Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
W ilu domach pomocy społecznej istnieje problem z epidemią?
Ten artykuł ma więcej niż 3 lata. Niektóre dane mogą być nieaktualne. Sprawdź, jak zmieniała się metodologia i artykuły w Demagogu.
W ilu domach pomocy społecznej istnieje problem z epidemią?
W Polsce są 824 domy pomocy społecznej, w 14 faktycznie mamy problem z epidemią.
Zgodnie z dostępnymi danymi aktualnie funkcjonuje 831 domów pomocy społecznej, a do dnia wypowiedzi (8 kwietnia) media doniosły o piętnastu domach, w których pojawiły się osoby zarażone wirusem SARS-CoV-2, co – w większości obiektów – zakończyło się poddaniem mieszkańców i opiekunów kwarantannie. Pomyłka mieści się w przyjmowanym przez nas marginesie błędu, dlatego wypowiedź uznajemy za prawdziwą.
Wypowiedź
W czasie posiedzenia Sejmu z 8 kwietnia Minister Kultury i Dziedzictwa Narodowego Piotr Gliński odniósł się do podniesionej wcześniej kwestii domów pomocy społecznej, w których zdiagnozowano osoby zarażone wirusem SARS-CoV-2. Minister podał, że w Polsce funkcjonują 824 DPS-y, a problem z epidemią pojawił się w czternastu z nich.
Ile jest w Polsce DPS-ów?
Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej na koniec roku 2018 w Polsce było 825 zarejestrowanych domów pomocy społecznej, w tym 34 gminne i 791 ponadgminnych (571 należy do samorządów powiatowych, a 220 do podmiotów niepublicznych). We wszystkich 825 domach znajdowało się 80 994 miejsc, z tego 79 828 było wykorzystanych. Ponadgminne DPS-y zatrudniały 56 777 osób.
Rządowa strona internetowa poświęcona koronawirusowi podaje aktualną listę DPS-ów w podziale na województwa. Takich jednostek w całej Polsce jest 831.
Które DPS-y mają problem z epidemią?
Z doniesień prasy wynika, że problemy z zarażonymi pacjentami i/lub pracownikami domów pomocy społecznej pojawiły się w następujących miejscowościach:
- Koszęcinie,
- Drzewicy,
- Skarżysku-Kamiennej,
- Jakubowicach,
- Tomczycach,
- Niedabylu,
- Psarach,
- Bytomiu,
- Warszawie (ul. Dickensa),
- Bochni,
- Podobowicach,
- Tolkmicku (kwarantanna zakończona 9 kwietnia),
- Stalowej Woli,
- Pleszewie,
- Gorzycach (odizolowana część personelu),
Podobna sytuacja ma miejsce w Zakładzie Opiekuńczo-Leczniczym w Starym Góździe oraz Zakładzie Pielęgnacyjno-Opiekuńczym w Warszawie (ul. Bobrowiecka).
Do 14 kwietnia pojawiły się informacje o kolejnych DPS-ach zagrożonych wirusem. Są to domy w:
Należy też zwrócić uwagę na Zakłady Opiekuńcze, w których także pojawiają się problemy. Sytuacja jest tym mniej stabilna, że osoby zakażone pojawiają się w kolejnych DPS-ach.
Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej poinformowało, że w kwietniu, dla wsparcia DPS-ów, ma przekazać powiatom 20 mln zł.
Podsumowanie
Na dzień wypowiedzi dysponowaliśmy informacjami o piętnastu domach pomocy społecznej, które poddane zostały kwarantannie, dlatego wypowiedź Piotra Glińskiego oceniamy jako prawdziwą.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter