Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ponad 200 tys. samochodów wjeżdża codziennie do Krakowa? Nieaktualne dane
Ponad 200 tys. samochodów wjeżdża codziennie do Krakowa? Nieaktualne dane
Ktoś powie „kandydat na prezydenta, a mówi, że ważny jest także transport poza Krakowem”. Kochani, każdego dnia ponad 200 tys. samochodów wjeżdża do Krakowa z „obwarzanka”.
- W październiku 2017 roku w Krakowie przeprowadzono pomiary dotyczące natężenia ruchu kołowego na wjazdach do miasta. Wyniki podsumowano w raporcie.
- Łukasz Szewczyk z Wydziału Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa – prezentując wyniki raportu – mówił, że do miasta wjeżdża każdego dnia roboczego 246 tys. pojazdów.
- W rozmowie z Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Klimatu Urzędu Miasta Krakowa dowiedzieliśmy się, że raport z 2017 roku jest najnowszym w tej tematyce. Obecnie trwają prace nad przygotowaniem nowego sprawozdania.
- Przywołane dane pochodzą sprzed ponad 6 lat. Od października 2017 roku natężenie ruchu i liczba kierowców mogły się zmienić. Z racji braku aktualnych danych wypowiedź oceniamy jako nieweryfikowalną.
Analiza powstała w ramach Weryfikatonu – maratonu sprawdzania informacji przed wyborami samorządowymi. Więcej sprawdzonych analiz znajdziesz na podstronie samorząd.
Kandydaci i samochody
Kandydatem Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Krakowa jest Łukasz Kmita. 19 marca odbyła się konwencja wyborcza PiS, podczas której przedstawiono postulaty ugrupowania.
Podczas konwencji kandydat PiS przekonywał o potrzebie współpracy pomiędzy władzami Krakowa a władzami wojewódzkimi w zakresie transportu. Podkreślił, że codziennie do miasta wjeżdża samochodem wiele osób z „obwarzanka”, czyli z gmin otaczających Kraków.
Łukasz Kmita wspomniał o liczbie 200 tys. samochodów. Dwa dni wcześniej Aleksander Miszalski, jego kontrkandydat na urząd prezydenta Krakowa, mówił na konwencji samorządowej Koalicji Obywatelskiej, że jest to nawet 250 tys. pojazdów.
Informacja pochodzi z 2017 roku
Przywołana przez polityków liczba 200–250 tys. samochodów, które mają codziennie wjeżdżać do Krakowa z gmin ościennych, pochodzi z dokumentu, który opublikowano w 2018 roku. Mowa o raporcie „Raport z pomiarów natężenia ruchu kołowego na wlotach do miasta Krakowa ze szczególnym uwzględnieniem ruchu tranzytowego”.
Pomiary w październiku 2017 roku przeprowadził Wydział Gospodarki Komunalnej Urzędu Miasta Krakowa, a wyniki pod koniec grudnia przedstawił w telewizji kraków.pl Łukasz Szewczyk, zastępca dyrektora tego departamentu. W raporcie pojawia się również mapa obrazująca ruch na wjazdach do miasta.
Liczba 250 tys. regularnie powraca w mediach i w wypowiedziach polityków. Przykładowo: w 2022 roku odwoływali się do niej radni podczas posiedzenia rady miasta (s. 50, 65, 70), a w grudniu 2023 roku w artykule o krakowskiej Strefie Czystego Transportu przywołała ją Gazeta Wyborcza, a dane powtórzył również radny Łukasz Maślona.
To nie są aktualne dane
Wspomniany raport opiera się na pomiarach z 2017 roku. Jest to najnowszy dostępny dokument w tej sprawie, co potwierdziliśmy w rozmowie telefonicznej z Wydziałem Gospodarki Komunalnej i Klimatu Urzędu Miasta Krakowa. Dowiedzieliśmy się, że trwają pracę nad nowym raportem, który ukaże się w tym roku.
Nowych danych nie znaleźliśmy również w raportach o stanie gminy Kraków. Od publikacji wspomnianego raportu minęło 6 lat, w trakcie których mogło zmienić się natężenie ruchu i liczba kierowców. W 2022 roku zamówienie na taki raport ogłosił Zarząd Dróg Miasta Krakowa, jednak nie znaleźliśmy raportu z jego wynikami.
Na ruch mogła wpłynąć m.in. pandemia, podczas której według szacunków natężenie ruchu drogowego w Krakowie spadło o ok. 30-40 proc. Natomiast po pandemii ruch znów mógł wzrosnąć, na co wskazują wyniki pomiarów natężenia ruchu na drogach krajowych w Małopolsce z 2021 roku – w porównaniu z 2015 rokiem wzrósł on o 30 proc. Wspomniane raporty nie wspominają o samochodach wjeżdżających do Krakowa, ale przedstawiamy je jako przykłady szerszych zmian w ruchu drogowym w Małopolsce.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter