Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Europa chce zakazać uprawy tytoniu? To fałsz
Europa chce zakazać uprawy tytoniu? To fałsz
Obecnie na przykład na poziomie WHO i Unii Europejskiej planowane jest wprowadzenie zakazu uprawy tytoniu.
- W drugiej połowie listopada odbędzie się 10. szczyt Ramowej Konwencji Światowej Organizacji Zdrowia o Ograniczeniu Użycia Tytoniu.
- Podczas szczytu będzie omawiana kwestia dążenia do jednakowego traktowania wyrobów tytoniowych i ich nowych pochodnych (np. e-papierosy).
- Na potrzeby szczytu przygotowano raporty (1, 2), które zawierają rekomendacje dla państw. Wśród nich znalazło się m.in. wprowadzenie zakazu używania papierosów elektronicznych przez nieletnich czy opodatkowanie podgrzewanych wyrobów tytoniowych na takich samych zasadach jak klasyczne papierosy.
- Na poziomie WHO i UE nie ma jednak planów wprowadzenia zakazu uprawy tytoniu. Pojawiły się na ten temat doniesienia medialne, które jednak nie znalazły potwierdzenia w przytoczonych wyżej dokumentach.
- Przedstawione rozwiązania zawierają wyłącznie rekomendacje dla państw, które mogą zostać podjęte w celu realizacji postanowień konwencji WHO. W związku z tym wypowiedź oceniamy jako fałsz.
Tytoń w Polsce będzie zakazany? To spekulacje
„Jest plan kroczącego zakazu uprawy tytoniu. Czarne chmury nad plantatorami” – alarmuje „Rzeczpospolita”. Chodzi o propozycje Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), wśród których ma znajdować się m.in. zakaz uprawy tytoniu, jego produkcji i sprzedaży, czy podniesienie podatków na wyroby tytoniowe. Zmiany te ma rzekomo popierać Komisja Europejska.
Portal „Rzeczpospolita” oparł swój tekst na nieoficjalnych informacjach, do których dotarł autor artykułu, jak i na obawach wyrażonych przez przedstawicieli polskiej branży tytoniowej. Dziennikarz nawiązuje do nadchodzącego 10. szczytu Ramowej Konwencji Światowej Organizacji Zdrowia o Ograniczeniu Użycia Tytoniu, który odbędzie się w Panamie między 20 a 25 listopada.
Sygnatariuszami umowy jest 168 podmiotów, w tym Polska i Unia Europejska. Czy podczas tego wydarzenia będzie dyskutowana możliwość zakazu uprawy tytoniu? Sprawdźmy.
W raportach znalazły się wyłącznie rekomendacje
Zgodnie z agendą szczytu jedna z części spotkania skupia się na wdrażaniu przez strony umowy zapisów art. 9 i 10 konwencji. Dotyczą one przepisów składu wyrobów tytoniowych oraz regulacji na temat informacji jawnych o wyrobach tytoniowych. W celu omówienia dotychczasowych postępów przygotowano raport.
Poza tym w raporcie znalazł się szereg rekomendacji z zakresu polityki antytytoniowej. Wśród z nich uwzględniono sugestie dotyczące wdrażania przez państwa inicjatyw mających na celu ograniczenie stosowania e-papierosów przez dzieci i młodzież (pkt. 22), w tym wprowadzenia zakazu używania papierosów elektronicznych przez nieletnich (pkt. 69).
Na potrzeby konferencji opracowano również raport na temat wyzwań związanych z klasyfikacją nowych wyrobów tytoniowych. Chodzi głównie o wspomniane już e-papierosy, ale też o podgrzewane wyroby tytoniowe.
W odniesieniu do art. 6 konwencji zaproponowano, aby sygnatariusze opodatkowali podgrzewane wyroby tytoniowe na takich samych zasadach jak klasyczne papierosy (pkt. 21). Co do zasady zasugerowano, aby państwa rozważyły uregulowanie podgrzewanych wyrobów tytoniowych i ich pokrewnych na wzór klasycznych wyrobów tytoniowych (pkt. 16).
Bryłka: branża tytoniowa ważnym komponentem gospodarki
Nadchodzący szczyt został sensacyjnie przedstawiony również przez portal Świarolnika.info. „Branża tytoniowa poważnie zagrożona! Przez pomysły WHO i KE stracimy miliardy złotych” – krzyczał tytuł jednego z artykułów.
W podobnym tonie wypowiedziała się Anna Bryłka podczas jednej z debat przedwyborczych Polsatu i Interii. Kandydatka na posłankę przestrzegała, że WHO i UE dążą do wprowadzenia zakazu uprawy tytoniu. Ten z kolei mógłby odbić się negatywnie na polskiej gospodarce.
O ile to fakt, że Polska jest jednym z największych eksporterów tytoniu w UE, to alarmujące wiadomości wydają się nieuzasadnione. Jak wykazaliśmy, żadne wiążące decyzje na poziomie międzynarodowym nie zapadły.
Tytoń odpowiada za 1/10 eksportu artykułów rolno-spożywczych
Przy okazji doniesień o rzekomym zbliżającym się zakazie uprawy tytoniu podaje się też informacje dotyczące tego, ile ta branża znaczy dla Polski. W 2022 roku wartość polskiego eksportu rolno-spożywczego wynosiła 47,6 mld euro. Sprzedaż za granicę tytoniu i wyrobów tytoniowych osiągnęła 4,3 mld euro. Ta grupa produktów stanowiła więc 9 proc. eksportu rolno-spożywczego.
Tylko dwie grupy towarowe mogły pochwalić się lepszym rezultatem. Chodzi o mięso, przetwory mięsne i żywiec oraz ziarno zbóż i jego przetwory. Co więcej, według najnowszych danych za okres styczeń–lipiec 2023 roku udział wyrobów tytoniowych w strukturze towarowej eksportu artykułów rolno-spożywczych wynosi 11 proc.
W ciągu siedmiu miesięcy sprzedano wyroby tytoniowe o wartości 3,1 mld euro.
Polska wśród liderów w UE
Okazuje się, że Polska należy do państw, które przewodzą w produkcji tytoniu. Eurostat informuje, że tytoń w 2018 roku uprawiało 12 państw UE. 8 krajów odpowiadało za 99 proc. produkcji, a Polska znalazła się wśród nich na trzecim miejscu.
Z kolei raport Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych wskazuje, że w 2019 roku Polska była drugim największym producentem tytoniu w UE. Wówczas nad Wisłą wyprodukowano 213 mld sztuk papierosów, z czego 80 proc. z przeznaczeniem na eksport. Zdecydowana większość eksportu (93 proc.) trafiała do partnerów z UE (s. 42).
Natomiast w 2022 roku znaleźliśmy się na pierwszym miejscu pod względem wartości eksportu papierosów – wynika z danych zebranych przez ONZ. Gdyby jednak uwzględnić eksport wszystkich wyrobów tytoniowych, wówczas spadamy na szóstą pozycję.
600 tys. osób związanych z sektorem tytoniowym
W przypadku danych dotyczących liczby pracowników sektora tytoniowego dysponujemy starszymi statystykami. Według szacunków Centrum Analiz Społeczno-Ekonomicznych w 2019 roku częściowo lub całkowicie z branżą tytoniową można było powiązać pracę 600 tys. osób. Chodzi o osoby zaangażowane w proces uprawy tytoniu, jego produkcji i dystrybucji.
Ta sama instytucja wyliczyła, że w 2019 roku całkowite dochody podatkowe budżetu państwa z tytułu produkcji i sprzedaży wyrobów tytoniowych wyniosły 28,7 mld zł, z czego 21,7 mld zł to akcyza. Dzisiaj ta kwota może być większa. Najwyższa Izba Kontroli podaje, że sama akcyza od wyrobów tytoniowych w 2022 roku to wpływy rzędu 25,6 mld zł (s. 125).
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter