Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Deklaracja płci w Niemczech raz w roku? Fałsz Kaczyńskiego
Deklaracja płci w Niemczech raz w roku? Fałsz Kaczyńskiego
Ale pamiętajcie państwo, że tego wariactwa w Europie w innych dziedzinach jest w tej chwili no niebywała ilość […]. W Niemczech np. w tej chwili co roku każdy deklaruje, czy jest kobietą czy mężczyzną.
- W tym roku w Niemczech wejdzie w życie ustawa o samostanowieniu, która ułatwi osobom transpłciowym, interseksualnym i niebinarnym urzędową zmianę płci i imienia.
- Zgodnie z nowymi przepisami wystarczy do tego deklaracja. W pierwszym etapie należy pisemnie lub ustnie zarejestrować się w urzędzie cywilnym, a po trzech miesiącach – złożyć oświadczenie.
- W ciągu trzech miesięcy od momentu rejestracji będzie można zmienić zdanie, jest to tzw. czas na refleksję. Co istotne, przez rok od pierwszego zgłoszenia do urzędu chęci dokonania zmiany płci czy imienia nie będzie można składać żadnych innych wniosków w tej sprawie.
- Państwo niemieckie nie nakłada na obywateli obowiązku corocznej deklaracji płci. Nowe prawo uzasadniono m.in. tym, że wcześniejsza ustawa była uznawana za poniżającą dla osób transpłciowych.
Jarosław Kaczyński o deklaracji płci w Niemczech
16 maja odbyła się w Dąbrowie Białostockiej konwencja samorządowa PiS, podczas której prezes Jarosław Kaczyński stwierdził, że w Niemczech co roku każdy deklaruje, czy jest kobietą, czy mężczyzną. Zgromadzeni przyjęli to ze śmiechem, co widać na nagraniu. Skąd polityk ma takie informacje?
Nie wiadomo, bo w Niemczech taka zasada nie obowiązuje. Nie znaleźliśmy żadnego źródła, które wskazywałyby, że Niemcy muszą raz w roku deklarować swoją płeć. Zaszły jednak niedawno zmiany w przepisach dotyczących określania płci. Umożliwią one zmianę płci w rejestrze stanu cywilnego za pomocą zwykłej deklaracji.
Niemcy przyjmują tzw. ustawę o samostanowieniu
Ustawa o samostanowieniu, która pozwoli na składanie wniosków w sprawie urzędowej zmiany płci i imienia już od sierpnia tego roku, zastąpi wcześniejszą ustawę o transseksualizmie. Nowe przepisy ułatwiają osobom transpłciowym, interseksualnym i niebinarnym zmianę płci, a także imienia w urzędzie stanu cywilnego. Nie będzie już potrzebne orzeczenie sądu w sprawie zmiany płci, którego przedstawienie było wcześniej warunkiem koniecznym.
Ustawa o transseksualizmie wymagała przedstawienia nie tylko orzeczenia sądu, lecz także dwóch ekspertyz psychologicznych, co również zostanie zniesione na mocy nowy przepisów. Jak tłumaczy niemiecki rząd, ten wymóg prawny był „często postrzegany jako poniżający przez osoby, których to dotyczy”. Według nowych przepisów do urzędowej zmiany płci potrzebna będzie jedynie deklaracja.
Najpierw należy dokonać pisemnej lub ustnej rejestracji w urzędzie stanu cywilnego, a po trzech miesiącach – złożyć oświadczenie w sprawie zmiany. Te trzy miesiące, podczas których można zmienić zdanie w sprawie urzędowej zmiany płci, zostały określone jako „czas refleksji”. Jeśli po rejestracji nie następuje złożenie oświadczenia, to po 6 miesiącach przyjmuje się, że do zmian jednak nie dojdzie.
Roczny okres blokady
Niemiecki rząd wprowadził także okres rocznej blokady. Oznacza to, że przez rok od pierwszego zgłoszenia do urzędu chęci dokonania zmian we wpisach dotyczących płci czy imienia nie można składać żadnych innych wniosków w tej sprawie. Takie obostrzenia ma na celu m.in. zniechęcenie osób, które chciałyby skorzystać z zapisów ustawy z pobudek innych niż konieczność dostosowania wpisu w urzędzie do swojej tożsamości płciowej.
Oświadczenia o zmianie płci nie mogą złożyć samodzielnie osoby do 14. roku życia. Z kolei osoby niepełnoletnie, które ukończyły 14 lat, mogą złożyć oświadczenie samodzielnie za zgodą opiekunów prawnych.
Niemiecki rząd zabezpiecza prawa osób transpłciowych
Ustawa o samostanowieniu ma zapewnić ochronę prawa podstawowego do samostanowienia o swojej tożsamości płciowej, zwłaszcza wtedy, gdy człowiek uważa, że jego płeć nie jest zgodna z zapisem w dokumentach. Od 1 sierpnia tego roku będzie można składać wnioski w sprawie urzędowej zmiany płci i imienia, a od 1 listopada 2024 roku nowa ustawa oficjalnie zastąpi tę o transseksualizmie.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter