Strona główna Analizy Skąd się biorą sinice i czy należy się ich obawiać?

Skąd się biorą sinice i czy należy się ich obawiać?

Dlaczego w Bałtyku są sinice? Skąd biorą się te organizmy i czy trzeba na nie uważać? Z tego artykułu dowiesz się, czym jest zakwit sinic i jaką rolę te mikroorganizmy odgrywają w środowisku, w tym również w otoczeniu człowieka.

Widok na Morze Bałtyckie z wodą zieloną od kwitnących glonów, duży brązowy kamień w wodzie, błękitne niebo z białymi chmurami.

fot. Shutterstock / Modyfikacje: Demagog

Skąd się biorą sinice i czy należy się ich obawiać?

Dlaczego w Bałtyku są sinice? Skąd biorą się te organizmy i czy trzeba na nie uważać? Z tego artykułu dowiesz się, czym jest zakwit sinic i jaką rolę te mikroorganizmy odgrywają w środowisku, w tym również w otoczeniu człowieka.

Każdego roku sanepid wydaje nawet kilkaset ocen zalecających tymczasowy zakaz rekreacyjnego korzystania z kąpielisk (1, 2, 3, 4, 5). Główną przyczyną tych obostrzeń jest zakwit sinic. Sytuacja powtarza się w zasadzie każdego lata, co prowadzi do okresowego zamknięcia wielu akwenów.

Medialne sinice

Wraz z letnim początkiem sezonu kąpielowego w mediach zaczynają się pojawiać doniesienia (np. 1, 2, 3, 4) na temat powrotu sinic. Informacjom o zamykaniu kąpielisk towarzyszą ostrzeżenia przed kąpielą w wodach z masowym zakwitem. W relacjach tych czytamy zwykle, że sinice są „zmorą” turystówplażowiczów, a nawet wakacji, Bałtyku czy innych zbiorników. Mają rujnować urlop i siać postrach.

 

Przed sinicami ostrzegają w mediach także specjaliści. Na przykład dr Tomasz Kijewski z Instytutu Oceanologii PAN (IO PAN) wskazuje:

„[Sinice – przyp. Demagog] produkują najrozmaitsze substancje, z których część jest dla człowieka toksyczna. Są szkodliwe dla wątroby i spożycie większej ich ilości będzie powodowało problemy zdrowotne. Mogą też podrażniać skórę”.

Podobne stanowisko przedstawia dr Justyna Kobos z Wydziału Oceanografii i Geografii Uniwersytetu Gdańskiego (WOIG UG), która zauważa:

„[…] organizmy te produkują toksyny, które mogą szkodzić zwierzętom i ludziom. Najbardziej szkodliwe są wtedy, kiedy pojawiają się w wodzie pitnej, gdyż stężenie toksyn najbardziej szkodzi poprzez ich spożywanie”.

Sinice w dyskursie publicznym: jakie są fakty?

Jak wynika z przytoczonych powyżej informacji, sinice budzą duży niepokój, a ich zakwity zajmują w czasie letniego sezonu ważne miejsce w dyskursie publicznym. Czy niechęć do tych organizmów jest uzasadniona? Ile w przekazach na ich temat jest faktów, a ile nadinterpretacji? Przekonajmy się dzięki lepszemu poznaniu tych drobnoustrojów.

Sinice, inaczej cyjanobakterie, to bakterie samożywne, czyli przeprowadzające fotosyntezę (1, 2, 3). Należą do jednej z najstarszych i najbardziej zróżnicowanych grup organizmów na Ziemi (1, 2, 3). Były obecne na świecie ok. 2,5 mld lat przed pierwszymi dinozaurami (1, 2).

Sinice są bardzo odporne na niesprzyjające warunki, dzięki czemu są w stanie skolonizować większość środowisk na świecie. Część z nich ma cechy tzw. organizmów pionierskich (1, 2, 3, 4), czyli takich, które jako pierwsze kolonizują nowe siedliska (1, 2, 3). 

Gdzie można się natknąć na sinice?

Sinice są nie tylko bardzo wytrzymałe, ale również „wszędobylskie”. Żyją przede wszystkim ekosystemach wodnych: słodkowodnych (np. w stawach, jeziorach, rzekach) i morskich. Żyją też na lądzie oraz w warunkach ekstremalnych, takich jak wody termalne, pustynie czy lodowce

Do tej pory zidentyfikowano blisko 6 tys. gatunków sinic. W zbiornikach wodnych Europy obserwuje się ponad 1500 gatunków, a w samym  Morzu Bałtyckim dotychczas oznaczono około 120 gatunków tych bakterii (s. 23-45).

W przeszłości sinice, czyli cyjanobakterie, były zaliczane do glonów (1, 2, 3). To dlatego, że mają podobne do glonów środowisko życia, tak jak one potrafią przeprowadzać fotosyntezę i wywoływać zakwity (o tym dalej w tekście). Jednak nowsze i dokładniejsze badania naukowe wykazały, że sinice nie posiadają jądra komórkowego, a także mają kilka innych cech, które sprawiają, że są one bardziej podobne do bakterii, a nie do glonów (1, 2). 

Dlaczego sinice „kwitną”?

Cyjanobakterie obecne są w wodzie przez cały rok (1, s. 224-225), ale w strefach klimatu umiarkowanego ich najintensywniejszy rozwój przypada na miesiące letnie. W niesprzyjających warunkach (niska temperatura i brak światła) sinice potrafią zimować w zbiornikach wodnych (1, 2, 3), choć ich zakwity obserwowano także sezonie jesienno-zimowym (1, 2).

Mimo że pojedyncze komórki sinic mają mikroskopijne rozmiary, wiele z gatunków tworzy widoczne gołym okiem kolonie, które mogą składać się z setek, a nawet tysięcy komórek (s. 169, s. 228-229). Podobna sytuacja ma miejsce, gdy obserwujemy zakwit cyjanobakterii (1, 2).

Zakwitem sinic nazywamy sytuację, gdy ilość cyjanobakterii w zbiorniku wodnym gwałtownie wzrasta. Jest to zjawisko naturalne, choć niektóre działania człowieka (np. użycie nawozów w rolnictwie) mogą zwiększać częstość zakwitów (1, 2, s. 126).

Zakwity są częścią naturalnych procesów ekosystemowych

Widać więc, że sam zakwit sinic jest zjawiskiem naturalnym dla ekosystemu. Jednak to, z jaką częstotliwością i intensywnością te sytuacje będą się zdarzać, zależy od różnych czynników.

 W opracowaniu przygotowanym przez Główny Inspektorat Sanitarny (GIS) wymienia się główne czynniki środowiska wpływające na pojawianie się sinicowych zakwitów. Należą do nich:

  • temperatura wody powyżej 16-20°C,
  • dostępność niektórych związków biogennych, czyli sprzyjających wzrostowi i rozwojowi (zwłaszcza fosforanów),
  • niewielki wiatr (słaby ruch powietrza),
  • słabe mieszanie kolumny wody (czyli zastój wody, brak jej intensywnego ruchu) czy brak opadów (s. 5).

Jednym z czynników odpowiedzialnych za wzrost średniej temperatury wody oraz powietrza jest aktualna destabilizacja klimatu. Jak wielokrotnie zwracaliśmy uwagę na łamach Demagoga (np. 1, 2, 3), globalne ocieplenie wiąże się nie tylko ze wzrostem średniej temperatury na świecie, lecz także z mniejszą przewidywalnością dotychczasowych trendów klimatycznych czy pogodowych.

Zakwity sinic również są powiązane z tymi procesami (1, 2, 3).

Czy zakwity sinic są „dobre”, czy „złe”?

Czy poza tym, że wywołują zakwity „naszych” kąpielisk (1, 2, 3, 4), sinice robią dla ekosystemu coś „dobrego”? Tak, ponieważ stanowią ważny element środowiska naturalnego i życia człowieka.

Po pierwsze, cyjanobakterie produkują tlen. Uważa się, że przodkowie dzisiejszych sinic sprzed ponad 2 mld lat odpowiadają za pojawienie się tlenu w pierwotnie beztlenowych oceanach i w atmosferze naszej planety (1, 2, 3, 4). To umożliwiło z kolei ewolucję życia do form, jakie obserwujemy współcześnie (1, 2, 3).  Do dziś, wraz z fitoplanktonem, czyli mikroskopijnymi glonami, sinice produkują znaczne ilości tlenu.

Po drugie, sinice wiążą dwutlenek węgla i azot. Tym samym odgrywają kluczową rolę w tzw. cyklach obiegu pierwiastków w przyrodzie (dotyczy to szczególnie węglaazotu). Materia krąży w całym ekosystemie, a poszczególne organizmy (od rybptaków po drzewasinice) wykorzystują wciąż te same pierwiastki do podtrzymywania swoich procesów życiowych.

Aby ten obieg zachodził prawidłowo, wszystkie elementy opisywanej sieci muszą być „na swoich miejscach”. Sinice są ważnymi składowymi tego łańcucha zależności.

Sinice współpracują z innymi

Trzecia cecha sinic, świadcząca o ich znaczącej roli w ekosystemie, to zdolność do symbiozy. Cyjanobakterie tworzą związki symbiotyczne z innymi organizmami (np. gąbkami, grzybami, roślinami). Te związki przypominają układ równowagi, w którym nie może zabraknąć żadnego elementu, bo w przeciwnym razie dojdzie do jego zachwiania.

Ostatni ważny powód, by doceniać rolę sinic w ekosystemie, dotyczy „usług”, które „świadczą” te organizmy. Sinice są źródłem wielu użytecznych produktów, takich jak nawozy, biopaliwa czy metabolity znajdujące zastosowanie w medycynie i w biotechnologii.

Podsumowanie

Jak widać, sinice to coś więcej niż tylko przyczyna pokrzyżowanych planów wakacyjnych. Organizmy te były obecne na Ziemi na długo przed pojawieniem się jakichkolwiek zwierząt i odegrały ważną rolę w ukształtowaniu na Ziemi takiego życia, jakie znamy współcześnie.

Nie oznacza to, że z perspektywy człowieka sinice mają same pozytywne cechy. Nie należy bagatelizować ich wpływu na zdrowie, a także ignorować ostrzeżeń dotyczących zamykania kąpielisk.

Jakie są zagrożenia zdrowotne związane z kontaktem z sinicami oraz z ich toksynami? Tego dowiesz się z następnego tekstu poświęconego tym organizmom.

*Jeśli znajdziesz błąd, zaznacz go i wciśnij Ctrl + Enter

Pomóż nam sprawdzać, czy politycy mówią prawdę.

Nie moglibyśmy kontrolować polityków, gdyby nie Twoje wsparcie.

Wpłać

Dowiedz się, jak radzić sobie z dezinformacją w sieci

Poznaj przydatne narzędzia na naszej platformie edukacyjnej

Sprawdź!