Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
W którym roku waloryzacja rent i emerytur była najniższa?
W którym roku waloryzacja rent i emerytur była najniższa?
Najniższa waloryzacja (rent i emerytur – przyp. Demagog), w ciągu tych ostatnich nastu lat, była, uwaga, w roku 2016, wtedy kiedy pan Morawiecki był wicepremierem w rządzie Beaty Szydło.
- Najniższa waloryzacja rent i emerytur miała miejsce w 2016 roku i wynosiła 0,24 proc. To najniższa waloryzacja w okresie 2004–2023, czyli ostatnich kilkunastu lat.
- W 2005 i 2007 roku (za pierwszego rządu PiS) w ogóle nie doszło do waloryzacji rent i emerytur.
- Wypowiedź Cezarego Tomczyka oceniamy jako prawdziwą.
Spór o dwa złote
W trakcie programu „Rozmowa Piaseckiego” szef sztabu wyborczego KO Cezary Tomczyk odwołał się do dwuzłotówki, którą po debacie w TVP premier Mateusz Morawiecki wręczył Donaldowi Tuskowi. Premier w trakcie debaty stwierdził, że te 2 zł dostał od emerytki z Kraśnika, która poprosiła go o przekazanie jej przewodniczącemu KO. Dlaczego? Bo za jego rządów o tyle zwaloryzowano emerytury.
Cezary Tomczyk odparł ten przytyk, zaznaczając, że w ciągu ostatnich kilkunastu lat najniższa waloryzacja miała miejsce w 2016 roku, kiedy premierem była Beata Szydło, a wicepremierem – Mateusz Morawiecki.
Mateusz Morawiecki został powołany na urząd wiceprezesa Rady Ministrów i ministra rozwoju 16 listopada 2015 roku. Tę pierwszą funkcję pełnił do 2017 roku. Następnie został desygnowany na stanowisko prezesa Rady Ministrów po dymisji Beaty Szydło.
Waloryzacja rent i emerytur jest związana z inflacją
Zgodnie z ustawą o emeryturach i rentach z Funduszu Ubezpieczeń Społecznych, świadczenia te podlegają waloryzacji 1 marca każdego roku (art. 88).
Ustawa określa, że coroczna wysokość tej waloryzacji jest powiązana z aktualną sytuacją gospodarczą – średnioroczną inflacją oraz wzrostem przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku.
„Wskaźnik waloryzacji to średnioroczny wskaźnik cen towarów i usług konsumpcyjnych w poprzednim roku kalendarzowym zwiększony o co najmniej 20% realnego wzrostu przeciętnego wynagrodzenia w poprzednim roku kalendarzowym”.
Jak waloryzowano emerytury i renty na przestrzeni lat?
Zgodnie z komunikatami ministra pracy i polityki społecznej (i jego odpowiedników w poszczególnych rządach) wskaźnik waloryzacji emerytur i rent w ciągu ostatnich kilkunastu lat był najniższy w latach 2015–2017, kiedy to wynosił odpowiednio: 0,68 proc., 0,24 proc. i 0,44 proc.
Wcześniej, w 2007 roku, kiedy funkcję premiera pełnił Jarosław Kaczyński, w ogóle nie doszło do waloryzacji rent i emerytur. Wynika to z faktu, że według ówczesnych przepisów waloryzacja następowała co dwa lata i jeśli wzrost cen towarów i usług przekroczył 5 procent.
W roku 2012 nie miała miejsca typowa waloryzacja, wprowadzona poprzez komunikat ministra pracy i polityki społecznej. Wykorzystano wówczas waloryzację kwotową, która została wprowadzona ustawą. Taką praktykę zastosowano w celu ochrony poziomu najniższych świadczeń. Podobne rozwiązanie zostało wykorzystane w 2015 roku.
Za czyich rządów średnia emerytura wzrosła bardziej?
W 2007 roku, na początku rządów PO-PSL, zgodnie z danymi Głównego Urzędu Statystycznego (GUS) przeciętna emerytura brutto z pozarolniczego systemu ubezpieczeń wyniosła 1 396,88 zł. To samo przeciętne świadczenie w roku 2014 było równe 2 117,35 zł. Zatem w 2014 roku emerytura była o 51,5 proc. wyższa od tej z 2007 roku.
Raport opublikowany przez Zakład Ubezpieczeń Społecznych (ZUS) dotyczący sytuacji finansowej Funduszu Ubezpieczeń Społecznych w 2022 roku pokazuje, że średnia emerytura brutto wynosiła w 2022 roku 2 788,63 zł. Zatem w latach 2015–2022 emerytura wzrosła o 28,5 proc.
W 2022 roku trzynasta emerytura wyniosła 1 338,44 zł brutto, co odpowiadało wysokości najniższego świadczenia. W przypadku tzw. czternastki kwota ta była identyczna, pod warunkiem że senior nie otrzymywał więcej niż 2 900 zł brutto.
W 2022 roku emeryt otrzymywał przeciętnie 2 788,63 zł brutto miesięcznie, czyli 33 463,56 zł rocznie. Gdy doliczymy do tej kwoty łączną wysokość „trzynastki” i „czternastki”, czyli 2 676,88 zł, otrzymujemy 36 140,44 zł brutto rocznie. Zatem przeciętna miesięczna wysokość emerytury w 2022 roku z uwzględnieniem „trzynastki” i „czternastki” wynosiła 3 011,70 zł brutto. Według tych obliczeń wzrost emerytury za rządów PiS wynosi 38,74 proc.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter