Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy wzrost średniej pensji przez ostatnie 5 lat był rekordowy?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Czy wzrost średniej pensji przez ostatnie 5 lat był rekordowy?
Średnia pensja w ciągu ostatnich 5 lat wzrosła o 25 proc. To rekord od 1990 roku.
Wypowiedź prezydenta Andrzeja Dudy uznajemy za fałszywą, gdyż w okresie ostatnich 5 lat średnia pensja nie wzrosła o 25 proc., tylko o około 35 proc. (w ujęciu rocznym w okresie 2014-2019 lub w ujęciu kwartalnym pomiędzy III kwartałem 2015 roku a I kwartałem 2020 roku). Nie był to też wynik rekordowy.
Dane dotyczące średniego wynagrodzenia publikowane są rok do roku przez Główny Urząd Statystyczny. Pełne zestawienie przeciętnego wynagrodzenia w latach 1950-2019 możemy znaleźć na stronie Zakładu Ubezpieczeń Społecznych.
Wzrost pensji podczas poszczególnych rządów
Na początku rządów Prawa i Sprawiedliwości w roku 2015 przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło 3 899,78 zł. Zgodnie z najnowszymi dostępnymi danymi rocznymi za rok 2019 kwota ta wzrosła do 4 918,17 zł, co oznacza wzrost o 26,11 proc. Jest to okres 4-letni. Andrzej Duda prawdopodobnie chciał wskazać wzrost za czasów rządów Zjednoczonej Prawicy, jednakże w tym przypadku wziął pod uwagę niepoprawny horyzont czasowy.
Opierając się jednak na danych kwartalnych, możemy wyliczyć, jak zmieniło się przeciętne miesięczne wynagrodzenie podczas prezydentury Andrzeja Dudy. Jak podaje GUS, na początku kadencji obecnej głowy państwa, w III kwartale 2015 roku, wynosiło ono 3 895,33 zł, natomiast zgodnie z najnowszymi danymi w I kwartale 2020 roku zatrzymało się ono na poziomie 5 331,47 zł. Daje to wzrost na poziomie 36,86 proc.
W pierwszym roku rządów koalicji PO-PSL (2007 rok) przeciętne miesięczne wynagrodzenie wyniosło 2 691,03 zł. Pod koniec pierwszej kadencji (2011 rok) wyniosło 3 399,52 zł. Oznacza to wzrost o 26,33 proc. Natomiast w 2015 roku, kończącym rządy wspomnianej koalicji, średnie wynagrodzenie wynosiło 3 899,78 zł. A zatem w trakcie drugiej kadencji PO-PSL odnotowano wzrost o 14,72 proc. Z kolei na przestrzeni lat 2007-2015 kwota średniego wynagrodzenia zwiększyła się o 44,92 proc.
Lata 2005-2007 to okres rządów koalicji PiS-Samoobrona-LPR oraz PiS i LPR. W tym czasie przeciętne wynagrodzenie wzrosło z 2 380,29 zł do 2 691,03 zł, czyli o 13,05 proc.
Od października 2001 roku do marca 2003 roku rządziła koalicja SLD-PSL-UP na czele z Leszkiem Millerem. Następnie SLD wraz Z PSL tworzyło rząd mniejszościowy. Premier Miller podał się jednak do dymisji dzień po przystąpieniu Polski do UE. Kolejno, do października 2005 roku na czele rządu mniejszościowego stał Marek Belka. W całym tym okresie przeciętne miesięczne wynagrodzenie wzrosło z 2 061,85 zł (2001 rok) do 2 380,29 zł (2005 rok), a zatem o 15,44 proc.
Październik 1997–maj 2000 to okres, w którym rządy sprawowała koalicja AWS-UW. Do jej rozpadu doszło w czerwcu 2000 roku. Wówczas AWS utworzył rząd mniejszościowy i sprawował władzę do października 2001 roku. W tym czasie przeciętnie miesięcznie wzrosło o 94,16 proc., od kwoty 1 061,93 zł (1997 rok) do 2 061,85 zł (2001 rok).
Natomiast od marca 1995 roku do października 1997 roku rządy sprawowała koalicja SLD-PSL. W tym czasie przeciętne wynagrodzenie zwiększyło się z poziomu 702,62 zł (1995 rok) do poziomu 1 061,93 zł (1997 rok), co stanowiło wzrost o 51,14 proc.
PSL wraz SLD sprawowało rządy również w okresie od października 1993 roku do marca 1995 roku, jednakże ten przedział czasowy obejmuje czas przed denominacją złotego.
Okresy pięcioletnie
Jak już wspomnieliśmy, Andrzej Duda, mówiąc o 5-letnim okresie, najprawdopodobniej odniósł się do faktycznie 4-letniego okresu rządów obecnej władzy, czyli lat 2015-2019, dla których dane są dostępne w ujęciu rocznym. W perspektywie faktycznych okresów 5-letnich sytuacja przedstawia się następująco:
W 2014 roku przeciętne miesięczne wynagrodzenie w gospodarce narodowej wyniosło 3 650,06 zł, zaś w roku 2019 kwota ta ukształtowała się na poziomie 4 918,17 zł. Oznacza to wzrost o 34,74 proc.
W latach 2009-2014 przeciętne wynagrodzenie wzrosło z poziomu 3 102,96 zł do 3 650,06 zł, czyli o 17,6 proc.
W latach 2004-2009 nastąpił wzrost z poziomu 2 289,57 zł do 3 102,96 zł – o 35,53 proc.
W latach 1999-2004 przeciętne wynagrodzenie wzrosło z poziomu 1 706,74 zł do 2 289,57 zł, a zatem o 34,14 proc.
Z kolei rekordowy wzrost (w dowolnie wybranym okresie pięcioletnim) przeciętnego wynagrodzenia po denominacji złotego przypada na lata 1995-2000, kiedy to mieliśmy do czynienia ze wzrostem aż o 173 proc. Wynagrodzenie na początku tego okresu wynosiło 702,62 zł, a na końcu – 1 923,81 zł.
Podsumowanie
W powyższej analizie nie zostały uwzględnione lata 1990-1995 ze względu na denominację złotego rozpoczętą 1 stycznia 1995. Nie ma to jednak wpływu na finalną ocenę wypowiedzi prezydenta Andrzeja Dudy, gdyż rekordowy wzrost średniej pensji odnotowano w latach 1995-2000. W związku z tym uznajemy ją za fałszywą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter