Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Polscy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
Polscy Sprawiedliwi wśród Narodów Świata
Władysław Kosiniak-Kamysz
Wiceprezes Rady Ministrów, Minister Obrony NarodowejPolskie Stronnictwo LudoweJeżeli mamy wśród osób, które są uhonorowane przez Instytut Yad Vashem, najwięcej drzew zasadzonych na cześć polskich bohaterów, którzy ratowali rodziny żydowskie w trakcie drugiej wojny światowej, to jest najbardziej namacalny dowód poświęcenia polskich rodzin i ich działania na rzecz ratowania rodzin żydowskich.
Tytuł Sprawiedliwego wśród Narodów Świata jest izraelskim odznaczeniem cywilnym, nadawanym nie-Żydom, którzy podczas II Wojny Światowej ratowali Żydów.
Zwyczajowo odznaczeni mieli prawo posadzić drzewo w Ogrodzie Sprawiedliwych, jednak z powodu ograniczonej przestrzeni zwyczaj zaniechano. Wśród drzew stoją pamiątkowe tablice, na których wyryto nazwiska wszystkich uhonorowanych.
Zgodnie z danymi Instytutu Pamięci Męczenników i Bohaterów Holocaustu Jad Waszem do 1 stycznia 2017 roku odznaczono łącznie 26 513 Sprawiedliwych Wśród Narodów Świata, z czego 6 706 wyróżnionych stanowili Polacy. Polscy Sprawiedliwi stanowią więc 25,3% wszystkich odznaczonych, co jest najwyższym odsetkiem wyróżnionych wśród wszystkich narodowości. Pełną listę odznaczonych Polaków można znaleźć tutaj.
Drugie miejsce pod względem liczby Sprawiedliwych zajęli Holendrzy (5 595 odznaczonych), a trzecie Francuzi (3 995 odznaczonych).
Dania, mimo istotnego wkładu w pomoc Żydom w trakcie II Wojny Światowej (7 220 ocalonych Żydów), uzyskała jedynie 22 odznaczenia. Wynika to z faktu, iż członkowie duńskiego ruchu oporu postrzegali swoje działania kolektywnie i nie chcieli, by Instytut odznaczał ich indywidualnie.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter