5 czerwca na antenie TVP mogliśmy zobaczyć debatę polityków reprezentujących komitety wyborcze, które wystawiły kandydatów i kandydatki do Parlamentu Europejskiego. 

Redakcja Demagoga słuchała jej na żywo i sprawdzała weryfikowalne wypowiedzi. Efekty naszej pracy możesz zobaczyć w serwisie X. 

Jedną z osób biorących udział w programie był Marek Woch z komitetu Bezpartyjni Samorządowcy-Normalna Polska w Normalnej Europie. Pierwsze pytanie dotyczyło gospodarki. Odnośnie do zarobków Polaków i Polek Woch powiedział, że obecnie są one niższe od średniej unijnej i czterokrotnie niższe od zarobków naszych zachodnich sąsiadów. Sprawdziliśmy, czy to prawda.

Zarabiamy dwa razy mniej niż przeciętny Europejczyk

Zgodnie z danymi Eurostatu (wersja zarchiwizowana) w 2023 roku przeciętne zarobki brutto w Polsce wyniosły 18,9 tys. euro rocznie. 

To dwa razy mniej niż średnia unijna, która wyniosła w ubiegłym roku 41 tys. euro brutto. Średnia dla państw strefy euro to 45,6 tys. euro rocznie.

Z innej naszej analizy dowiesz się też, ile godzin Polacy pracują tygodniowo w porównaniu do innych obywateli UE.

Niemcy zarabiają trzy razy więcej niż Polacy

Dane Eurostatu wskazują, że w Niemczech średnie zarobki brutto sięgnęły 60,9 tys. euro rocznie. Oznacza to, że Polacy zarabiają trzykrotnie, a nie czterokrotnie mniej niż zachodni sąsiedzi.

Rzeczywiście więc, jak stwierdził Marek Woch, zarabiamy mniej niż średnia UE. Jednocześnie różnica między zarobkami w Polsce i w Niemczech jest mniejsza. Dlatego jego wypowiedź oceniamy jako częściową prawdę.

Największymi zarobkami w UE w 2023 roku mogli się pochwalić mieszkańcy Luksemburga, którzy średnio rocznie zarabiali 73,4 tys. euro brutto. Natomiast najniższy wynik w UE odnotowali Bułgarzy (12 tys. euro rocznie).