Strona główna Wypowiedzi Trudności seniorów. Coraz więcej osób pobiera głodowe emerytury

Trudności seniorów. Coraz więcej osób pobiera głodowe emerytury

Trudności seniorów. Coraz więcej osób pobiera głodowe emerytury

Joanna Frydrych

Na koniec 2022 r. ponad 365 tys. seniorów pobierało głodową emeryturę. To ponad 480% więcej niż w 2015 r. W tym roku pierwszy raz od 20 lat emerytury realnie straciły na wartości.

Częściowy fałsz

Wypowiedź uznajemy za częściowy fałsz, gdy: 

  • zawiera połączenie informacji prawdziwych z fałszywymi. Obecność nieprawdziwej informacji nie powoduje jednak, że teza zawarta w weryfikowanym stwierdzeniu zostaje wypaczona bądź przeinaczona,
  • rzeczywiste dane w jeszcze większym stopniu przemawiają na korzyść tezy autora.

Sprawdź metodologię

Posiedzenie Sejmu RP, 24.05.2023

  • W grudniu 2015 roku ZUS wypłacił 76 300 emerytur poniżej minimalnej wysokości tego świadczenia, zwanych potocznie głodowymi. Z kolei pod koniec 2022 roku ich liczba wzrosła do 365 300.
  • To oznacza, że pod koniec 2022 roku było o 378 proc. więcej osób z głodowymi emeryturami niż pod koniec 2015 roku.
  • Emerytury co roku ulegają waloryzacji, jednak pomimo tego w 2022 roku ich realna wartość, czyli siła nabywcza, spadła po raz pierwszy od ponad 20 lat. Przyznaje to Główny Urząd Statystyczny w swoim raporcie.
  • Posłanka przytoczyła prawidłowe liczby oraz słusznie wskazała na duży wzrost liczby głodowych emerytur. Pomimo tego przeszacowała wzrost o 100 punktów proc. W związku z tym wypowiedź Joanny Frydrych oceniamy jako częściowy fałsz.

14. emerytura zostaje na stałe

W połowie maja 2023 roku rząd przyjął projekt ustawy wprowadzającej dodatkowe roczne świadczenie pieniężne dla emerytów i rencistów. Chodzi o tzw. 14. emeryturę, która została wprowadzona na stałe. Projekt został przegłosowany pod koniec maja.

14. emerytura będzie wypłacana raz w roku. Co do jej wysokości przyjęto próg dochodowy wysokości 2 900 zł brutto. A więc pełną 14. emeryturę (w kwocie najniższej emerytury po waloryzacji) otrzymają osoby, których podstawowe świadczenie nie przekracza tej kwoty. Reszta będzie miała ją pomniejszoną na zasadzie „złotówka za złotówkę”, czyli jeśli ktoś przekroczy próg o 100 zł, dostanie 100 zł mniej w ramach 14. emerytury.

Podczas debaty krytycznie na temat ustawy wypowiedziała się Joanna Frydrych. Zwróciła uwagę na problemy dotykające najbiedniejszych emerytów. Podkreśliła, że kryterium dochodowe zawarte w nowym świadczeniu wyklucza wielu emerytów, którzy skorzystaliby na nowym projekcie. Dodatkowo skrytykowała rząd za to, że nie chroni seniorów przed ubóstwem, czego dowodem jest wzrost liczby tzw. głodowych emerytur.

Liczba głodowych emerytur rośnie z roku na rok

W 2015 roku minimalna emerytura wynosiła 880,45 zł miesięcznie, natomiast w 2022 roku było to 1 338,44 zł. Od 1 marca 2023 roku minimalne gwarantowane świadczenie zostało zwaloryzowane do kwoty 1 588,44 zł.

Emerytura głodowa to termin używany w języku potocznym. Pod tym pojęciem rozumie się świadczenie poniżej poziomu emerytury minimalnej. Jest ona przyznawana  sytuacji, gdy emeryt nie posiada wymaganego stażu – wtedy jego emerytury nie podwyższa się do wysokości tej najniższej.

Liczba osób, które ją pobierają, rośnie systematycznie od lat. W grudniu 2015 roku ZUS wypłacił 76 300 emerytur poniżej minimalnej wysokości, a w analogicznym okresie w 2022 roku: 365 300. 

To oznacza, że w stosunku do 2015 roku liczba głodowych emerytur wzrosła o 378 proc. To o 100 punktów proc. mniej, niż wskazała Joanna Frydrych (s. 29) podczas posiedzenia Sejmu, zarzucając partii rządzącej „nieudolnie prowadzoną politykę finansową”.

Realna wartość emerytur spadła

Emerytury podlegają corocznej waloryzacji, czyli zwiększeniu kwoty świadczenia pieniężnego w taki sposób, aby utrzymać jego realną wartość. Jednak w 2022 roku po raz pierwszy od ponad 20 lat realna wartość emerytur spadła. Oznacza to, że ich siła nabywcza była niższa niż w 2021 roku.

Jak czytamy w raporcie ZUS: „Spadek realnych świadczeń z pozarolniczego systemu ubezpieczeń społecznych odnotowano po raz pierwszy od 2000 r., natomiast rolników indywidualnych – w drugim roku z rzędu (w 2022 r. był on znacznie głębszy niż w 2021 r.)” (s. 6).

Jak zaznaczono w tym samym raporcie, ta sytuacja spowodowana jest wysoką inflacją. Średnioroczny wzrost cen towarów i usług konsumpcyjnych był najwyższy od 1997 roku. Inflacja w niektórych miesiącach 2022 roku przekraczała 17 proc.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Zostań naszym patronem!

Każda, nawet najmniejsza, lecz regularna kwota pomaga nam poprawiać jakość debaty publicznej.

Wpłacam regularnie

Sprawdź, jak odróżniać
prawdę od fałszu

Poznaj Akademię Fact-checkingu

Poznaj nasze kursy