Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosowała PO w sprawie ustawy o jawności majątków polityków?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak głosowała PO w sprawie ustawy o jawności majątków polityków?
To my przyjęliśmy w tej kadencji Sejmu ustawę, która gwarantuje jawność majątków rodzin rodzin polityków najważniejszych osób w państwie. Tej ustawy nasi konkurenci z PO nie poparli. Byli albo przeciwko albo wstrzymali się od głosu.
Reprezentant Komitetu Wyborczego Prawa i Sprawiedliwości oraz wiceprezes Rady Ministrów Jacek Sasin w trakcie debaty wyborczej podał, że dzięki staraniom jego partii Sejm przyjął ustawę wprowadzającą jawność majątków rodzin polityków i osób pełniących ważne funkcje w Polsce. Stwierdził również, że politycy PO nie poparli tej ustawy.
29 sierpnia 2019 r. wpłynął do Sejmu projekt ustawy o zmianie ustawy o wykonywaniu mandatu posła i senatora oraz niektórych innych ustaw. Projekt uzasadniony jest tym, że wprowadzenie takiej ustawy spowoduje zwiększenie zaufania społeczeństwa do osób piastujących kluczowe funkcje w państwie poprzez transparentność majątków rodzin tychże osób. Zaproponowane zostały następujące rozwiązania:
Posłowie i senatorowie mają składać oświadczenie majątkowe nie tylko dotyczące majątku osobistego oraz majątku objętego małżeńską wspólnością majątkową, jak dotychczas. Ustawa nakłada obowiązek składania także oświadczenia na temat majątku osobistego współmałżonka oraz majątku osobistego i objętego małżeńską wspólnością majątkową jego dzieci własnych, dzieci małżonka i dzieci przysposobionych oraz osoby pozostającej we wspólnym pożyciu.
Takie samo oświadczenie mają składać między innymi: marszałkowie i wicemarszałkowie Sejmu i Senatu, premier, wicepremierzy, ministrowie i wiceministrowie, Prezes Najwyższej Izby Kontroli, Prezes Trybunału Konstytucyjnego, Prezes Naczelnego Sądu Administracyjnego, Pierwszy Prezes Sądu Najwyższego, Prezes Narodowego Banku Polskiego, Przewodniczący Komisji Nadzoru Finansowego, posłowie do Parlamentu Europejskiego.
Na złożenie oświadczenia wyznaczono 60 dni od wejścia w życie ustawy, a to ma nastąpić 14 dni po jej ogłoszeniu.
Argumentem opozycji przeciwko przyjęciu projektu w przedstawionym kształcie było to, że dorosłe dzieci mogą już nie mieć kontaktu z rodzicami, mogą mieszkać choćby na innym kontynencie. Inną kwestią podniesioną przez opozycję była możliwość opatrzenia oświadczenia klauzulą tajności „zastrzeżone”. To jednak dotyczy tylko członków zarządu Narodowego Banku Polskiego oraz pracowników Narodowego Banku Polskiego zajmujących stanowiska dyrektora oddziału okręgowego, dyrektora departamentu i ich zastępców oraz osób zajmujących stanowiska równorzędne pod względem płacowym. Klauzulą „zastrzeżone” zostają też opatrzone oświadczenia Szefa Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego, Szefa Agencji Wywiadu, Szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego oraz Szefa Służby Wywiadu Wojskowego.
Poseł Jarosław Urbaniak w imieniu klubu Platformy Obywatelskiej – Koalicji Obywatelskiej zasygnalizował także, że projekt ustawy jest sprzeczny z art. 47 i art. 51 ust.2 Konstytucji RP, a to może prowadzić do skierowania ustawy do TK i w konsekwencji jej odrzucenia. Opozycja zarzuciła także, że proces legislacyjny toczy się zbyt pośpiesznie. Kilkukrotnie poruszonym tematem był również stan majątkowy małżonki premiera Mateusza Morawieckiego, który – według opozycji – powinien być już ujawniony dawno temu, a który ze względu termin 60 dni i tak nie zostanie za bieżącej kadencji udostępniony. Niejasności z nim związane miałyby być prawdziwym powodem wprowadzenia ustawy.
Klub PO-KO zaproponował, aby oświadczenie dotyczyć miało jedynie dzieci pozostających w tym samym gospodarstwie domowym z osobą składającą oświadczenie. Te poprawki jednak odrzucono.
Zbiorczo, w głosowaniu 11 września 2019 r., z 419 głosujących posłów za przyjęciem ustawy było 258, przeciw – 22, a 139 wstrzymało się od głosu. Spośród posłów PiS za przyjęciem opowiedziało się 226 z 228 członków (przeciwko zagłosował Przemysław Czarnecki, a wstrzymał się Andrzej Matusiewicz). Z klubu PO-KO 10 posłów zagłosowało przeciw, 127 się wstrzymało. Odmiennie zagłosowała Izabela Leszczyna, która poparła wprowadzenie ustawy. Ustawę skierowano do Senatu, który nie wniósł poprawek, a 27 września 2019 r. skierowano do podpisania przez Prezydenta. Na chwilę obecną ustawa nie została jeszcze podpisana przez Andrzeja Duda.
Ponieważ tylko jedna posłanka Platformy Obywatelskiej zagłosowała za przyjęciem ustawy, wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter