Sprawdzamy wypowiedzi polityków i osób publicznych pojawiające się w przestrzeni medialnej i internetowej. Wybieramy wypowiedzi istotne dla debaty publicznej, weryfikujemy zawarte w nich informacje i przydzielamy jedną z pięciu kategorii ocen.
Wysoka inflacja za rządów PiS. Najwyższa od upadku komunizmu?
Wysoka inflacja za rządów PiS. Najwyższa od upadku komunizmu?
Za rządów Morawieckiego w 2023 inflacja 11,4%, a w 2022 roku 14,4%. Od komunizmu nie było w Polsce takiej inflacji jak za PiS.
- Za rządów premiera Mateusza Morawieckiego rekordowy poziom inflacji wynosił 14,4 proc. w 2022 roku. W ciągu kolejnych 12 miesięcy inflacja osiągnęła 11,4 proc.
- Większy wzrost cen niż 14,4 proc. przypada na lata 1990-1997, a gdy liczyć od denominacji złotego – w latach 1995-1997.
- Nie jest prawdą, że od komunizmu (1989 rok) Polska nie zmagała się z wyższym poziomem inflacji.
Rok 2025 rokiem „tuskodrożyzny”. Przynajmniej według PiS
„To nie jest tak, że drożyźnie nie można było zapobiec. Można było utrzymać tarcze, 0% VAT i podjąć inne działania. To jest bardzo charakterystyczne dla tej władzy – brak realnych działań” – słowa Jarosława Kaczyńskiego cytuje na portalu X profil Prawa i Sprawiedliwości.
Do wpisu dołączono hasztag #TuskoDrożyzna. Tego samego dnia – 2 stycznia – do akcji włączyli się politycy PiS, krytykujący Donalda Tuska. – Rok 2025 będzie rokiem tuskodrożyzny – skwitował Mariusz Błaszczak.
Wciąż powyżej celu inflacyjnego
Dokładnie dzień później Główny Urząd Statystyczny (GUS) poinformował, że według wstępnego szacunku inflacja w grudniu 2024 roku wyniosła 4,8 proc. To nieznacznie mniej, niż się spodziewano.
Średnioroczna inflacja jest mniejsza. Ceny w 2024 roku wzrosły średnio o 3,7 proc. To wciąż powyżej celu inflacyjnego Narodowego Banku Polskiego, czyli 2,5 proc. z możliwym odchyleniem o 1 punkt proc. w górę lub w dół.
Nitras punktuje PiS, ale się myli
Wzrost cen na poziomie 3,7 proc. w 2024 roku oznacza wyraźny spadek względem inflacji z ostatnich lat, która sięgnęła 11,4 proc. w 2023 i 14,4 proc. w 2022 roku. Nie omieszkał o tym przypomnieć na portalu X Sławomir Nitras.
Minister sportu dodał przy tym, że Polska od czasów komunizmu nie zmagała się z inflacją tak dużą, jak za rządów PiS. Jest to nieprawdziwe stwierdzenie. Z wyższą inflacją (niż 14,4 proc.) mieliśmy do czynienia w latach 1990-1997.
Najwyższy wzrost cen (aż o 585 proc.) odczyty wykazały w 1990 roku. A gdy uwzględnimy tylko czas po denominacji złotego, to w samym 1995 roku inflacja wynosiła prawie 28 proc.
Wspieraj niezależność!
Wpłać darowiznę i pomóż nam walczyć z dezinformacją, rosyjską propagandą i fake newsami.
*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter