Strona główna Wypowiedzi Rządy PO i PiS. O ile wzrosła przeciętna emerytura?

Rządy PO i PiS. O ile wzrosła przeciętna emerytura?

Rządy PO i PiS. O ile wzrosła przeciętna emerytura?

Małgorzata Kidawa-Błońska

Marszałek Senatu
Platforma Obywatelska

Ja chciałam przypomnieć, że za naszych czasów emerytury wzrosły o 58 proc. Za rządów Prawa i Sprawiedliwości, nawet jak dodamy do tego „trzynastkę” i „czternastkę”, (…) one wzrosły tylko o 44 proc.

Salon Polityczny Trójki, 05.01.2023

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

Salon Polityczny Trójki, 05.01.2023

Prawda

Wypowiedź uznajemy za zgodną z prawdą, gdy:  

  • istnieją dwa wiarygodne i niezależne źródła (lub jedno, jeśli jest jedynym adekwatnym z punktu widzenia kontekstu wypowiedzi) potwierdzające zawartą w wypowiedzi informację, 
  • zawiera najbardziej aktualne dane istniejące w chwili wypowiedzi, 
  •  dane użyte są zgodnie ze swoim pierwotnym kontekstem.

Sprawdź metodologię

  • Zgodnie z danymi GUS pomiędzy 2007 a 2015 rokiem, czyli podczas rządów koalicji PO-PSL, emerytury wzrosły o 55 proc.
  • Za rządów PiS – bez uwzględnienia 13. i 14. emerytury – wartość przeciętniej emerytury wzrosła o 30 proc.
  • Jednak gdy uwzględnimy 13. i 14. emeryturę, wysokość emerytur w czasie rządów PiS wzrosła o 40,8 proc.
  • Przeciętna emerytura wzrosła w większym stopniu za rządów PO-PSL niż za rządów PiS, nawet z uwzględnieniem 13. i 14. emerytury. Powyższe dane są zbliżone do tych podanych przez Małgorzatę Kidawę-Błońską. W związku z tym wypowiedź uznajemy za prawdziwą.

Średnia emerytura za rządów PO-PSL w górę o 50 proc.

Emeryci zasługują na stabilne i godne emerytury – podkreśliła Małgorzata Kidawa-Błońska – podczas rozmowy na antenie Polskiego Radia. Jak zaznaczyła, w obliczu trudnej sytuacji gospodarczej emerytury powinny być waloryzowane.

Wicemarszałek Sejmu chciała jednocześnie rozprawić się z mitem, jakoby za rządów PO-PSL emerytury nie rosły. Według przytoczonych przez nią danych wzrost wysokości wypłacanych emerytur za rządów jej ugrupowania był wyższy niż wzrost za obecnych rządów PiS, nawet z uwzględnieniem dodatkowych świadczeń przyznanym emerytom.

Rządy koalicji PO-PSL trwały od 2007 do 2015 roku. Zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) przeciętna emerytura brutto z pozarolniczego systemu ubezpieczeń w 2007 roku wyniosła 1 396,88 zł. Ta sama średnia emerytura w roku 2015 była równa 2 170,64 zł. Emerytura z 2015 roku była o 55 proc. wyższa od tej z 2007 roku.

Za PiS – wzrost o co najmniej 30 proc.

Najnowszy raport opublikowany w grudniu przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) nie obejmuje całego roku 2022, a jedynie okres od stycznia do września. Średnia emerytura brutto wyniosła w tym czasie 2 867,24 zł. Natomiast według rzeczniki ZUS w 2022 roku wysokość przeciętniej emerytury w całym 2022 roku wyniosła 2 833,56 zł brutto.

W związku z powyższym za rządów PiS emerytura wzrosła o  30,5 proc. – z  kwoty 2 170,64 zł do 2 833,56 zł w 2022 roku. Jak będą się kształtować te wartości, gdy uwzględnimy 13. i 14. emeryturę, tak jak proponowała Magdalena Kidawa-Błońska?

Dodatkowe świadczenia emerytalne wprowadzone przez PiS

Tzw. trzynastka, czyli jednorazowe świadczenie wypłacane polskim emerytom, została wprowadzona po raz pierwszy w 2019 roku, natomiast rok później prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę wprowadzającą ją na stałe.

W lutym 2020 roku rząd przyjął projekt ustawy, dotyczący kolejnego dodatkowego jednorazowego udogodnienia dla polskich seniorów – 14. emerytury. W marcu 2021 roku ustawa weszła w życie. Świadczenie to jednak ma nieco inny charakter od „trzynastki”, ponieważ nie jest wypłacane wszystkim emerytom.

Osoby przekraczające próg dochodowy z tytułu uzyskiwanej emerytury w kwocie 4 150,87 zł nie mogą otrzymać 14. świadczenia emerytalnego (w 2021 roku było to 4 150,87 zł, a w 2022 roku 4 188,44 zł). Wprowadzono także kryterium dochodowe w wysokości 2 900 zł brutto w połączeniu z zasadą „złotówka za złotówkę”. Powyższe zasady sprowadzają się do tego, że 14. emeryturę otrzymuje każdy senior otrzymujący świadczenie podstawowe poniżej 2 900 zł brutto. Natomiast każda osoba otrzymująca emeryturę wyższą od tej kwoty (ale niższą niż 4 188,44 zł) otrzymuje świadczenie pomniejszone o kwotę przekroczenia progu kryterium dochodowego.

Z „trzynastką” i „czternastką” wzrost o 40 proc.

W 2022 roku 13. emerytura wyniosła 1 338,44 zł brutto, co odpowiadało wysokości najniższej emerytury. W przypadku tzw. czternastki kwota ta była identyczna pod warunkiem, że senior nie otrzymywał więcej niż 2 900 zł brutto.

W jaki sposób jednak obliczyć, ile wynosiła średnia emerytura w 2022 roku z uwzględnieniem 13. i 14. emerytury? W 2022 roku emeryt otrzymywał przeciętnie 2 833,56 zł brutto miesięcznie, czyli 34 002,72 zł rocznie. Gdy doliczymy do tej kwoty łączną wysokość „trzynastki” i „czternastki”, czyli kwotę 2 676,88 zł, otrzymujemy 36 679,60 zł brutto.

W związku z powyższym średnia miesięczna wysokość emerytury w 2022 roku z uwzględnieniem 13. i 14. świadczenia wynosiła 3 056,63 zł brutto. W tym wariancie wzrost emerytury za rządów PiS wynosi 40,8 proc.

Niezbyt optymistyczne prognozy

Stopa zastąpienia jest procentowym wskaźnikiem stosunku średniego wynagrodzenia do nowo przyznanej emerytury. Aby obliczyć jej wartość, należy podzielić średnią nowo przyznanej emerytury przez przeciętne miesięczne zarobki w sektorze biznesowym.

Zgodnie z raportem Instytutu Emerytalnego stopa zastąpienia w 2015 roku wyniosła 50,3 proc. Z kolei w roku 2022 jej wysokość wyniosła już 40,7 proc. (co wynika z podzielenia kwoty 2 833,56 zł przez kwotę 6 965,94 zł).

Według prognozy Komisji Europejskiej powyższy wskaźnik w roku 2070 osiągnie poziom jedynie 25 proc. Spadek stopy zastąpienia wyraża coraz większe obciążenie systemu emerytalnego. Aby spełnić minimalne standardy Międzynarodowej Organizacji Pracy, system emerytalny powinien zapewniać przyznawanie świadczeń na poziomie nie niższym niż 40 proc. Powyższa tendencja spadkowa wskazuje, że w najbliższych latach polski system emerytalny nie będzie spełniał minimalnych standardów.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!