W Radiu Zachód o myśliwych. Wcześniej Sejm odrzucił projekt ws. badań

W sobotę w Radiu Zachód politycy zaproszeni do studia dyskutowali o cyklicznych i obowiązkowych badaniach dla myśliwych, których wprowadzenia chciał m.in. wiceminister klimatu i środowiska Mikołaj Dorożała. Projekt w tej sprawie złożył klub poselski Polska 2050, ale 9 stycznia został on odrzucony w pierwszym czytaniu przez Sejm głosami polityków PiS, PSL i Konfederacji.

– Projekt był konsultowany, były rozmowy właściwie chyba z każdym ugrupowaniem. W naszej opinii i zamyśle nie była to absolutnie ustawa uderzająca w myśliwych. Chodziło tylko i wyłącznie o zapewnienie nam wszystkim bezpieczeństwa – mówiła Maja Nowak [czas nagrania: 11:50], posłanka Polski 2050. Nie zgodził się z nią poseł PiS Władysław Dajczak.

– To jest uderzenie w polskich myśliwych, w bardzo ważną grupę. Ale też przypomnijmy, że statystycznie Polska w Unii Europejskiej to jest kraj, który procentowo ma bardzo małą liczbę myśliwych – powiedział [czas nagrania: 11:50].

Liczba myśliwych w krajach UE. Jak wygląda na ich tle Polska?

Dane na temat liczby myśliwych w Europie zbiera Niemiecki Związek Łowiecki (Deutscher Jagdverband, DJV). Najnowsze zestawienie obejmuje 2023 rok. Wyodrębniliśmy z niego tylko państwa należące do Unii Europejskiej. 

Jeśli weźmiemy pod uwagę samą liczbę myśliwych, Polska plasuje się w połowie zestawienia i zajmuje 12. miejsce. Wyprzedza więc aż 13 państw, takich jak Litwa, Holandia, Czechy czy Estonia. W czołówce znajdują się Francja (1,3 mln myśliwych), Hiszpania (850 tys.) i Włochy (ponad 500 tys.).

W Polsce 1 myśliwy na 300 mieszkańców

Poseł Dajczak mówił jednak, że Polska ma bardzo mało myśliwych „procentowo”, a więc względem liczby mieszkańców kraju lub jego powierzchni. Takie dane Niemiecki Związek Łowiecki również udostępnił.

Zarówno w przeliczeniu na liczbę mieszkańców, jak i na jednostkę powierzchni, Polska w 2023 roku zajmowała 4. miejsce od końca pod względem liczby myśliwych. Procentowo myśliwi w Polsce stanowią 0,33 proc. obywateli naszego kraju. Mniej jest tylko w trzech państwach: w Belgii (0,11 proc.), w Holandii (0,15) i w Rumunii (0,31). W Finlandii to ponad 5 proc. mieszkańców, a w Irlandii – ponad 7 proc.

Wiadomo, ilu myśliwych było w Polsce w 2024 roku. Według najnowszych danych GUS na koniec marca 2024 roku było to 130,6 tys. osób (s. 155). Z kolei Polski Związek Łowiecki (PZŁ) na swojej stronie wskazuje, że myśliwych jest obecnie 132,8 tys. 

Za 2024 rok nie ma jeszcze ogólnoeuropejskiego zestawienia, jednak różnica między 2023 a 2024 roku w przypadku Polski jest niewielka i wynosi nieco ponad 2 tys. Według GUS na koniec marca 2023 roku myśliwych było 128,5 tys. (s. 157).

Badania dla myśliwych tylko raz

Myśliwi w Polsce przechodzą badania zdrowotne tylko raz, gdy starają się o pozwolenie na broń w celach łowieckich. Zgodnie z ustawą o broni i amunicji do uzyskania takiego pozwolenia jest potrzebne – poza legitymacją członkowską PZŁ i uprawnieniem do wykonywania polowania – orzeczenie lekarskie i psychologiczne (art. 15 ust. 3).

Badanie musi wykluczyć, że osoba starająca się o broń ma stwierdzone zaburzenia psychiczne, zaburzenia funkcjonowania psychologicznego lub uzależnienie od alkoholu czy substancji psychoaktywnych (art. 15 ust. 1 pkt 2-4). Cykliczne badania (co 5 lat) są wymagane obecnie tylko w przypadku osób posiadających pozwolenie na broń w celu ochrony osobistej lub ochrony osób i mienia (art. 15 ust. 4).

Zwolennicy cyklicznych badań myśliwych przywołują tragiczne wypadki podczas polowań. Przeciwnicy z kolei argumentują, że takie wypadki zdarzają się bardzo rzadko – raz na 1 mln lub 3 mln polowań. Szerzej na ten temat przeczytasz w osobnej analizie na temat myśliwych w Polsce i sporach, jakie toczą się wokół tematu polowań.

Wspieraj niezależność!

Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.

Wpłacam