Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Dzikie wysypiska śmieci. Ile jest ich w Polsce?
Dzikie wysypiska śmieci. Ile jest ich w Polsce?
Rośnie liczba dzikich wysypisk śmieci. W roku 2018 było ich 5 340, w 2019 roku – 6 830, w 2020 roku – 9 006.
- Według danych GUS w latach 2018–2020 rocznie likwidowano ok. 10-11 tys. dzikich wysypisk śmieci. W tym samym czasie wciąż działało ich ok. 2 tys. rocznie.
- Łączna liczba zidentyfikowanych (zlikwidowanych i istniejących) dzikich wysypisk wynosiła: w 2018 roku – 12 148, w 2019 roku – 13 238, w 2020 roku – 11 980. Liczby te nie pokrywają się z danymi przytoczonymi przez Anitę Kucharską-Dziedzic. Co więcej, w 2020 roku nastąpił spory spadek w stosunku do dwóch poprzednich lat.
- Jeszcze wyraźniejszy spadek liczby dzikich wysypisk jest widoczny, jeśli wziąć pod uwagę dłuższą perspektywę czasową. W latach 2015–2021 liczba zidentyfikowanych dzikich wysypisk spadła z 16,3 tys. do 12,8 tys.
- Jak poinformowała nas policja, w 2018 roku potwierdzono istnienie 5 557 dzikich wysypisk śmieci, w 2019 roku – 7 140, natomiast w 2020 roku – 9 770. Liczby te są zbliżone do zaprezentowanych przez Kucharską-Dziedzic. Dane policji ograniczają się jednak do dzikich wysypisk zgłoszonych przez obywateli. Nie obejmują więc wszystkich wykrytych w danym roku miejsc nielegalnego składowania śmieci.
- Wypowiedź oceniamy zatem jako fałszywą, ponieważ w ostatnich latach nie mamy wcale do czynienia ze wzrostem liczby dzikich wysypisk śmieci.
11 sierpnia 2022 roku odbyła się konferencja prasowa zwołana w sprawie katastrofy ekologicznej na Odrze oraz odpowiedzi na pismo Rzecznika Praw Obywatelskich. Jedną z uczestniczek konferencji była posłanka Anita Kucharska-Dziedzic, która poruszyła m.in. temat dzikich składowisk śmieci na terenie Polski, zauważając, że ich liczba z roku na rok rośnie.
Jakie są fakty na ten temat?
Czym są dzikie wysypiska i jakie kary grożą za ich utworzenie?
Zgodnie z polskim prawem składowisko odpadów zatwierdzane jest przez odpowiednią gminę na podstawie decyzji planistycznych i po spełnienia wielu norm, np. z rozporządzenia w sprawie składowisk odpadów. Chodzi o to, aby wpływ takiego wysypiska na środowisko naturalne był jak najmniejszy. Spełnienie norm służy m.in. zabezpieczeniu gleb oraz wód powierzchniowych, gruntowych i podziemnych.
Nielegalne, czyli „dzikie” wysypiska takich norm spełniać nie muszą. Za ich tworzenie grożą jednak kary. Składowanie śmieci w sposób zagrażający życiu lub zdrowiu innych zagrożone jest karą pozbawienia wolności od 3 miesięcy do 5 lat (art. 183 §1 Kodeksu karnego).
Poważniejsze kary czekają za zbieranie odpadów lub przetwarzanie odpadów bez wymaganego zezwolenia bądź niezgodnie z posiadanym zezwoleniem – górna granica grzywny sięga od tysiąca do nawet miliona złotych (art. 194 ust. 4 i 5 ustawy o odpadach). Wyrzucanie śmieci na nielegalnych wysypiskach może z kolei skutkować grzywną do 5 tys. zł (art. 75 Kodeksu wykroczeń).
Jeśli chcesz wiedzieć, jakie kary grożą za nielegalne wyrzucenie śmieci, przeczytaj naszą analizę innej wypowiedzi Anity Kucharskiej-Dziedzic.
Jak dużym zagrożeniem są dzikie wysypiska?
Według danych z Banku Danych Lokalnych Głównego Urzędu Statystycznego w latach 2018 i 2019 przeciętnie z dzikich wysypisk wywożono 25 395,5 tony śmieci. W kolejnych latach nastąpił jednak pod tym względem duży wzrost: w 2020 roku do 72 177,1 tony, a w roku 2021 – do 73 249,2 tony (Stan i ochrona środowiska → Odpady komunalne → Dzikie wysypiska → odpady komunalne zebrane podczas likwidacji dzikich wysypisk – w ciągu roku).
Prezes spółki Amest z Otwocka, zajmującej się przetwarzaniem odpadów, w rozmowie z serwisem Odpady.net.pl wskazuje:
„To gigantyczna liczba, obrazująca skalę problemu, z jakim musi mierzyć się natura. Pamiętajmy, że to ogrom odpadów, które w przeciwieństwie do legalnych instalacji nie są w odpowiedni sposób zabezpieczone. W ten sposób nieczystości mogą przedostawać się do gleby i wód gruntowych, niszcząc ekosystem.
Odpady trafiające na dzikie wysypiska mogą przenikać do organizmów żywych i powodować bardzo poważne choroby. Dlatego tak ważne jest odpowiednie unieszkodliwianie niebezpiecznych śmieci. Tylko najmniejsza bateria guzikowa, która występuje chociażby w zegarkach, może skazić 1 m³ gleby i 400 l wody. Dorosły człowiek powinien wypijać 1,5-2 l wody dziennie. Taka ilość mogłaby wystarczyć jednej osobie na ponad 260 dni”.
Ile dzikich składowisk jest w Polsce?
Rokrocznie likwidowanych jest ok. 10 tys. nielegalnych składowisk odpadów. W latach 2018–2020 zlikwidowano w sumie niemal 32 tys. dzikich wysypisk śmieci – 10 541 w 2018 roku, 11 370 w 2019 roku i 9 972 w 2020 roku.
Jeżeli weźmiemy pod uwagę składowiska dzikie – zarówno zlikwidowane, jak i istniejące – według Banku Danych Lokalnych GUS dane prezentują się następująco (Stan i ochrona środowiska → Odpady komunalne → Dzikie wysypiska):
- 2018 rok: zlikwidowano 10 541 i zinwentaryzowano 1 607 istniejących dzikich wysypisk; łącznie 12 148 wysypisk,
- 2019 rok: zlikwidowano 11 370 i zinwentaryzowano 1 868 istniejących dzikich wysypisk; łącznie 13 238 wysypisk,
- 2020 rok: zlikwidowano 9 972 i zinwentaryzowano 2 008 istniejących dzikich wysypisk; łącznie 11 980 wysypisk,
- 2021 rok: zlikwidowano 10 542 i zinwentaryzowano 2 246 istniejących dzikich wysypisk; łącznie 12 788 wysypisk.
Liczby te nie pokrywają się z danymi przytoczonymi przez Anitę Kucharską-Dziedzic. Co więcej, w 2020 roku nastąpił spory spadek w stosunku do dwóch poprzednich lat.
Czy liczba dzikich wysypisk rośnie?
Według Anity Kucharskiej-Dziedzic mamy do czynienia z tendencją wzrostową w liczbie nielegalnych składowisk. Jeżeli przyjmiemy, że liczba zinwentaryzowanych dzikich wysypisk pokrywa się z całkowitą liczbą wysypisk niezlikwidowanych, faktycznie zauważalny jest wzrost ich liczby w ciągu ostatnich siedmiu lat.
Natomiast liczba wysypisk zlikwidowanych raz się zwiększa, a raz zmniejsza, ogólnie możemy mówić jednak o tendencji spadkowej. To samo dotyczy łącznej liczby wysypisk istniejących i zlikwidowanych – czyli wysypisk zidentyfikowanych w danym roku. Duży spadek nastąpił zwłaszcza po 2017 roku.
Choć w 2021 roku miał miejsce wzrost w stosunku do roku poprzedniego, to jednak w latach 2015–2021 liczba zidentyfikowanych dzikich wysypisk spadła bardzo wyraźnie – z 16,3 tys. do 12,8 tys. Nie możemy więc powiedzieć, że w ostatnich latach mamy do czynienia ze wzrostem liczby dzikich wysypisk śmieci.
O ilu wysypiskach wiemy dzięki Krajowej Mapie Zagrożeń?
Według statystyk udostępnionych nam przez Komendę Główną Policji, naniesionych na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa, liczba zgłoszeń w kategorii „Dzikie wysypiska śmieci” wynosiła:
- w 2018 roku naniesiono 10 330 zgłoszeń, z czego potwierdzono 53,8 proc.,
- w 2019 roku naniesiono 14 633 zgłoszenia, z czego potwierdzono 48,8 proc.,
- w 2020 roku naniesiono 18 332 zgłoszenia, z czego potwierdzono 53,3 proc.,
- w 2021 roku naniesiono 15 959 zgłoszeń, z czego potwierdzono 51,6 proc.
Tym samym w 2018 roku potwierdzono istnienie 5 557 dzikich wysypisk śmieci, w 2019 roku – 7 140, natomiast w 2020 roku – 9 770. W 2021 roku potwierdzono istnienie 8 234 dzikich wysypisk.
Liczby te są zbliżone do zaprezentowanych przez Kucharską-Dziedzic. Dane Policji ograniczają się jednak do dzikich wysypisk zgłoszonych przez obywateli. Nie obejmują więc wszystkich wykrytych w danym roku miejsc nielegalnego składowania śmieci.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter