Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Paulina Hennig-Kloska o podatku bankowym
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Paulina Hennig-Kloska o podatku bankowym
Z tytułu wprowadzenia podatku bankowego do budżetu państwa wpada o 4,5 mld zł dodatkowych pieniędzy.
Zgodnie z danymi Ministerstwa Finansów, wpływy z podatku od niektórych instytucji finansowych w 2017 roku wyniosły 4,3 miliarda złotych, co jest dopuszczalnym zaokrągleniem zaokrągleniem w kontekście wypowiedzi Pauliny Hennig-Kloski.
Wypowiedź dotyczyła podatku od niektórych instytucji finansowych, który został wprowadzony przez Ustawę z 15 stycznia 2016 roku, która weszła w życie 1 lutego 2016 roku.
Podatkiem objęte są banki krajowe, oddziały banków zagranicznych, krajowe zakłady ubezpieczeń i reasekuracji, oddziały zagranicznych zakładów ubezpieczeń i reasekuracji, spółdzielcze kasy oszczędnościowo-kredytowe oraz zakłady pożyczkowe.
Według informacji Ministerstwa Finansów dotyczącej wpływów budżetowych, wpływy z podatku od niektórych instytucji finansowych wyniosły 3 506 810 000 złotych w 2016 roku i 4 341 221 000 złotych w roku 2017.
Identyczne dane zostały przedstawione w raporcie Najwyższej Izby Kontroli o poborze podatku od instytucji finansowych.
Ponieważ w pierwszym pełnym roku obowiązywania ustawy, w 2017 r., wpływy budżetowe z tytułu podatku bankowego wyniosły w zaokrągleniu 4,5 mld złotych, wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter