego nominację jako przykład ustanowienia nowych standardów polityki kadrowej państwa, a także nowej jakości, jaką dzięki tejże nominacji zyskała sama Najwyższa Izba Kontroli. W świetle powyższego opisu, uznajemy wypowiedź Cezarego Tomczyka za prawdziwą.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Wpłać, ile możesz

Na naszym portalu nie znajdziesz reklam. Razem tworzymy portal demagog.org.pl

Wspieram

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!