Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Podatek od nieruchomości obejmie fotowoltaikę? To fałsz
Podatek od nieruchomości obejmie fotowoltaikę? To fałsz
Rząd zmienia definicję budynku i budowli, i tym samym opodatkuje m.in. panele fotowoltaiczne i magazyny energii. To kolejna zmiana pogarszająca opłacalność prywatnych elektrowni dla tzw. prosumentów.
- W trakcie opiniowania jest projekt dotyczący m.in. zmian w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Zakłada on nową definicję budowli. Pojawiły się obawy, że po przyjęciu tych propozycji opodatkowana zostanie fotowoltaika małoskalowa (s. 137), czyli np. panele słoneczne na dachach prywatnych domów.
- Takie obawy wyraziło Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki, a także Ministerstwo Klimatu i Środowiska. O tym, że opodatkowaniu mogą ulec panele fotowoltaiczne, pisały różne media, niektóre wprost sugerując, że „szykuje się nowy podatek” (1, 2, 3).
- Ministerstwo Finansów dementowało te doniesienia: „Nie jest planowane zwiększenie obciążeń z tytułu podatku od nieruchomości od budowli, w tym również w zakresie opodatkowania instalacji fotowoltaicznych”.
- Resort podkreślił, że jego celem jest wypracowanie „rozwiązań zapewniających najbardziej zbliżony do obecnego zakres opodatkowania”. Projekt nie trafił do Sejmu i niewykluczone, że zostaną do niego wprowadzone zmiany w związku z uwagami do jego obecnego kształtu.
Projekt ustawy, który wzbudził wątpliwości
W Demagogu pisaliśmy już o rzekomym pomyśle opodatkowania przez rząd małej architektury, czyli np. kapliczek i krasnali ogrodowych. Podejrzenia te były wynikiem różnych interpretacji projektu ustawy, który złożyło Ministerstwo Finansów, zakładającego m.in. zmiany w ustawie o podatkach i opłatach lokalnych. Resort jednak nie zamierza opodatkować małej architektury.
Paweł Usiądek z Konfederacji stwierdził, że proponowane zmiany uderzą w osoby prywatne korzystające z paneli fotowoltaicznych. Polityk udostępnił film na TikToku, w którym twierdzi, że szykowana zmiana okaże się niekorzystna dla prosumentów, czyli osób, które wytwarzają energię elektryczną z odnawialnych źródeł energii na własne potrzeby.
Obecnie opodatkowaniu podlegają wyłącznie części budowlane urządzeń tworzących farmy fotowoltaiczne.
Czy w projekcie jest mowa o panelach fotowoltaicznych?
W załączniku do projektu nowelizacji ustawy Ministerstwo przedstawiło, co dokładnie powinno zostać uznane za budowlę. W kontekście paneli fotowoltaicznych ważna jest pozycja 26., określająca budowlę jako coś wolno stojącego i trwale związanego z gruntem. Wymieniono tutaj maszt antenowy, tablicę reklamową i urządzenie reklamowe, oświetlenie zewnętrzne, instalację przemysłową oraz urządzenia techniczne.
W uzasadnieniu (s. 10) wyjaśniono, co oznacza „trwałe związanie z gruntem”. To „związanie obiektu budowlanego z gruntem, które zapewnia mu stabilność i możliwość przeciwdziałania czynnikom zewnętrznym, mogącym go zniszczyć, spowodować przemieszczenie lub przesunięcie się na inne miejsce”.
Następnie dodano, że w przypadku m.in. instalacji przemysłowych, opodatkowaniu jako budowla podlegać będą jedynie instalacje trwale związane z gruntem, co wynika z bezpośredniego wymogu zapisanego w załączniku.
Uwagi do projektu. Są wątpliwości dotyczące fotowoltaiki
Proponowane zmiany rzeczywiście spowodowały, że pojawiły się pytania o możliwość opodatkowania m.in. fotowoltaiki małoskalowej. Polskie Stowarzyszenie Fotowoltaiki w ramach konsultacji przesłało swoją opinię na temat planowanych zmian. Czytamy w niej, że proponowane rozwiązania prawne mogą spowodować opodatkowanie paneli fotowoltaicznych.
Według Polskiego Stowarzyszenia Fotowoltaiki wprowadzenie definicji „trwałego związania z gruntem” rodzi wątpliwości interpretacyjne. Autorzy opinii uważają, że w ten sposób możliwe będzie opodatkowanie obiektów, które tymczasowo będą związane z gruntem. Dalej czytamy – „Wystarczające bowiem będzie, aby dane urządzenie techniczne zostało połączone z gruntem w taki sposób, aby zabezpieczyło go przed takim czynnikami atmosferycznymi jak wiatr czy burze”.
Wątpliwości miało także Ministerstwo Klimatu i Środowiska. W komentarzu dla „Rzeczpospolitej” resort podkreślił, że „w projekcie pojawiły się niejasności, które mogą dotyczyć zarówno małoskalowej, jak i wielkoskalowej fotowoltaiki”.
Interpelacja poselska posła Janusza Kowalskiego
Interwencję w tej sprawie podjął poseł PiS Janusz Kowalski, o czym poinformował na swoim profilu na portalu X.
Dziś złożyłem do ministra @Domanski_Andrz @MF_GOV_PL interpelację w sprawie opodatkowania instalacji fotowoltaicznych. Rząd Donalda Tuska chce opodatkować ponad 1 milion polskich prosumentów. Dziura budżetowa Tuska powiększa się, a wpływy z VAT spadają. Co wy wyprawiacie? pic.twitter.com/wdrtW9oYA3
— Janusz Kowalski 🇵🇱 (@JKowalski_posel) July 15, 2024
W interpelacji posła Kowalskiego możemy znaleźć m.in. pytanie o to, czy instalacje fotowoltaiczne prosumentów również będą uznawane za budowle, a co za tym idzie – czy będą one dodatkowo opodatkowane.
W odpowiedzi Ministerstwo Finansów poinformowało, że zmiany mają na celu m.in. wprowadzenie do ustawy autonomicznej definicji budowli. Resort poinformował także że „nie jest planowane zwiększenie obciążeń z tytułu podatku od nieruchomości od budowli, w tym również w zakresie opodatkowania instalacji fotowoltaicznych”.
Resort dodał także, że zgodnie z obecnym stanem prawnym podatkiem od nieruchomości jako budowli objęte są farmy fotowoltaiczne i tak ma zostać.
Ministerstwo zaprzecza również w komentarzu dla mediów
W sprawie rzekomego opodatkowania paneli fotowoltaicznych dla prosumentów do Ministerstwa Finansów napisała również redakcja „Rzeczpospolitej”. Z otrzymanej przez gazetę odpowiedzi wynika, że „projekt nie przewiduje rozwiązań adresowanych do wymienionych w wystąpieniu prosumentów”.
Dla „Rzeczpospolitej” wypowiedział się również Jakub Safjański z Konfederacji Lewiatan, który stwierdził, że zaproponowane zmiany są niekorzystne dla wielkich firm i właścicieli farm fotowoltaicznych.
Ministerstwo Finansów wezwało do dialogu
Zarówno redakcja „Rzeczpospolitej”, jak i poseł Janusz Kowalski zostali poinformowani przez Ministerstwo, że od 17 czerwca 2024 roku przez 3 tygodnie trwały zakrojone na szeroką skalę konsultacje społeczne. Ze złożonymi opiniami można zapoznać się na stronie Rządowego Centrum Legislacyjnego.
Projekt nowelizacji przepisów kilku ustaw jest obecnie na etapie opiniowania. Nie jest więc jeszcze wiadome, jaki będzie miał ostateczny kształt.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter