Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosował poseł Ociepa ws. Funduszu Solidarnościowego?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosował poseł Ociepa ws. Funduszu Solidarnościowego?
We mnie się krew burzy, jak słyszę głosy różnych polityków, np. (…) posła Ociepy, który mówi, że Fundusz Solidarnościowy… nic nie zostało z niego zabrane. Przecież sam głosował za tym, żeby Fundusz Solidarnościowy poszedł na trzynastki i czternastki.
Wypowiedź Iwony Hartwich oceniamy jako prawdziwą, ponieważ poseł i wiceminister obrony Marcin Ociepa rzeczywiście głosował za zmianą ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, który na mocy nowelizacji został przekształcony w Fundusz Solidarnościowy. Prawdą jest również to, że katalog realizowanych przez Fundusz Solidarnościowy zadań został poszerzony o finansowanie wypłaty tzw. trzynastki (oraz w przyszłości czternastki).
Skąd wziął się Fundusz Solidarnościowy i jaki ma to związek z trzynastą emeryturą?
Na początku 2019 roku w życie weszła ustawa, na mocy której utworzono Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych. Wprowadzenie nowych rozwiązań nastąpiło w związku z protestem osób z niepełnosprawnościami i ich rodzin, który odbywał się w Sejmie w kwietniu oraz maju 2018 roku. Celem funduszu jest wsparcie społeczne, zawodowe lub zdrowotne osób niepełnosprawnych. Źródłem jego finansowania jest natomiast danina solidarnościowa, płacona corocznie przez te osoby fizyczne, których dochody w danym roku podatkowym przekraczają 1 mln zł. Wysokość daniny solidarnościowej wynosi 4 proc. nadwyżki tej kwoty. Obowiązek daniny dla najbogatszych podatników obowiązuje od tego roku. W ubiegłym roku fundusz był zasilany z części składki odprowadzanej od wynagrodzeń na Fundusz Pracy.
W grudniu 2019 roku, czyli po niecałym roku od wprowadzenia Solidarnościowego Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, ustawa regulująca jego funkcjonowanie została znowelizowana. Zmianie uległa przede wszystkim nazwa funduszu, który od tej pory określany jest jako Fundusz Solidarnościowy. W nowelizacji rozszerzono również katalog zadań realizowanych przez fundusz, w tym o finansowanie „jednorazowego rocznego świadczenia pieniężnego dla emerytów i rencistów oraz kosztów obsługi wypłaty tego świadczenia, o których mowa w odrębnych przepisach”.
W praktyce oznacza to, że od końca ubiegłego roku w ramach Funduszu Sprawiedliwości pokrywane są koszty tzw. trzynastej emerytury. W 2021 roku „trzynastkę” uzupełni również „czternastka”, czyli dodatkowe świadczenie dla osób otrzymujących najniższe kwoty emerytur. Na realizację obowiązku wypłaty dodatkowych świadczeń dla emerytów fundusz będzie mógł zaciągać pożyczki.
Finansowaniu „trzynastki” z Funduszu Solidarnościowego sprzeciwił się Senat. W zaproponowanych poprawkach izba wyższa parlamentu przypomniała, że pierwotna ustawa została uchwalona w związku z protestem osób niepełnosprawnych i ich rodzin w 2018 roku, a także stwierdziła, że środki w ramach funduszu powinny być przeznaczane na realizację ściśle określonych zadań, takich jak programy rządowe i resortowe mające na celu wsparcie społeczne, zawodowe lub zdrowotne osób niepełnosprawnych.
W trakcie posiedzenia Senatu, na którym debatowano nad nowelizacją, obecny był wiceminister rodziny, pracy i polityki społecznej, Stanisław Szwed, który zapewniał, że „Wszystkie zadania, działania, które w tym funduszu są zapisane, będą realizowane. Są zapewnione środki i mogę uspokoić wszystkie grupy, które czują się zaniepokojone zmianą”. Sejm ostatecznie odrzucił wspomnianą wyżej poprawkę (oraz wszystkie pozostałe). Ustawa o zmianie ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych oraz niektórych innych ustaw weszła w życie 20 grudnia 2019 roku.
Jeszcze w czasie trwania prac w Senacie nowelizację skrytykował Rzecznik Praw Obywatelskich. Zauważył on, że również przed zmianą przepisów finansowanie z funduszu nie obejmowało wszystkich potrzeb osób niepełnosprawnych, w tym np. asystentury osobistej, nadal dostępnej tylko w wybranych gminach. Według Rzecznika wprowadzenie dodatkowych celów realizowanych w ramach funduszu stanowi zagrożenie dla jego wdrożenia nawet w tak ograniczonym wymiarze.
Czy Maciej Ociepa głosował za nowelizacją?
Głosowanie nad ustawą o zmianie ustawy o Solidarnościowym Funduszu Wsparcia Osób Niepełnosprawnych odbyło się 21 listopada 2019 roku. Marcin Ociepa, podobnie jak cały klub Prawa i Sprawiedliwości, opowiedział się za nowelizacją. Pomijając 11 posłów nieobecnych tego dnia w Sejmie, wszystkie partie opozycyjne (oraz jeden poseł niezależny) w całości zagłosowały „przeciw”.
Ustawa przyjęta została większością 233 do 215. Informacje o tym, jak głosowali poszczególni posłowie, dostępne są pod tym linkiem.
Do jakich słów nawiązuje Iwona Hartwich?
Iwona Hartwich prawdopodobnie miała na myśli wypowiedź Marcina Ociepy z listopada 2019 roku. Poseł na antenie opolskiego Radia Doxa zapewniał, że:
Żadna osoba niepełnosprawna, która dzisiaj korzysta z funduszu, nie będzie pokrzywdzona przez ten mechanizm. Żeby zrealizować obietnicę (…) trzynastej i czternastej emerytury, trzeba znaleźć jakąś formułę prawną, jakiś instrument finansowy w postaci na przykład funduszu, który będzie to obsługiwał. Więc to jest tylko i wyłącznie zabieg o charakterze technicznym, nie zaś próba sięgania po środki, które są przynależne komuś innemu.
Podczas posiedzenia Sejmu 27 października informacji na temat programów finansowanych ze środków Funduszu Solidarnościowego udzieliła minister rodziny i polityki społecznej, Marlena Maląg. Zgodnie z przekazanymi przez nią danymi od 1 października 2019 roku w ramach funduszu finansowane są m.in. świadczenia uzupełniające w wysokości do 500 zł dla osób niezdolnych do samodzielnej egzystencji oraz takie programy, jak: „Asystent osobisty osoby niepełnosprawnej”, „Usługi opiekuńcze dla osób niepełnosprawnych”, opieka wytchnieniowa czy „Centra opiekuńczo-mieszkalne”. Łącznie z Funduszu Solidarnościowego w latach 2019 i 2020 na programy przeznaczone miało zostać ponad 14 mld zł. Minister nie odniosła się do finansowania z funduszy trzynastej emerytury.
Podsumowanie
Pod koniec ubiegłego roku wprowadzono przepisy, na mocy których tzw. trzynastka finansowana jest z Funduszu Solidarnościowego, którego celem jest wspieranie osób niepełnosprawnych. Za nowelizacją głosował także poseł Marcin Ociepa. W związku z tym wypowiedź Iwony Hartwich uznajemy za prawdziwą.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter