Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak stare są polskie instalacje energetyczne oparte na węglu?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Jak stare są polskie instalacje energetyczne oparte na węglu?
(…) nasze instalacje energetyczne, nasze bloki oparte w tym wypadku (…) o węgiel brunatny, o węgiel kamienny, niestety są już mocno przestarzałe, to są 60, 70 lata ubiegłego stulecia.
Obecnie w Polsce działa 17 elektrowni zawodowych zasilanych węglem oraz ponad 36 elektrociepłowni, zwykle komunalnych, wytwarzających również energię elektryczną. Liczby te zależą od sposobu kwalifikacji. Na potrzeby analizy przyjęliśmy, że elektrownią jest jednostka organizacyjna, która wytwarza więcej mocy elektrycznej niż cieplnej. Łącznie czynnych jest około 170 bloków węglowych, o bardzo różnej mocy, od kilku do kilku tysięcy MW (megawatów). Liczba tego typu obiektów jest trudna do ustalenia, ponieważ regularnie dochodzą nowe bloki, podczas gdy inne są wygaszane. Nasze obliczenia oparliśmy na danych z poszczególnych elektrowni.
Większość bloków pochodzi z lat sześćdziesiątych i siedemdziesiątych ubiegłego wieku, a są też i starsze.
Bloki energetyczne starsze niż czterdziestoletnie stanowią obecnie 61 proc. spośród aktualnie działających. Te stare bloki mają 51 proc. łącznie zainstalowanej mocy elektrycznej. Różnica wynika stąd, że nowsze bloki węglowe mają większą moc i są wydajniejsze energetycznie.
Warto jednak odnotować, że konieczność zamykania bloków węglowych nie wynika z ich wieku. Wiele z nich zostało zmodernizowanych, również pod kątem redukcji emitowanych zanieczyszczeń i rodzaju paliwa (przechodzenie na zasilanie biomasą).
Wydajność energetyczna (sprawność wytwarzania netto) najnowszych polskich bloków węglowych sięga 42 proc. (energii elektrycznej z energii cieplnej) i nie jest znacząco wyższa od wydajności starych bloków, dla których ten współczynnik wynosi około 40 proc.
Problemem energetyki węglowej jest wydajność ekonomiczna w kontekście opłat emisyjnych. Ceny opłat za emisję CO2 są kształtowane po części rynkowo i nie sposób przewidzieć, jakie będą po roku 2030. Jednak, według szacunków, przekroczą one 90 euro za tonę (obecnie sięgają 58 euro za tonę, od początku roku nastąpił pod tym względem wzrost o około połowę).
Podwoi to koszt produkcji energii elektrycznej z węgla, czyniąc tę działalność zupełnie nieopłacalną. Z tego właśnie powodu konieczne jest stopniowe zamykanie bloków węglowych.
System opłat za emitowanie CO2 został wprowadzony przez Unię Europejską. W ramach unijnej polityki klimatyczno-energetycznej wprowadzane są przepisy mające na celu ograniczenie emisji CO2 o co najmniej 40 proc. do 2030 roku (w porównaniu z rokiem 1990).
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter