Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Grzegorz Braun i interwencja poselska w Sejmie? Sprawdzamy
Grzegorz Braun i interwencja poselska w Sejmie? Sprawdzamy
Ja przeprowadziłem interwencję poselską – pilną, naglącą, w stanie wyższej konieczności, profesjonalnym narzędziem ugasiłem zaprószony ogień.
- Zgodnie z art. 20 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora, posłom przysługuje prawo do interwencji. Interwencja polega na zwróceniu się do określonych organów w celu uzyskania odpowiedzi lub rozpatrzenia sprawy.
- Czyn, którego dopuścił się Grzegorz Braun, nie była więc interwencją poselską. Dlatego wypowiedź oceniamy jako fałsz.
- Świece z okazji Chanuki zapalane są w Pałacu Prezydenckim od 2006 roku, a w Sejmie – od 2007, nie ma więc mowy o zaprószonym ogniu.
Niecodzienne wydarzenia w Sejmie
12 grudnia 2023, podczas debaty w Sejmie nad wotum zaufania dla gabinetu premiera Donalda Tuska, doszło do niecodziennego zdarzenia. Poseł Konfederacji Grzegorz Braun za pomocą gaśnicy ugasił rozpaloną świecę z okazji żydowskiego święta – Chanuki.
Skandaliczne zachowanie Grzegorza Brauna w Sejmie pic.twitter.com/wWTO8vGP6F
— Sebastian Napieraj (@sebastiantvn24) December 12, 2023
Dwa dni później poseł Braun swoje zachowanie tłumaczył jako interwencję poselską. Czym jednak jest interwencja poselska oraz dlaczego czyn przewodniczącego Konfederacji Korony Polskiej nią nie był?
Czym jest interwencja poselska?
O tym, czym jest interwencja poselska, mówi nam art. 20 ust. 1 ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora. Treść tego przepisu brzmi:
„Poseł lub senator ma prawo podjąć – w wykonywaniu swoich obowiązków poselskich lub senatorskich – interwencję w organie administracji rządowej i samorządu terytorialnego, zakładzie lub przedsiębiorstwie państwowym oraz organizacji społecznej, a także w jednostkach gospodarki niepaństwowej dla załatwienia sprawy, którą wnosi we własnym imieniu albo w imieniu wyborcy lub wyborców, jak również zaznajamiać się z tokiem jej rozpatrywania [wytłuszczenie tekstu – Demagog]”
Tym samym, parlamentarzysta ma prawo zgłosić się ze sprawą do rozpatrzenia w odpowiedniej instytucji lub organizacji (art. 20 ust. 2). Co więcej, kierownicy wspomnianych jednostek są zobowiązani przyjąć parlamentarzystę i udzielić mu informacji oraz wyjaśnień istotnych dla sprawy (ust. 3). Ustawa nie zapewnia posłowi prawa do podjęcia bezpośredniej akcji w ramach interwencji.
Czy Grzegorz Braun podjął interwencję w Sejmie?
Poseł Braun nie zgłosił się w ramach interwencji do żadnego organu, zakładu, organizacji lub jednostki. Nie doszło tutaj do współpracy instytucjonalnej. Oznacza to, że czyn Grzegorza Brauna nie był interwencją poselską.
Moglibyśmy uznać to za interwencję poselską w momencie, gdyby przykładowo złożył on zapytanie do Kancelarii Sejmu o to, czy przy zapalaniu świecy przestrzegane są przepisy BHP lub gdyby zwrócił się do odpowiedniej instytucji z wnioskiem o upewnienie się co do przestrzegania przepisów przeciwpożarowych w budynku Sejmu.
Na instytucję interwencji poselskiej powoływali się w przeszłości niektórzy politycy podczas strajków kobiet z 2020 roku. Ten przykład działania również nie można uznać za interwencję, o czym pisaliśmy w innej analizie.
Zapalanie świec chanukowych w Sejmie to już tradycja
Warto wspomnieć, że to nie jest pierwszy raz, kiedy w Sejmie zostały zapalone świece z okazji Chanuki. Tradycję tę w Pałacu Prezydenckim zapoczątkował prezydent Lech Kaczyński w 2006 roku. Z kolei w Sejmie Chanukija rozpalana jest od 2007 roku.
14 grudnia, czyli 2 dni po zdarzeniu z posłem Braunem, świece w Sejmie zostały ponownie zapalone. Marszałek Sejmu Szymon Hołownia poinformował media, że z tej okazji wydał zakaz wstępu na teren Sejmu dla Grzegorza Brauna i zapowiedział dodatkowe szkolenia dla straży marszałkowskiej w celu zwiększenia bezpieczeństwa.
Aktualizacja 27.12.2023
Czy w Sejmie doszło do zagrożenia pożarowego?
Grzegorz Braun zasugerował, że w Sejmie doszło do „zaprószenia ognia”. Zwróciliśmy się w tej sprawie do eksperta z zakresu pożarnictwa – Przemysława Rembielaka ze Stowarzyszenia Niezależnych Ekspertów Pożarnictwa.
Z otrzymanej odpowiedzi wynika, że decyzja o użyciu gaśnicy przez posła Brauna była nieuzasadniona. W budynku Sejmu nie doszło do pożaru:
„Pożar z definicji to niekontrolowany proces spalania, występującym w miejscu do tego nieprzeznaczonym, rozprzestrzeniającym się w sposób niekontrolowany, powodującym zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi i zwierząt oraz straty materialne. W tym przypadku wszystkie przesłanki są zaprzeczeniem definicji pożaru w tym również zaprzeczeniem występowania zagrożenia dla ludzi.
Według Przemysława Rembielaka trudno także mówić o zagrożeniu pożarowym, gdy używanie ognia odbywało się pod nadzorem:
„Samo używanie otwartego ognia nie stanowi zagrożenia, jednak gdy otwarty ogień jest pozostawiony bez dozoru bezpośredniego, wtedy zachodzi przesłanka o możliwości powstania niekontrolowanej sytuacji i np. rozprzestrzenienia się ognia, co z kolei może skutkować powstaniem zagrożenia dla ludzi. W opisywanym przypadku świecznik i palące się świece były pod kontrolą, dozorem bezpośrednim w miejscu wyznaczonym przez służby dozorujące sprawy bezpieczeństwa pożarowego instytucji Sejmu”.
Czym jest zaprószenie ognia?
Jak tłumaczy ekspert, „zaprószenie ognia” to czyn nieumyślny, przypadkowy, którego sprawca nie zauważył lub zdarzył się bez bezpośredniego udziału sprawcy albo nie celowo. Jako przykład wymienia tu „zaprószenie ognia wynikłe z iskier, które wydobyły się z pieca przez niedomknięte drzwiczki lub zaprószenie przez niedopałek papierosa wyrzucony z okna samochód”.
Tym samym, zaprószenie jest zdarzeniem przypadkowym. Gdy do podobnego zdarzenia dojdzie celowo, to mówimy już o podpaleniu lub wznieceniu ognia. Ekspert, nawiązując do wydarzeń w Sejmie, dodał, że:
„Opierając się na sytuacji, która miała miejsce w Sejmie, było prawdopodobne, że przez nieumiejętne użycie gaśnicy, świece ze świecznika mogły zostać strącone i dalej mogło dojść do rozprzestrzenienia się ognia na inne materiały znajdujące się w pobliżu (np. ubrania, choinkę), wtedy właśnie mogło dojść do powstania pożaru, czyli niekontrolowanego procesu spalania, występującego w miejscu do tego nieprzeznaczonym, rozprzestrzeniającym się w sposób niekontrolowany, powodującym zagrożenie dla zdrowia i życia ludzi i zwierząt oraz straty materialne. Traktować by to należało jako niecelowe podpalenia, a nie jako zaprószenie”.
Koniec aktualizacji 27.12.2023
Poseł Braun użył gaśnicy w zły sposób
Grzegorz Braun zasugerował, że przeprowadzona przez niego akcja była przeprowadzona „w stanie wyższej konieczności, profesjonalnym narzędziem”. Wiemy już, że nie była to interwencja, a czy poseł prawidłowo skorzystał z gaśnicy?
Na stronie jednego z oddziałów państwowej straży pożarnej czytamy, że przy gaszeniu należy pamiętać o tym, aby „kierować strumień środka gaśniczego na palące się przedmioty lub obiektu od strony zewnętrznej (skrajnej) w kierunku do środka”. Co więcej, jak wskazuje serwis gasnicedomowe.pl, dźwignię spustową należy nacisnąć dopiero wtedy, gdy skierujemy końcówkę na źródło ognia – przy zachowaniu bezpiecznej odległości.
Firma Promedic, która zajmuje się m.in. przeprowadzaniem szkoleń przeciwpożarowych, opublikowała filmik, w którym tłumaczy, że gaśnica została wykorzystana w zły sposób.
@promedicpl Kochani… 🫣 ❌ Jak nie korzystać z gaśnicy 🧯❌ W Pro-Medic na naszych szkoleniach ppoż. wielokrotnie powtarzamy, że spust gaśnicy naciskamy dopiero w momencie kiedy znajdujemy się w bliskiej odległości pożaru, z dyszą wylotową skierowaną w stronę ognia 😁 Po co? ✅ Unikamy widocznego na nagraniu, dużego zanieczyszczenia atmosfery wokół, ✅ Nie wykorzystamy całego środka gaśniczego podczas dojścia do pożaru. Warto znać zasady obsługi podręcznego sprzętu gaśniczego 😆😊 #szkoleniapromedic #braun #sejm #gaśnica #pożar ♬ dźwięk oryginalny – Pro-Medic
Tak więc, aby gaśnica została użyta w sposób profesjonalny, powinna być odpalona dopiero w pobliżu źródła ognia, a nie tak, jak to zrobił poseł Braun.
Poseł Braun ukarany, prokuratura wszczyna śledztwo
W wyniku wydarzeń z 12 grudnia Grzegorz Braun został zawieszony w prawach członka klubu Konfederacji oraz otrzymał zakaz wystąpień z mównicy sejmowej, o czym na portalu X poinformował Sławomir Mentzen.
Na posiedzeniu klubu Konfederacji złożyłem wniosek o ukaranie Grzegorza Brauna zawieszeniem w prawach członka klubu oraz zakazem wystąpień z mównicy Sejmie.
Klub wnioskowane kary nałożył.
O tym, kto będzie członkiem naszego klubu będzie decydował wyłącznie klub Konfederacji.…
— Sławomir Mentzen (@SlawomirMentzen) December 13, 2023
Karę na Grzegorza Brauna nałożyło także Prezydium Sejmu, które odebrało mu dietę na pół roku oraz połowę uposażenia na trzy miesiące. Co więcej, śledztwo w tej sprawie wszczęła prokuratura. O tym, jakie paragrafy złamał Braun, napisał dr hab. Mikołaj Małecki na swoim koncie na Facebooku.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter